Magicznie romantyczna, tak właśnie podsumowałabym tę książkę. Myślę że powinien na jej postawie powstać scenariusz filmowy. Postaci są urocze, z własnymi lękami i niepokojami oraz z mnóstwem miłości, którą skrywają gdzieś głęboko i tylko jedna mała rzecz sprawia, że emocje te wychodzą na zewnątrz, pośród płatków śniegu, orzechowego latte i mnóstwa świątecznych światełek.
Stella jest właścicielką bożonarodzeniowej farmy, jednak interes nie idzie tak jak by chciała i zaczynają się pojawiać długi. Pewnego wieczory wpada na pomysł i wysyła zgłoszenie na konkurs. Traf chce, że staje się jedną z finalistek, na jej farmę na przyjechać znana influencerka i pokazać swojej publiczności to magiczne miejsce. Jest tylko jeden problem, Stelle odrobinę ponosi wyobraźnia i w zgłoszeniu kierowana romantyzmem odrobinę kłamie, gdyż pisze, że farmę prowadzi wraz z chłopakiem. Aby więc wszystko się zgadzało prosi swojego wieloletniego przyjaciela, aby odegrał tę rolę. I tu wszystko się zaczyna, delikatne muśnięcia, trzymanie się za ręce i wpatrywanie w siebie. Autorka fantastycznie pokazuje te drobiazgi, które składają się na miłość. Aby nie było nudno mamy jeszcze sabotaż farmy, niszczenie dekoracji, uschnięte drzewka i ciekawe postaci drugoplanowe. Jeśli chcesz się dowiedzieć czy Stella i Luka odnajdą prawdziwą miłość, czy tez robią to wszystko na pokaz. Czy wygrają konkurs, czy może wszystko się wyda. Z czym można pomylić szopa, oraz ileż magii może być na jednej farmie przeczytaj. Dodatkowo cudowna oprawa i piękne barwione brzegi sprawią, że ta książka będzie idealnym prezentem świątecznym.
Wydawnictwo: MT Biznes
Data wydania: 2023-10-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Lovelight, #1 Lovelight Farms
Dodał/a opinię:
Diana Wiszniewska
O spotkaniu z Evelyn niełatwo zapomnieć. Beckett, przystojny farmer, właśnie zdaje sobie z tego sprawę... Jeden wspólny weekend i nawet taki podrywacz...
Po kolejnej nieudanej randce Layla ostatecznie zrezygnowała z poszukiwania drugiej połówki. Zawsze marzyła o romantycznych uniesieniach i motylach w brzuchu...