Niedawno w moim czytelniczym życiu wydarzyło się coś niezwykłego. Sięgnęłam po książkę z zamiarem (uwaga, teraz będzie trochę podniośle) zrozumienia, jak działa świat. Od dłuższego czasu miałam wrażenie zagubienia i życia jakby w oderwaniu od rzeczywistości. Lektura „Plemiennych” wydawała się być doskonałym antidotum na ten stan. Ku mojemu zaskoczeniu okazała się… dokładnie tym!
Michael Morris jest psychologiem kulturowym z ogromną wiedzą i doświadczeniem – co wyraźnie widać w treści książki. Na wstępie autor wymienia trzy warstwy instynktów plemiennych (instynkt grupy, bohatera i przodków) i tłumaczy, na czym one polegają. Każdej z nich przygląda się dokładniej w pierwszej części książki. Część druga została poświęcona sygnałom plemiennym, czyli „wyzwalaczom”, dzięki którym można kształtować wspomniane wcześniej instynkty i kody kulturowe.
Wraz z Morrisem cofamy się aż do czasów pierwszych ludzi i obserwujemy, jak poszczególne instynkty rozwijały się u naszych przodków. Dowiadujemy się na przykład, co łączy iskanie z plotkowaniem, albo w czym nasz gatunek był „lepszy” od neandertalczyków (i dlaczego ostatecznie to my, a nie oni, przetrwaliśmy).
Autor wplata w swoją opowieść także wiele bardziej współczesnych przykładów. Zastanawialiście się kiedyś, czemu na zdjęciach z epoki wiktoriańskiej widać same ponure twarze i jak to się stało, że dziś prawie automatycznie uśmiechamy się na widok fotografa? Albo jak telewizja kablowa może wpłynąć na dzietność? W „Plemiennych” znajdziecie odpowiedzi na te i wiele innych pytań.
Dla mnie najbardziej interesująca była jednak część trzecia książki. Jest ona swego rodzaju rozwinięciem dwóch poprzednich – ja powiedziałabym, że jest w niej najwięcej „mięsa” ;) Poza tym udowadnia, że poruszane wcześniej tematy dotyczą każdego z nas – a obok takiego przesłania trudno przejść obojętnie. Autor opowiada nam tutaj o mechanizmach zmian kulturowych, bańkach informacyjnych oraz tłumaczy, skąd bierze się nienawiść i przemoc.
W trakcie lektury poznajemy więc nie tylko pozytywne aspekty plemienności, lecz także jej ciemną stronę. Autor podaje jednak sposoby na zahamowanie niepożądanych reakcji łańcuchowych i łagodzenie konfliktów – i udowadnia ich skuteczność kolejnymi przykładami. W efekcie z jednej strony możemy poczuć się jak malutkie trybiki w wielkiej machinie społeczeństwa i odnieść wrażenie bycia na łasce i niełasce innych. Z drugiej natomiast Morris zostawia nas ze świadomością, że dzięki poznaniu i zrozumieniu naszych kodów kulturowych już nieraz radziliśmy sobie – jako ludzkość – z poważnymi problemami. Dlaczego więc mielibyśmy nie poradzić sobie z kolejnymi?
Sam proces czytania „Plemiennych” nie należał do najłatwiejszych. Chwilę zajęło mi przyswojenie podstawowych pojęć, którymi posługuje się autor. Mimo mnogości przykładów styl wydał mi się dość suchy; możliwe, że troszkę zawiodło również tłumaczenie (w paru miejscach pojawiły się kalki i niezręczności językowe). Książka ta od początku do końca wymagała ode mnie niemałego skupienia, jednak nie żałuję ani jednej spędzonej z nią minuty.
Uważam, że „Plemienni” są wartościową lekturą dla każdego – wszak żyjąc w społeczeństwie warto znać mechanizmy, które nim rządzą i zdawać sobie sprawę z wpływu plemienności nie tylko na nas samych, lecz także na innych. Myślę, że szczególnie dużo mogą z niej wyciągnąć ci, którzy na co dzień zajmują się zarządzaniem zespołem, planowaniem działań i rozwiązywaniem konfliktów – menedżerowie, liderzy i szefowie. Z całą pewnością Michael Morris pisze o tematach, o których nie można powiedzieć: „to mnie nie dotyczy”. Jego książka nie tyle uczy, co uświadamia – a to jest wartością samą w sobie.
Serdecznie dziękuję wydawnictwu Copernicus Center Press za egzemplarz [współpraca barterowa]
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Socjologia, filozofia
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Tribal: How the Cultural Instincts That Divide Us Can Help Bring Us Together
Dodał/a opinię:
Weronika Czecholińska
Jak założyć firmę, która odniesie sukces? Jak znaleźć prosty i oryginalny pomysł na działalność? Jak przetrwać pierwszy, najtrudniejszy okres po...