
Średnia książka z minusami i plusami. Ciekawa fabuła i główna, mroczna bohaterka. Na minus zbyt powolna akcja, osobiście wolę jak czały czas akcja posuwa się do przodu. Tajemnice z przeszłości odkrywają się powoli i to dobrze, ale teraźniejszość czasami wieje nudą. Fabuła przedstawia historię poznania i zakochania się w sobie Adama i Polly. Dziwna ta miłość, nie wiadomo na czym oparta, bo ani na zaufaniu, ani na wspólnych pasjach. Bohaterowie muszą się czały czas kontrolować, aby za dużo nie powiedzieć drugiej osobie. Polly to egoistyczna, bezuczuciowa i bezwzględna osoba. O ile potrafię zrozumieć zabójstwo pierwszego męża, o tyle nic nie usprawiedliwia porzucenie drugiego i córki. Mogłaby się rozwieść, opiekować się córką, ona pozostawiła ją bez uprzedzenia. Autorka na koniec próbowała ją wybielić, ale występki Polly trudno usprawiedliwić.
Spotykają się w lokalnym barze w małym miasteczku Belleville. Oboje twierdzą, że są tu tylko przejazdem, ale dziwnym trafem żadne nie zamierza się stąd...
Wyszły z domu i nigdy nie wróciły. Kilkunastoletnie siostry zniknęły bez śladu.Nigdy nie odnaleziono ich ciał. Nigdy nie rozwiązano zagadki ich zaginięcia...