Sam tytuł zachęca by sięgnąć po tę książkę i pochłonąć ją w ciągu jednego dnia. A jednak nie do końca mnie ona zachwyciła. Owszem historia Majki szokuje, wywołuje łzy i refleksje na temat drugiego człowieka, ale zabrakło mi w tej historii spójności, harmonii i dramaturgii. Opisywane wydarzenia choć są straszne przekazane są w dość spokojnych słowach i nie wywołały we mnie zamierzonego efektu. W każdym razie polecam, bo warto przeczytać.