Anika to dziewczyna z dobrego domu, dobrze się uczy, ma wokół siebie grono bliskich koleżanek. Bruno od zawsze nie miał łatwego życia, chłopak walczy o lepszą przyszłość dla siebie i swoich bliskich. Połączyło ich liceum oraz wspólne rozmowy, a z czasem uczucie. Jak potoczą się ich losy? Czy będą mieli szansę na szczęśliwe zakończenie?
Bardzo lubię twórczość autorki i oczywiście tym razem również się nie zawiodłam. Od samego początku zostałam wciągnięta w życiowe zawirowania Aniki oraz Bruna, młodzi doświadczają pięknego uczucia jakim jest pierwsza, prawdziwa miłość, z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej ciekawa co takiego jeszcze wydarzy się w życiu bohaterów oraz jakie przeciwności losu będą oni musieli pokonać.
W tym przypadku dużo bardziej podobała mi się kreacja głównego bohatera, to zdecydowanie on skradł moje serce. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego poświęcenia i zaangażowania w ratowanie zdrowia i życia Mamy. Anika natomiast w niektórych momentach działa mi trochę na nerwy, ale tłumacze to sobie tym, że w końcu bohaterowie są w takim wieku, że mogą popełniać błędy i się na nich uczyć, tak właśnie było w przypadku Aniki i Bruna.
Autorka świetnie pokazała jak jeden błąd, jedna gafa może wpłynąć na dalsze życie człowieka, tym razem chodziło o rozłąkę na pięć długich lat. Czy po takim czasie Anika będzie w stanie odbudować zaufanie Bruna? Na pewno będzie musiała się bardzo postarać!
"Nie jest za późno" to piękna historia dwojga młodych ludzi, w której nie zabraknie ogromu emocji oraz wzruszeń, to opowieść o wybaczaniu, walce o szczęście oraz miłość. Ja jestem nią oczarowana i czekam na więcej takich książek spod pióra Pani Agnieszki!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Jeśli kochasz, nie wstydź się tego. Staw czoło całemu światu. Ogłoś to światu.
MROCZNY KRYMINAŁ I NAMIĘTNY ROMANS W JEDNYM. Tej książki nie można czytać obojętnie. Emocje są gorące, zbrodnie makabryczne, przyjaciele...
W małym, sennym miasteczku tylko na pozór niewiele się dzieje. Malownicza kamienica z mansardą, której szczyt zdobią dwa zamyślone anioły zwane Serafinami...
Im więcej myślałam o tym, że życie nie szczędziło Brunonowi cierpień, tym bardziej chciałam stać się dla niego kimś, kto odczaruje jego los.
Więcej