Nigdy nie pozwolę ci odejść


Tom 2 cyklu Współczesne baśnie
Ocena: 4.89 (9 głosów)
opis

Zaczynając od najprostszego, czyli od okładki, chciałam przyznać, że ujęła mnie. Widzimy w tle chłopca, który wyciąga do nas dłoń. A więc chłopiec, Jaś i Małgosia... Serce zaczyna mi pękać, a ciekawość nie pozwala dłużej czekać. Na pierwszym planie mamy złączone dłonie, do czego mam słabość. Nawet moja debiutancka powieść na okładce ma złączone dłonie... Przeważa szarość, czerń i biel. Posiada skrzydełka, dzięki czemu ma dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorce, a na drugim znajdziemy wszystkich patronów medialnych powieści. 
Strony są kremowe, czcionka duża, dzięki czemu czyta się wygodniej i szybciej. Literówek w tekście brak. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Całość pasuje wyglądem do poprzedniego tomu, co mnie cieszy. Na pewno ślicznie będą wyglądać obok siebie na półce. 
Jest to moje drugie spotkanie z autorką... I przyznać muszę, po raz drugi, że rozłożyła mnie na łopatki.  Czyta się bardzo szybko, lekko i przyjemnie. Plastyczne pióro, jakim posługuje się autorka sprawia, że gdy zaczynasz czytać historię Gris i Holdena, momentalnie przepadasz. Szczerze mówiąc, sama się sobie dziwię, że tak zwlekałam z tą lekturą. Ostatnio trafia na lepsze lektury, a taka jak ta to skarb. Kreowana na historię Jasia i Małgosi, porwała moje serce, duszę, umysł... Pisarka ma w sobie coś takiego, że od pierwszej strony czytałam ją z wielką zachłannością i ciekawością. Nie spodziewałam się tak rewelacyjnej lektury, jaką dostałam. Nie myślałam nawet, że będę tak oczarowana tą lekturą i aż mi brak słów... 


Griselda to bohaterka, która wiele przeszła. I zadziwiające jest też to, jak ułożyła sobie życie po ucieczce. Tak naprawdę to nie mogę w to uwierzyć, że z jednego gówna wpadła w drugie. I to nie mieściło mi się w głowie. Ja, na jej miejscu chciałabym uciec od środowiska, które jest trujące, które w pewnym stopniu przypomina to, od którego uciekła Gris. Mimo to jednak lubiłam ją i bardzo jej współczułam... 
Co do Holdena... Jego też polubiłam, chociaż to, jak opowiadał co robił w przeszłości też nie było cudowne. Ale tak myślę, że mieli prawo do pomyłki, zawsze to było lepsze niż to, co ich spotkało w dzieciństwie. 
Jednak kreacja tych dwoje powyżej przypadła mi do gustu. Polubiłam ich i jednocześnie bardzo im chciałam pomóc, chociaż wiem, że nie miałam jak. Myślę, że mimo wszystko, można im pozazdrościć odwagi i wytrwałości. Nie wiem, czy każdy z nas potrafiłby żyć ze wspomnieniami, które wryły się tak mocno w pamięć. Sama nie wiem, czy ja bym tak podołała... 


Niezwykle wciąga. Pełna zwrotów akcji, pełna emocji! Emocji, które czułam sama. Niejeden dreszcz strachu, ból, smutek... Naprawdę, nie życzę nawet największemu wrogowi tego, co spotkało tych dwoje. Z jednej strony nie mogę się im nadziwić. Tego, jak potrafili się zachowywać, przecież byli dziećmi... Dlatego teraz, gdy słyszę, że znów ktoś porwał jakieś dziecko, włosy stają mi dęba. Tyle się mówi, wręcz krzyczy o tym, by nie ufać obcym i nie podejmować rozmowy... A mimo to porwania nadal są. Takich ludzi, porywaczy, z miejsca bym chyba odstrzeliła. Nie wiem, co oni sobie wyobrażają, ale mimo wszystko tak nie powinno się postępować. 
Jest to emocjonalna bomba, książka, która zasługuje na uwagę wielu ludzi. Każdy zna przecież historię Jasia i Małgosi. A ta, współczesna jest naprawdę godna podziwu i jednocześnie ogromnie smutna. Bo to smutek i przerażenie w większości z niej bije. Niewiele brakło, a kilka scen spowodowałoby, że rozpłakałabym się. Tak było mi źle, a co dopiero musieli czuć Griselda i Holden... 
Autorka poruszyła temat, który wciąż ma miejsce w naszym życiu. Dlatego tak ważne jest, by ostrzegać dzieci, o czyhającym na nich niebezpieczeństwu. Bo przecież dzieci z reguły są pozbawione ochrony, nie obronią się przed dorosłymi... Nie chcę sobie wyobrażać, jakie to uczucie być porwanym, przetrzymywanym, bitym, ciągle karconym. I nie chcę wyobrazić sobie smutku, gdy ta dwójka się rozstała. Jedno uciekło, drugie zostało... Po prostu łamie to moje serce. Ale pamiętajcie, by ciągle, jak zdarta płyta powtarzać swoim dzieciom, że nie można ufać obcym. Nigdy i pod żadnym pozorem... 

Informacje dodatkowe o Nigdy nie pozwolę ci odejść:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2018-12-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788378897828
Liczba stron: 488
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Nigdy nie pozwolę ci odejść

Kup książkę Nigdy nie pozwolę ci odejść

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Weteran
Katy Regnery0
Okładka ksiązki - Weteran

Savannah Carmichael, zdradzona i porzucona przez mężczyznę, któremu zaufała, traci wymarzoną karierę dziennikarki w Nowym Jorku i musi wrócić...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy