Słodko-gorzka historia o nieśmiałej dziewczynie i zbuntowanym chłopaku.
Dla 15-letniej Nellie szkoła to prawdziwe piekło. Nikt jej nie lubi i dziewczyna od lat jest obiektem drwin i okrutnych żartów, przez które boryka się z nieśmiałością oraz problemami w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami. Jedyną ucieczką są dla niej książki, które pochłania jedna za drugą. Oprócz czytania Nellie uwielbia również zimę, śnieg i wszystko, co ma związek ze świętami. Zbliżająca się zima będzie jednak inna. Mama dziewczyny oznajmia, że czeka je miesięczny wyjazd do San Francisco, do domu nowego partnera kobiety. Dla Nellie to niemal koniec świata, bo nie wyobraża sobie spędzić świąt w miejscu, gdzie nawet nie pada śnieg. Co gorsza, okazuje się, że partner mamy ma syna, 17-letniego Kadena, który wcale nie jest zadowolony z przyjazdu nowych lokatorek. Nellie szybko przekonuje się, że chłopak nie żartował i naprawdę chce uprzykrzyć im pobyt w Kalifornii. Zarówno Nellie, jak i Kaden nie przypuszczają jednak, że ich słowne potyczki i wzajemna niechęć z czasem przerodzą się w nieco inne uczucie. Problem w tym, że nie mogą sobie na nie pozwolić. W końcu wkrótce mogą zostać przyszywanym rodzeństwem...
Ależ ja polubiłam bohaterów tej książki. Ona nieśmiała fanka zimy i świąt. On nie znosi świąt i pod maską gbura kryje swoje prawdziwe oblicze. Przeciwieństwa, które tak idealnie do siebie pasowały. Ich początkowa niechęć z czasem rozwija się w naprawdę bliską relację. Dwie pokaleczone osobowości, które rozumieją się doskonale i zmieniają się pod swoim wpływem. Ona staje się bardziej pewna siebie, on walczy ze swoimi wewnętrznymi demonami.
W książce "Love is coming" Autorka porusza trudne i delikatne tematy. Pokazuje, że trzeba mówić i wyrażać swoje emocje. Wart mieć bliską osobę, na której zawsze można polegać. Daje czytelnikowi powody do myślenia i pozostawia go z refleksją.
Dodatkowo trafimy tu na całą gamę emocji. Jest uśmiech i radość, jest żal i ból, jest smutek, ale też nadzieja. Jest pięknie pokazany rozwój relacji jaka połączyła bohaterów, którzy mimo młodego wieku tak wiele w życiu przeszli i wycierpieli, a ostatecznie z czasem stali się sobie tak bliscy. Jest wszystko to, co w książkach uwielbiam.
Niezmiennie z ogromną przyjemnością sięgam po książki wychodzące spod pióra Autorki. Tak jest i tym razem. "Love is coming" to naprawdę wartościowa historia, która porusza. Całość napisana jest świetnym, lekkim stylem, dzięki czemu czyta się ją w mgnieniu oka. Bardzo przypadła mi do gustu i na pewno jeszcze do niej wrócę, a już na pewno zimową porą.
Polecam ją przeczytać absolutnie każdemu. Naprawdę warto poznać tę historię. 🖤
Dziękuję Autorce za egzemplarz do recenzji. ❤️
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-05-10
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 500
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zaczytanaEdyta
Kiedy przeszłość jest największym wrogiem... W dniu swoich siedemnastych urodzin Lena zostaje zaatakowana przez nieznanego napastnika. Dziewczynie...
Kiedy miłość przynosi ból... Lena zdaje sobie sprawę z tego, że temperatura jej uczuć do Adama dawno wykroczyła poza skalę przewidzianą dla zawodowych...