Wariat jest wolny od pędu codzienności. Spogląda w oczy ludzkich dusz, obnażając ich małostkowe pragnienia. Zrzuca z siebie cZŁOwieczeństwo, które z człowieczeństwem nie ma nic wspólnego. Walczy z życiem, by w końcu móc żyć naprawdę. Wariat normalniejszy od nas samych... To jego pięć minut – jego lekcje, myśli i poglądy... Jego godna pozazdroszczenia odmienność...
Poetka zadaje niekiedy niewygodne pytania, i choć w każdej strofie drzemie przynajmniej źdźbło odpowiedzi, to jednocześnie nakłaniają one do wyciągania własnych wniosków, które chcąc nie chcąc pojawiają się w niebotycznie dużej ilości. W dość przystępnej poetyckiej formie ukazuje nam duchową anatomię człowieka – jego rolę w świecie, lęki, decyzje (rozwojowe oraz te destrukcyjne). Konfrontuje czytelnika z absurdami istnienia, zmieniające się jedynie pod wpływem realiów. Dokonuje tego dzięki wielowymiarowym wierszom o zróżnicowanym charakterze – od zawoalowanej powagi po łopatologiczną w swej zawiłości groteskę.
Słowa są potężne, zaś "Tomik wariata" udowadnia to na każdym kroku. Sęk w tym, że w tym przypadku te wszechmocne litery połączyły się z inną, prawie tak samo dużą siłą. Mówię oczywiście o niesamowitych ilustracjach, które niczym starannie dobrane chórki stanowią przepiękne tło dla pieśni utkanej jedynie ze słów. Muszę także dodać, iż obrazy zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję, co można uznać za intrygujące drugie dno ich znaczenia – przeciwwagę dla ludzkiej egzystencji, będącej fundamentem tego zbioru.
Zdaję sobie sprawę, że większość społeczeństwa postrzega poezję jakby była poza ich intelektualnym zasięgiem. To najzwyklejsza bzdura wyhodowana zapewne jeszcze w czasach szkolnych. Istnieją powieści proste oraz te bardziej ambitne, i tak samo jest z wierszami – jedne pojmiesz od razu, inne wymagać będą ponownego przeczytania i znajdą się też takie, które zrozumiesz tylko wówczas, gdy poznasz historię poety. A jak jest w przypadku "Tomiku wariata"? Osobiście zaliczyłabym go do drugiej grupy. Jest to bowiem zbiór porządnych tekstów, zbudowanych w przystępny sposób, który momentami wymaga podwojonego skupienia. Warto jednak poświęcić tomikowi możliwie dużo czasu, bo wbrew pozorom niełatwo jest znaleźć literacką kopalnię tak filozoficznych oraz refleksyjnych skarbów, dodatkowo ukrytych w sposób docierający do każdego zakamarku naszego umysłu.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-06-01
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 128
Dodał/a opinię:
Maja Ciupińska
Co można zrobić, gdy nie chce się żyć ani nie chce się umrzeć? Można zmienić… WSZYSTKO. Bez wysiłku to opowieść o poszukiwaniu sensu życia w świecie...
„Tomik Turbulencje” to druga książka, po „Tomiku Wariata”, z cyklu Tryptyk poetycki. Tak, jak w „Tomiku Wariata” autorka...