Siegałam po "Saharyjskie dni" dwukrotnie, początkowo ciężko było mi przebrnąć przez pierwsze strony książki, niemniej jednak później nie mogłam się od niej oderwać. Jest to autentyczna historia spisana w formie opowiadań kobiety nieustraszonej, która jest w życiu gotowa pokonać wszelkie przeciwności losu, które życia stawia jej na drodze. Sanmao, to kobieta, która już od młodych lat zawsze "chodziła swoimi ścieżkami" i brnęła do osiągnięcia wyznaczonego sobie celu. Początkowo studiowała w Hiszpani, następnie w Niemczech, a dopieor później wróciła do Tajwanu, gdzie udała się na Saharę Zachodnią z której zdobyte doświadczenia zainspirowały ją do napisania tej właśnie książki "Saharyjskie dni".
Zdecydowanie polecam książkę, szczególnie miłośnikom podróży i osobom, które lubią poznawać inne kultury, choć ja miałam początkowo problem z przebrnięciem przez lekturę tej książki, teraz zdecydowanie jestem pod jej wrażenim.
czytampierwszy.pl
Wydawnictwo: Kwiaty Orientu
Data wydania: 2018-12-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 344
Język oryginału: chiński
Tłumaczenie: Jarek Zawadzki
Dodał/a opinię:
beatastepien
"Nauka jazdy była niezwykle popularna na pustyni. Przed niejednym obdartym i dziurawym namiotem na Saharze stała przecież jakaś limuzyna. Liczni saharyjscy ojcowie, sprzedawszy ładną córkę, kupowali sobie samochód. Dla wielu Sahrawi jedyną oznaką tego, że zrobili krok ku cywilizacji, było siedzenie za kierownicą własnego samochodu. A to, czy ktoś śmierdział, czy nie, nie było już takie istotne."
" - Proszę pana, chciałabym się udać na pustynię, ale nie wiem, jak to zrobić. Czy mógłby mi pan pomóc?
- Na pustynię? A to nie jest pani na pustyni? Proszę podnieść głowę i spojrzeć. Co jest tam, za oknem?"
Więcej