Tureckie lustro
Viktor Horváth

XVI-wieczne Węgry, pod osmańskim panowaniem. Do tego barwnego świata zabiera nas w podróż sędziwy Iso, snujący opowieść o swojej młodości. Główny bohater, wcześnie osierocony trafia na Węgry pod opiekę beja Derwisza. Zetknięcie ze światem tak odmiennym od znanego mu muzułmańskiego życia doprowadza Isa do wielu kłopotów. Główny bohater wchodzący w wiek dojrzewania staje w obliczu pokus z którymi wielokrotnie nie potrafi sobie poradzić i nie raz otrzymuje od życia nauczkę. Autor oddaje nam w ręce książkę, która jest świetnym spojrzeniem w przeszłość Węgier, widzianą w dość nietypowy sposób, bowiem oczyma najeźdźców. Jednak nie jest to powieść stricte historyczna. Historia jest tłem dla przygody, która niesie ze sobą mądrości życia. Na początku może nieco zniechęcać duża ilość słownictwa osmańskiego i ciągłe kartkowanie książki w stronę znajdującego się na końcu słowniczka, ale szybko opanowujemy zwroty, a wartka akcja wciąga nas do tego barwnego świata, gdzie rzeczywistość przeplata się ze światem baśniowym. Na koniec jeszcze pragnę podziękować portalowi Granice.pl za możliwość wygrania ,,Tureckiego lustra" w jednym z konkursów. Dziękuję za ten lot ku światu wyobraźni!

Informacje dodatkowe o Tureckie lustro:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania: 2014-10-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-233-3771-3
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię: LadyA