Zimowa pora to czas, kiedy można się doskonale bawić. Rodzina ze Słonecznikowej 5 doskonale to udowadnia, wcale nie zamierza się nudzić. Przed mamą, tatą, Adasiem, Lilką i Krzysiem wiele niesamowitych przygód. Tak jak w dwóch poprzednich tomach, tak i w tym mamy cztery rozdziały, a każdy to inna historia. Będzie poskramianie duchów, niebanalne przedstawienie dla rodziców, szalone sztuczki cyrkowa, a nawet szykowanie śniegu. Każda jest ciekawa, wciągająca, momentami zabawna, a także pokazująca jak fajnie można spędzić czas podczas zimowych dni.
Tekst jest ciekawy, a przy tym napisany „pod dziecko”. Nie ma w nim wielu trudnych słów, co zachęca malca do słuchania.
Wizualnie książka jest dość ładna. Znajdziemy w niej dość duże, kolorowe ilustracje adekwatne do treści. Zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają do czytania.
W serii znajdziemy cztery tomu, po jednym na każdą porę roku. Tom o zimie jest ostatni.
„Słonecznikowa 5. Zimowa uczta. Tom 4” to świetna książka dla dzieci, w której znajdziemy ciekawe historie, a przy okazji dowiemy się, że zimowe dni wcale nie muszą być nudne. Z przyjemnością polecam.
Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 64
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Jeśli kochasz zwierzęta, to koniecznie musisz poznać małą weterynarz Misię, która w Lipowej Klinice pomaga swoim małym pacjentom. Przyjaciel dziewczynki...
Znacie Popika? To biały terierek o radosnych oczach i ruchliwym nosku. Pomaga swojej właścicielce Misi opiekować się zwierzętami. Z wieloma pacjentami...