Cóż to była za historia! Cóż to były za emocje! Cóż to byli za bohaterowie😍. Patrycja, główna postać od razu zdobyła moją sympatię . Oziębła, oschła, wyrachowana, nie lubiąca ludzi i stroniąca od nich, pracoholiczka, kobieta sukcesu wiedząca czego chce. Patrząca na innych z góry... No nie mogłam jej nie polubić 😆
Pewnego dnia spełnia się jej największe marzenie. Wyprowadza się ze znienawidzonego przez siebie Mielna, z dala od rodziny, która nic dla niej nie znaczy. A nowy dom, który kupiła we Wrocławiu staje się jej azylem. Jej bezpieczną przystanią. Jej miejscem, gdzie inni ludzie nie są mile widziani. Czy uwierzy w fatum , o którym mówiła stara właścicielka oraz bliskie sąsiedztwo? Jakie tajemnice skrywają mury tego domu? Czy pamiętnik, który znalazła bardzo dobrze ukryty w piwnicy udzieli odpowiedzi na pytania dotyczące tajemniczego zaginięcia sprzed lat? Jakie sekrety skrywa sama Patrycja? Czy to możliwe, że ktoś kto wysyła jej anonimowe listy ma prawo znać jej przeszłość? I co oznaczają te kroki na strychu, które słyszy nocami?
Akcja dzieje się dwu a nawet trzytorowo. Poznajemy losy Marysi, Bogusi oraz samej Patrycji. Jednak nie ma tu mowy o pogubieniu się w akcji. Każdy rozdział mówi nam z jakim bohaterem i historią się spotkamy.
Ja stałam się fanką tej lektury już na samym początku. Od pierwszych zdań wiedziałam, że książka spełni moje oczekiwania i że się nie zawiodę. Z resztą zarwane nocki mówią same za siebie.
Świetna! Świetna! I jeszcze raz świetna!
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2023-05-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Anonim2414
Na co cię stać w obronie własnej tożsamości? W Południowych Królestwach, zróżnicowanych i skłóconych dominiach, niektóre kobiety widzą przyszłość...
Grupa przyjaciół, których łączy pasja do fotografii, postanawia wspólnie zapisać się na kurs. Marek, instruktor prowadzący zajęcia, proponuje uczestnikom...