Okładka książki - Zaproszenie do Prowansji

Zaproszenie do Prowansji


Ocena: 5 (4 głosów)
opis
Naprawdę dobra książka. Historia wielowątkowa ale dobrze poukładana w sposób taki, że czytelnik się nie pogubi. Ciepła, pachnąca latem, dobrym winem i lawendą opowieść o miłości i jej niezwykłej sile. W tle wielki romans sprzed lat, marnotrawny syn i tajemnicze zabójstwo ciężarnej dziewczyny. Główną bohaterką, z założenia, miała być w moim odczuciu Franny, młoda pani weterynarz. Samotna dziewczyna wdała się w romans z żonatym mężczyzną, który to związek legł w gruzach już na pierwszych stronach powieści. Franny poznaje żonę Marcusa, która ma dosyć jego zdrad, występuje o rozwód i zaprzyjaźnia się z panią weterynarz. Franny dostaje zaproszenie na zjazd rodzinny do Francji, a dokładnie do Prowansji, od nieznanej ciotki Rafaelli. Wybiera się tam razem z nowo poznaną przyjaciółką. Podróż ta odmienia życie dziewczyn oraz innych bohaterów powieści.

Informacje dodatkowe o Zaproszenie do Prowansji:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2005 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN: 8324120076
Liczba stron: 221
Tytuł oryginału: Invitation to Provance
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Julia Grochowska
Dodał/a opinię: Joanna Krzesaj

więcej
Zobacz opinie o książce Zaproszenie do Prowansji

Kup książkę Zaproszenie do Prowansji

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tylko nic nie mów, proszę
Elizabeth Adler0
Okładka ksiązki - Tylko nic nie mów, proszę

Seryjny morderca atakuje kobiety w San Francisco. Zostawia na ich ustach karteczki z napisem "Tylko nic nie mów, proszę"... Fern mieszka samotnie na kalifornijskim...

Wszystko albo nic
Elizabeth Adler0
Okładka ksiązki - Wszystko albo nic

Los Angeles. Znana agentka handlu nieruchomościami znika bez śladu. Policja podejrzewa morderstwo. Prywatny detektyw Al Giraud i zakochana w nim prawniczka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy