Mogło być inaczej. Prawdziwa historia rodziców, którzy zrobili wszystko, by ocalić córkę

Ocena: 5 (2 głosów)
opis
Amerykańskie małżeństwo przebyło bardzo długą drogę, by zostać rodzicami - dosłownie i w przenośni. Niestety badania, leczenie i starania nie przyniosły zamierzonego, wymarzonego efektu. Para postanowiła adoptować dziecko, a po swój skarb przyleciała do Polski, gdzie w mrągowskim sierocińcu czekała na nich puchniutka, piękna, acz nieco opóźniona w rozwoju (ruchowo) Joanna. Po załatwieniu formalności, wywalczeniu odpowiednich dokumentów, licznych badaniach, procesie i całej masie stresu udało się - Asia, znana odtąd jako Casey znalazła dom. W wieku dojrzewania pojawiły się (lub maże raczej nasiliły) wybuchy złości i agresywne zachowania, problemy z nauką oraz skłonności samobójcze. Każdy dzień zaczynał się od kłótni, a ta kończyła się rozdzierającym serce wyciem, słowami nienawiści i groźbą odebrania sobie życia. Rodzice - John i Erika - próbowali walczyć z tą (jak to określano) dziewczyną o trudnym charakterze. Kolejne zakazy, nowi terapeuci i przetrząsanie jej rzeczy osobistych wpisały się w codzienność rodziny. Rodzice wycofywali się powoli, często zmęczeni wybuchami córki, odpuszczali, przymykając oko na pewne zachowania - byle nie wywołać kolejnej awantury i odzyskać spokój. Wkrótce okazało się, że mogło być inaczej, ale popełnione błędy i nieznajomość tematu - dziecko porzucone przez matkę nawet w wieku niemowlęcym może nosić w sobie niebywałe cierpienie - doprowadziły do punktu, z którego nie ma już odwrotu. Autor - narrator - ojciec próbuje dotrzeć do sedna, zrozumieć, gdzie popełnił błąd, poznać prawdę... Czy jednak nie jest za późno? Czy warto gdybać i zastanawiać się nad tym, co by było, ale czego już nigdy nie będzie? Podczas lektury zastanawiałam się nad tym, w jakim celu powstała ta książka. Czy miało to być wyznanie ojca, który nawalił i próbuje się usprawiedliwić? Czy epitafium dla ukochanej córki, której nie potrafił zrozumieć, za którą tęskni? Nie rozumiałam na początku, jaki jest sens pisania o tym, co się stało i dochodzenia tego, dlaczego tak musiało być. Czy warto grzebać w przeszłości i doszukiwać się rozwiązania, kiedy jest już po fakcie? Uznałam, że warto, chociaż początkowo nie widziałam w tym większego - poza rozliczeniem z przeszłością - sensu. Takie historie mogą otworzyć oczy niejednemu rodzicowi i uzmysłowić mu powagę sytuacji. Każde dziecko jest inne i tłumaczenie, że z czegoś wyrośnie, że taki jego urok czy charakter to nie jest żadne tłumaczenie... Chowanie się do skorupy, by zyskać odrobinę spokoju? To nie jest dobre wyjście. John Brooks opowiada o swoim bólu, błędach, radościach, zawodzie szczerze i bez upiększania. Poznajemy ojca, który kocha swoje dziecko, ale nienawidzi jego zachowania, który chce być wsparciem, autorytetem i przyjacielem, ale w gruncie rzeczy niewiele w tym kierunku robi. Dlaczego? Po pierwsze z niewiedzy, bo to działa na jedne dzieci, niekoniecznie będzie wpływać pozytywnie na inne. Po drugie, bo chyba go to przerosło - marzył o normalności, otrzymał coś zgoła innego. Kochał nad życie, ale potrafił okazać tej miłości. Chciał dobrze, ale wyszło, jak wyszło. Autor podjął temat nawiązywania więzi z dzieckiem adoptowanym. Pisząc tę historię, po latach, nawiązał kontakt ze specjalistami, zgłębił zasady działania sierocińców, odbył wiele rozmów z rodzicami adopcyjnymi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji (też walczą, każdego dnia). Czy za późno? Dla tej rodziny na pewno, ale może ta historia da szansę przetrwania innej? Myślę, że problem przedstawiony przez autora nie dotyczy jedynie rodziców adopcyjnych, ale wszystkich, bo przecież kochamy nasze dzieci i chcemy dla nich jak najlepiej, a niestety nie zawsze nam się to udaje.

Informacje dodatkowe o Mogło być inaczej. Prawdziwa historia rodziców, którzy zrobili wszystko, by ocalić córkę:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-01-19
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-8097-042-7
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: The Girl Behind the Door: A Father's Journey Into the Mystery of Attachment
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: Julia Szajkowska
Dodał/a opinię: Puchatka

więcej
Zobacz opinie o książce Mogło być inaczej. Prawdziwa historia rodziców, którzy zrobili wszystko, by ocalić córkę

Kup książkę Mogło być inaczej. Prawdziwa historia rodziców, którzy zrobili wszystko, by ocalić córkę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Przygody przedsiębiorców. 12 klasycznych opowieści ze świata biznesu
John Brooks0
Okładka ksiązki - Przygody przedsiębiorców. 12 klasycznych opowieści ze świata biznesu

Co wspólnego ma katastrofa finansowa Forda znana jako Edsel, niewiarygodnie szybki rozwój Xeroxa czy skandale w General Electric i Texas...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy