Ilekroć słyszę, jak młodzi ludzie, którzy liznęli zagranicznych możliwości realizowania swoich marzeń, narzekają na nasz klimat, przypomina mi się Wokulski, który także doświadczył tego, jak ciężko jest w Polsce podążać za swoją wizją. Jak bardzo w porównaniu z zwłaszcza starą Europą, jesteśmy zapyziali, przestarzali, nieudaczni i zajadli w swojej ciasnej prowincjonalnej i stłamszonej duszy. Ten bowiem wątek - straconych złudzeń i zaprzepaszczonych możliwości - jakoś tak szczególnie mocno wybrzmiał mi podczas ponownej, po latach przedsięwziętej lektury wybitnego dzieła, ba, arcydzieła Prusa, jaką jest niewątpliwe ,,Lalka". Znana głównie z tego, że jest znana, jako kanoniczna cegła ze spisu lektur, znienawidzona przez uczniów, zmasakrowana przez zmęczonych belfrów, przenicowana przez setki opracowań i bryków. Okazuje się jednak, że może bronić się sama i że nie grozi jej nie tylko wykreślenie z obowiązujących kanonów, jako rzeczy zdezaktualizowanej, niepoprawnej politycznie, trącącej myszką, czy będącej utworem sprowadzonym do poziomu ciekawostki historycznej i tak tylko czytanej. Prus popełnił dzieło wybitne, które nie tylko wciąż jest wydawane (w tym miejscu ogromny ukłon w stronę Wydawnictwa MG, którego nakładem ukazała się właśnie ,,Lalka" w wyjątkowo uroczej oprawie), ale także czytanie i żywo komentowane. Odłożyłem właśnie przeczytany egzemplarz na półkę z przekonaniem, że sięgnę poń ponowieni za jakiś czas. Myślę, że warto to robić przynajmniej raz na dekadę, by będąc bogatszymi o kolejne doświadczenia, przefiltrować je przez przeżycia bohaterów Prusa.
Wróćmy do wspomnianego wątku straconych złudzeń. Sam Prus tak pisał o swojej książce:
,,(...) przedstawić naszych polskich idealistów na tle społecznego rozkładu. Rozkładem jest to, że ludzie dobrzy marnują się lub uciekają, a łotrom dzieje się dobrze. Że kobiety dobre nie są szczęśliwe, a kobiety złe są ubóstwiane. Że ludzie niepospolici rozbijają się o tysiące przeszkód, że uczciwi nie mają energii, że człowieka gnębi powszechna nieufność i podejrzenie." Czy te słowa brzmią anachronicznie, czy może przeciwnie, celnie trafiają w to, co przewija się dzisiaj przez media, rozmowy przy kawiarnianych stolikach czy współczesne utwory literackie. Mało jest jednak dziś tekstów traktujących o współczesności i nękających ją problemach, które można by porównać do dzieła Prusa, powstałego w XIX wieku. Jak zostało powiedziane, aktualność myśli autora, które wplótł w losy swoich postaci jest niebywała. I nie ważne czy będzie to sławetny bohater przełomu Wokulski, człowiek o ,,szerokiej duszy" - jak określił go jeden ze znajomych, czy panna Łęcka - ofiara wychowania w jałowej emocjonalnie i zatęchłej intelektualnie atmosferze dekadenckiej arystokracji czy wreszcie Ochocki pozytywistyczny idealista stłamszony przez krajowe okoliczności, każdy z nich ma swoje odpowiedniki także i dzisiaj. To, co dzieje się między postaciami w ,,Lalce", kapitalnie odmalowanymi, niejednoznacznymi i krwistymi, aż do bólu, jest bowiem ponadczasowe. Jest także prawdziwe i zdradza niebywałą wręcz umiejętność Prusa, do przekładania na język literacki, faktów i zdarzeń z życia codziennego. Tego, że dzieło Prusa jest skarbnicą wiedzy z zakresu obyczajowości końca dziewiętnastego stulecie w Polsce i w Europie, nie trzeba chyba jakoś szczególnie podkreślać. Fakt to bowiem znany każdemu, kto zetknął się z ,,Lalką" nawet przez pryzmat prymitywnych opracowań. Że jednak jest tak w istocie warto się przekonać i dać się ponownie wciągnąć w tę ponadczasową historię. Polecam więc gorącą najnowsze wydanie krakowskiej oficyny MG i czekam na kolejne za około 10 lat, po które z pewnością sięgnę, by po raz kolejny dać się uwieść pannie Izabeli, podumać z Rzeckim nad historią i zagłębić się w złożoności duszy Stacha W. po tym wszystkim zaś, przefiltrować te historie przez własne doświadczenia i uśmiechnąć się pod nosem. ,,Świat podobny jest do amatorskiego teatru: więc nieprzyzwoicie jest pchać się w nim do ról pierwszych, a odrzucać podrzędne. Wreszcie, każda rola jest dobra, byle grać ją z artyzmem i nie brać jej zbyt poważnie."
Informacje dodatkowe o Lalka:
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2015-04-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7779-206-3
Liczba stron: 864
Dodał/a opinię:
benioff
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
- A owacje dla Rossiego to nie ciężar? - spytał pan Ignacy.
- Nie robię ich dla Rossiego.
- Tylko dla dogodzenia kobiecie... wiem... Ze wszystkich kas oszczędności ta jest najmniej pewną.
Więcej