"Mała zagłada" to jedna z najbardziej przejmujących książek o II wojnie światowej.
Są to losy jednej wsi, w szczególności jednej rodziny - i może dlatego jest ta książka tak bolesna?
Anna Janko próbuje ocalić od zapomnienia pamięć o jej dziadkach, o ich sąsiadach, o wsi Sochy. Sochy to mała wieś na Zamojszczyźnie. Została ona spalona 1 czerwca 1943 roku, większość mieszkańców zastrzelili pacyfikujący wieś Niemcy.
Tak właśnie zginęli dziadkowie autorki: najpierw zastrzelony został Władek Ferenc, potem Józefa Ferenc. A wszystko to stało się na oczach ich dzieci: Reni, Jasia i Krysi - Kropki.
I w tym momencie kończyło się normalne życie tych dzieci. Bo jak można żyć po tym, jak się widziało śmierć rodziców? Przecież tym dzieciom skończył się świat.
A może skończył się wcześniej? Gdy słyszały opowieści o rzezi na Ukrainie?
"W Sochach ludzie czuli przerażający strach przed Niemcami, a przed Ukraińcami upiorny..."
Wojna to fizyczna śmierć. I śmierć psychiczna, która ma destrukcyjny wpływ na wszystkich jej uczestników. Zwłaszcza na dzieci.
"Kto myśli o dzieciach w takich razach? Że nie wolno ich zasmucać, nie wolno straszyć, podprowadzać do krawędzi i tam porzucać? Kto się zastanawia nad tym, czy się takie dziecko rozwinie w zdrowego człowieka bez obciążeń? Nikt. Nikt idzie na wojnę i zabija nikogo".
Te wojenne przeżycia dziedziczą (lub "dziedziczą") następne pokolenia.
Ten strach, w następnym pokoleniu już w pewnym sensie irracjonalny, zatruwa życie dzieciom tamtych dzieci.
"Mała zagłada" to książka, która zapada w pamięć. Tu każda strona to wołanie: nigdy więcej wojny! A przesłanie to jest wyjątkowo aktualne, gdy podgrzewane są nacjonalistyczne nastroje i zalewa nas wojenna retoryka.
Informacje dodatkowe o Mała Zagłada:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2015-01-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788308054208
Liczba stron: 252
Dodał/a opinię:
enigma1
Sprawdzam ceny dla ciebie ...