
Kolejną rzeczą, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, to było samo działanie kamer. Nie były one stworzoną przez ludzi maszyną, no przynajmniej nie całkiem. Ich praca opierała się na szybko malujących obrazki chochlikach, które siedziały wewnątrz pudła, zachęcane do utrwalania rzeczywistości przez smaganie małymi batami, przytwierdzonymi do korbki z boku urządzenia. Właściwie jest to rozwiniecie pomysłu z pierwszej części cyklu Świata Dysku - Kolor Magii, w której jedna z postaci, Dwukwiat, posiada aparat z jednym malującym chochlikiem.
ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012-04-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: Moving Pictures
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Dodał/a opinię:
Zuzanna Bukowska
W fantastycznej rzeczywistości Świata Dysku wszystko działa w zgodzie z magią i zdrowym rozsądkiem. Świat jest płaski a szansa jedna na milion sprawdza...
,,To nie ciemność jest, jak niektórzy uważają, przeciwieństwem światła; ona jest tylko jego brakiem. Z księgi promieniowało światło, co leży po drugiej...