Fizyka kwantowa to dla wielu czarna magia i nie mają pojęcia, że tak naprawdę stykamy się z nią na co dzień. Czy da się sprawić, aby nią zaciekawić, aby ją tak przedstawić, aby przestała wydawać się trudna, zawiła i nie do zrozumienia? Owszem da się, co doskonale udowodnił nam autor. W swojej książce pokazał, że temat, który wydaje się bardzo trudny, wcale nie musi taki być. Sprawił, że fizykę kwantową nie tylko da się „oswoić”, ale wręcz polubić.
Książka napisana jest w sposób jasny i zrozumiały, nawet dla osoby, która nie jest „mocna” w fizyce. Zdecydowanie plusem jest fakt, że znajdziemy w niej sporą dawkę humoru (co było dla mnie miłym zaskoczeniem, jakoś książki w tej tematyce nigdy nie kojarzyły mi się z humorem, a jednak okazało się, że da się to połączyć).
Kolejnym plusem są ilustracje, rysunki, grafy, które dobrze wszystko obrazują. Dzięki nim jeszcze łatwiej jest nam wszystko zrozumieć.
„Kwanty zrobiły mi dzień, czyli prosty przewodnik po naturze wszechświata” to książka, która pozwala nam się otworzyć na fizykę kwantową, zrozumieć ją i dowiedzieć się, że tak naprawdę nas otacza. Moim zdaniem warto po nią sięgnąć i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 264
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor