Książka bardzo ciekawa, pokazuje dużo ze zwyczajów Chin, wyjaśnia to co w naszych oczach wydaje się barbarzyństwem. Przede wszystkim prognozuje jednak co będzie za jakiś czas jeśli obecna polityka się nie zmieni.
Niesamowite wrażenie robiła na mnie przekonanie że dziecko staje się człowiekiem dopiero po oficjalnym rytuale przyjęcia go do rodziny, wcześniej matka może po prostu skazać je na śmierć bez konsekwencji. Choć wydaje się to okrucieństwem z drugiej strony pokazuje jak ważna jest w Chinach zbiorowość, rodzina, że bez niej lub po za nią nie ma życia! Podejście zupełnie odmienne od naszego zachodniego kultu indywidualności. Poruszająca i skłaniająca do refleksji. Polecam.
Informacje dodatkowe o Tam gdzie dzieci są luksusem: