"Miłość jest niedorzeczna. Wpadasz jak śliwka w kompot i nie możesz się wycofać.
Prędzej umrzesz z miłości niż będziesz nią żył."
„Mimo twoich łez” to ciąg dalszy losów Olivii, Leah i Caleba. Podobnie jak w przypadku „Mimo moich win” książka ta wyzwala w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Czyta się ją szybko oraz z dużym zaciekawieniem. Tym razem Tarryn Fisher postanowiła poprowadzić narrację z perspektywy Leah, która w pierwszej części sprawiała wrażenie biednej oraz skrzywdzonej przez los. Jednak po przeczytaniu „Mimo twoich łez” szybko można się przekonać, że było to mylne wyobrażenie. Historia ta jest zdecydowanie jedną z rodu tych po trupach do celu. Leah nie bawi się w pół środki by osiągnąć zamierzony cel. Zawsze idzie na całość i nie przejmuje się ani trochę niczyimi uczuciami. Spokojnie można ją określić mianem osoby samolubnej, okrutnej i mściwej. W jej życiu nie brakuje intryg, kłamstw oraz licznych tajemnic. Osobiści w żadnym stopniu nie polubiłam Leah, ale uważam, że ta część jest świetną kontynuacją wcześniej poznanej historii. Nareszcie wszystko zaczyna nabierać sensu.
Gorąco wszystkim polecam „Mimo twoich łez” oraz całą serię „Love Me with Lies”. Warto ją przeczytać chociażby po to by przekonać się jak cienka jest granica między miłością, a obsesją.
Aleksandra
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2016-10-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Dirty Red
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Grzegorzewski Piotr
Dodał/a opinię:
Aleksandra Piasna
Wiesz dobrze, że nie da się żyć bez ponoszenia konsekwencji własnych decyzji, tak samo jak nie da się żyć bez patrzenia za siebie. Zawsze będziesz wspominał...