Inspektor Kres i zaginiona

Ocena: 5 (6 głosów)
opis

Agnieszka Turzyniecka napisała dotychczas dwie powieści: Dziewczynkę z balonikami oraz właśnie przeze mnie przeczytany debiut - "Inspektor Kres i zaginiona". Czy sięgając po książki w innej kolejności niż zostały napisane, nie strzeliłam sobie przypadkiem "samobója" i nie czuję rozczarowania? Przekonajcie się jakie są moje wrażenia.

Wiecie co wydarzyło się w Piotrkowie Trybunalskim w pewien majowy czwartek?

Marianna Suchocka zgłasza na posterunku policji zaginięcie swojej dwudziestoośmioletniej córki - Barbary. Wprawdzie Basia jest pełnoletnia, ale mieszka sama i nie kontaktowała się z nimi od soboty. A że jest dziewczyną dobrą, spokojną i lubianą jej milczenie oraz przedłużająca się nieobecność w mieszkaniu budzi niepokój rodzicieli. Kiedy Marianna wraz z policją przybywa do domu córki okazuje się, że drzwi nie były zamknięte na klucz a na dywanie odnaleziono czerwone ślady... Czy to krew? Co stało się z Basią? Czy jeszcze żyje? Prawda okaże się dość niezwykła...

Sprawę prowadzi jeden z najlepszych inspektorów w Piotrkowie - Marian Kres. Rodzice z niepokojem oczekują na wszelkie możliwe wiadomości, jednak policjant niechętnie udziela niesprawdzonych informacji. Ta sprawa stała się jego priorytetem, mimo że mijają miesiące i oficjalnie ją zamknięto. Ambitny inspektor na własną rękę (co skutkuje kłótniami z żoną) poszukuje tropów, kluczy, okłamuje rodzinę i zwierzchników, byle dowiedzieć się czegoś nowego... A trop prowadzi go poza granice kraju.

Początkowo sądziłam, że powieść skupi się na sprawie zaginięcia Basi i aż do samego finału nie będzie wiadomo jaki spotkał ją los. Jednak autorka zrobiła mi niespodziankę! Czytelnik bardzo szybko poznaje prawdę, bowiem pierwszoosobowa narracja została podzielona (w pierwszej części) między dwoje bohaterów - Kresa i młodą Suchocką. To oni opowiadają nam o swoim życiu a już w drugim rozdziale poznajemy prawdę o miejscu pobytu zaginionej. Tyle, że sprawy się komplikują...

W tak zwanym międzyczasie Marian Kres otrzymuje do rozwikłania kolejne sprawy kryminalne, które ubarwiają fabułę a czytelnikowi fundują wiele emocji. Są bowiem ogromnie różnorodne i wcale niełatwe do rozstrzygnięcia. Niespodziewanie pojawiają się nowe informacje, winni zacierają ślady a przebiegły i wciąż myślący o pracy po pracy inspektor stara się myśleć wielotorowo.

Książka składa się z pięciu części i w każdej na pierwszy plan wysuwa się inna sprawa prowadzona przez Kresa a dzięki zmienności narracji znamy różne punkty widzenia. Zarówno sam inspektor, jak i jego żona, współpracownicy, rodziny pokrzywdzonych czy sami podejrzani są niezwykle realnymi postaciami. Każdy otrzymał od Agnieszki Turzynieckiej inną misję, inne cechy wyglądu i charakteru, co sprawia że kolejne śledztwa nie mieszają się ze sobą i bardzo łatwo można przejść z czystym umysłem do kolejnej.

Autorka odwołała się w głównej mierze do relacji międzyludzkich i stworzyła fabułę opartą na polskich realiach. Nie znajdziecie tutaj spektakularnych strzelanin czy pościgów ani nawet magicznych sztuczek w laboratoriach na wzór zagranicznych seriali. U Turzynieckiej jest zwyczajny policjant z dwudziestodwuletnim stażem, różnorodni, ale nie przerysowani czy zbyt majętni bohaterowie. Ogromnym plusem jest akcja, która nie nudzi, fabuła wciąż zaskakuje nowymi wydarzeniami i choć w głównej sprawie panuje względny spokój, to wciąż dostajemy ciekawe wątki poboczne. Powieść jest napisana przystępnym językiem a jej konstrukcja pozwala na snucie własnych domysłów w kolejnych śledztwach. Ciekawa jestem ile Waszych pomysłów pokryje się z tym, co stworzyła autorka :)

Czy dostrzegłam jakieś wady? Owszem! Przede wszystkim poproszę o więcej, bo śledztwa Kresa bardzo mi się podobają.
A tak na serio to kilka scen bym dopracowała, rozmów rozwinęła, sytuacji nie kończyła tak szybko, jeden wyraz został chyba źle użyty (dewaluacja) ale to drobiazgi, które nijak nie obniżają mojej oceny tej wyśmienitej lektury.

Podsumowując - "Inspektor Kres i zaginiona" to bardzo dobra polska powieść obyczajowo-kryminalna. Nie brakuje w niej urozmaiceń, energii oraz napięcia. Czyta się ją szybko i przyjemnie, gdyż fabuła nie pozwala na zapomnienie o losach bohaterów.  Książka jest dopracowana, przemyślana i widać, że autorka poświęciła jej wiele czasu. To udany debiut.

Informacje dodatkowe o Inspektor Kres i zaginiona:

Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2013-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-64312-02-1
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię: ejotek

więcej
Zobacz opinie o książce Inspektor Kres i zaginiona

Kup książkę Inspektor Kres i zaginiona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Dziewczynka z balonikami
Agnieszka Turzyniecka0
Okładka ksiązki - Dziewczynka z balonikami

Jak to się dzieje, że dla młodej, inteligentnej i wykształconej kobiety życie traci swój urok i staje się koszmarem, z którego jedynym i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy