Zemdlał albo umarł, cholera jasna, bo to coś przy szyi to był chyba ślad od dziabnięcia czymś ostrym.
Jeśli kogoś zabijasz, on ginie. Nie żyje. Proste. Zabijasz komuś kogoś, kogo kocha, on musi żyć dalej. Żyć dalej, codziennie mierząc się z bólem.
Chciałam śmierci mojego kata i ją dostałam. Teraz muszę zapłacić za to, że odebrałam komuś życie, nawet jeśli ten ktoś był zwykłym ścierwem.
Zemdlał albo umarł, cholera jasna, bo to coś przy szyi to był chyba ślad od dziabnięcia czymś ostrym.
Książka: Kukułcza piwnica
Tagi: smierc, zbrodnia, zabójstwo