Jak sądzicie, jak powinna wyglądać najpiękniejsza choinka na świecie? Czy rzeczy na niej powinny być ruchome? A może zrobione z drewienka, poruszające się niczym kolejka górska, która zabiera w podróż po całej okazałości choinki. Do niej z pewnością potrzeba wielu kawałków nieco cięższych niż papier, które wprawione w ruch, oświecone przez światełka mkną ku uciesze każdego dziecka, które je zobaczy? A może raczej powinna być delikatna? Mieć zawieszki w kształcie małych aniołków, pięknych ciast i ciasteczek, które swoim zapachem by okazały wszystkich zebranych powodując nie tylko apetyt na jedzenie, ale na posiadanie takiego pięknego drzewka właśnie u siebie? Z pewnością na te wszystkie pytania odpowie wam właśnie ta historia. Pełna pięknych opisów, kolorowych ilustracji oraz pytań, gdyż po każdym opisie będzie pytanie dla dziecka na spostrzegawczość, która raz wynikała z tekstu a czasami z obserwacji miny konkretnej postaci. Historia opowiada niesamowitą historię jaka wydarzyła się w miasteczku Śniegoburgu. Poznaliśmy dwie rodziny, które od pokoleń zajmowały się dekorowaniem swoich choinek, które później pokazywali na corocznym konkursie. Z dziada pradziada rodziny te były zupełnie różne. Trzy pokolenia ukazują jak każde z nich pociąga zasady tworzenia drzewka, w tym jedni wykonywali go w ruchomych i drewnianych zabawkach, a drudzy na delikatny sposób pokazując, że prostota, malunki i zapachy są ważniejsze niż prace mechaniczne. U obu tych rodzin znajdował się ktoś młodszy, który nieco odstawał od reszty. Zamiast pomagać rodzicom, tęsknie zaglądał przez okno konkurencji. Zamiast robić aniołki z gliny, tęsknie zerkała na śrubokręt i gwoździe. My widzimy o co im może chodzić, podejrzewam, że i dziecko to spostrzeże. Jednak nadejdzie najważniejszy dzień na jaki się szykowali i nic nie pójdzie po ich myślach. Z powodu pewnych zachowań i bicia serca w przeciwnym kierunku cały konkurs nagle się zatrzyma...
Nie zdradzę wam co będzie dalej, ale zapewniam was, że to będzie niesamowite wydarzenie dla każdego. Pozycja nie tylko ukazuje magię świąt, ale i podkreśla, że nie musimy być tacy jak wszyscy dookoła. Mamy prawo iść tam, gdzie nas ciągnie, jednak jedną rzecz trzeba zrobić najpierw. Powiedzieć o tym, tym, którzy chcą dla nas dobrze, ale nie wiedzą o naszych potrzebach. Milczenie tylko potęguje ból i niespełnienie.
Wiecie już, że nie tylko piękne książki można oglądać, ale i mogą nieść za sobą wspaniałe przesłania z których warto brać przykład. Nie tylko dziecko, ale i dorosły może się wiele z nich nauczyć:-) To duży format książki niczym blok rysunkowy, sztywna oprawa i grubsze ale wciąż cienkie strony wewnątrz. Gorąco ją polecam:-)
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-10-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 48
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Relacje odgrywają niezwykle ważną rolę w dziecięcym świecie. Zarówno te z osobami dorosłymi, jak i te z rówieśnikami mogą wzmacniać dziecko i dodawać mu...
Z jakiego powodu czujemy smutek? Czy odwiedziny smutku oznaczają coś złego? Co sprawia, że smutek nie chce odejść? Ośmioletni Tymon zadaje sobie szereg...