Pierwszy raz w życiu nie zapałałam sympatią do głównej bohaterki. I naprawdę starałam się ją zrozumieć, ale po prostu nie potrafiłam. Jej zachowanie po tym, jak straciła jeszcze nie narodzone dziecko graniczyło z absurdem. Postępowała tak jakby tylko jej przydarzyła się ta tragedia, tylko ona była ciepiętnicą i tylko ona miała prawo do bólu po jego stracie. Nie zważała w ogóle na uczucia swojego męża, i traktowała go jednym słowem jak zło konieczne. Już więcej szacunku zaskarbiła sobie autorka listów Daisy. A ten cały nieudolny skok w bok (który nawet nie doszedł do skutku) po którym łaskawie sobie przypomniała o istnieniu człowieka, który za nią wskoczyłby w ogień? Tak zachowuje się kobieta dojrzała? Mimo szczęśliwego zakończenia powieści, ja mówię jej zdecydowane NIE.
Informacje dodatkowe o Obrazki z wystawy:
Wydawnictwo: HACHETTE Data wydania: 2013-05-06
Kategoria: Obyczajowe ISBN:
9788378490135
Liczba stron: 308
Dodał/a opinię:
just_monca