Uwielbiam sięgać po lekkie i przyjemne książki, które napisane są przystępnym i łatwym w odbiorze językiem. Mam swoich ulubionych autorów, którzy serwują takie wyśmienite treści i wiem czego się spodziewać, gdy sięgam po ich książki. Jedną z takich autorek jest J.Daniels, która ponownie nie zawiodła mnie i dała nam historię ciekawą, ale jednocześnie idealną na leniwy wieczór służący odprężeniu.
"Moje miejsce na ziemi" to opowieść o dziewczynie, która doświadczyła przemocy psychicznej za czasów dziecięcych, historia wielkiej przyjaźni, spotkaniu po latach, gdy obie strony doznają znacznej przemiany oraz nieoczekiwanej miłości. To także opowieść o chorobie, trosce, zatraceniu siebie, a także walce z własnymi słabościami i akceptacją siebie.
Mia doznała wielu przykrości związanych z jej osobowością i wyglądem. Jej oprawcą był brat najlepszej przyjaciółki - Benjamin. Kiedy nieświadomie spotykają się po latach, pojawia się między nimi chemia. Ale czy człowiek jest w stanie zapomnieć o przeszłości i pogodzić się z faktem, że druga strona zmieniła się w ciągu ostatnich lat?
J.Daniels jest autorką, która pomimo poruszania trudnych tematów potrafi poprowadzić narrację niezwykle lekko i przyjemnie, sprawiając, że czytelnik mimo wszystko się odpręża i nie czuje się przygnębiony trudnymi tematami. Poznając historię Mii i Bena możemy zobaczyć jak wielki wpływ na człowieka ma trudna przeszłość, ale także jak wielkie zmiany zachodzą w ludziach na przestrzeni lat. Wykreowana przez autorkę historia ukazuje niezwykłą moc przyjaźni, miłości rodzinnej, a także siły przyciągania. Nie brakuje w niej uniesień, romantycznych scen, a także zbliżeń. Autorka serwuje nam powieść pełną emocji, również tych gorących i pobudzających zmysły, ale także dobrego humoru. Poznawana historia jest wypełniona oryginalnymi wątkami i nie brakuje w niej dramatycznych scen czy smutnych chwil.
To co cenię sobie w tej historii to wyważone i poprowadzone ze smakiem sceny erotyczne, choć pierwszy raz i pięć orgazmów to dość wybujała fantazja, no ale to taki mały szczegół fikcyjny. Autorka potrafi ze smakiem pokazać miłość bohaterów, okraszając ją czułymi słówkami. Skutecznie i umiejętnie buduje napięcie, aby eksplodowało we właściwym momencie.
W książce w uroczy sposób została pokazana miłość ojca i syna, a niezwykły, mały chłopiec skrada karty tej powieści. Przyjaźń między Mią, a Tessą jest świetna, taka prawdziwa i szczera. Nie brakuje przy niej ogromu humoru i przezabawnych tekstów. Podoba mi się bezpośredniość, która cechuje dziewczyny.
Widać, że autorka zadbała o wszystkie szczegóły, łącząc je w jedną i spójną całość.
"Moje miejsce na ziemi" to książka, przy której świetnie się bawiłam. Pochłonęłam ją w ekspresowym tempie, ponieważ język autorki bardzo ułatwia szybie czytanie. Poznana historia przypadła mi do gustu, nie brakuje w niej humoru, miłości, przyjaźni, a także dramatycznych scen. Ma w sobie wszystko to, czego oczekuję od dobrej książki kobiecej. Czytanie jej było czystą przyjemnością i utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto sięgać po książki autorki. Może i nie jest to historia, która wyrzuca człowieka z butów i nie pozwala o sobie zapomnieć, ale nie tego od niej oczekiwałam. Dla mnie miała być lekka, przyjemna i odprężająca, no i właśnie taka jest. Nie zawiodłam się, więc z czystym sumieniem mogę ją serdecznie polecić.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
natalia6202
Luke Evans to łamacz kobiecych serc. Nie chciałam dawać mu mojego. Nie, skoro nie chciał się zaangażować. Dał mi tyle, dokładnie tyle, ile potrzebowałam...
Brooke Wicks lubi słodycze i seks. Dużo seksu. Nie zamierza ograniczać się do jednego faceta, nie uznaje związków, nigdy nie była zakochana. Kiedy spotyka...