Opowieść o bolesnej stracie, która wpływa na losy rodziny, zmieniając ją na zawsze
W 1980 roku wybuch gazu w szkole w Ortuelli, w Kraju Basków, pochłonął życie wielu dzieci, w tym Nuco. Od tego czasu jego dziadek, Nicasio, co czwartek odwiedza grób chłopca, dzieląc się z nim opowieściami o świecie. Codzienność dziadka, pełna bolesnych wspomnień i niegasnącej miłości, staje się sercem tej niezwykle emocjonalnej historii.
Życie rodziny uległo nieodwracalnej zmianie, a rodzice Nuco próbują radzić sobie z cierpieniem każde na własny sposób. Matka, Mariaje, nie potrafi oderwać się od przeszłości, podczas gdy ojciec, José Miguel, szuka ukojenia w zapomnieniu.
Fernando Aramburu po raz kolejny udowadnia swój literacki kunszt, wciągając czytelnika w głęboką analizę emocji i relacji międzyludzkich.Chłopiecto nie tylko historia żalu i straty, ale także próba odpowiedzi na pytanie: czy można pogodzić się z niewyobrażalną tragedią?
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2025-05-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: El nio
Wielokrotnie nagradzana książka, prawa kupiło już 16 państw. Tylko w Hiszpanii ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy! Porażający obraz kilkudziesięciu...
Książka, która koi duszę i daje nadzieję na to, że nawet najgorszy czas ma swój kres. Toni, zgryźliwy i wściekły na cały świat nauczyciel, to malkontent...
Przeczytane:2025-05-20, Ocena: 6, Przeczytałam,
Czy można dalej żyć po niewyobrażalnej tragedii? Pogodzić się z wieczną pustką? Mieszkać w mieście, które pamięta? Czy można uciec przed współczującymi spojrzeniami i nauczyć się znowu oddychać, kiedy wszystko przypomina o stracie?
Gdy normalność zwykłych dni przerywa tragedia, nic już nie jest takie samo. Czas dzieli się na ,,przed" i ,,po". I właśnie temu, co zazwyczaj pozostaje niewypowiedziane - codzienności po końcu świata - poświęcony jest ,,Chłopiec" Fernanda Aramburu. Inspiracją dla tej powieści jest prawdziwa tragedia z baskijskiego miasteczka, gdzie w wyniku wybuchu gazu zginęło pięćdziesięcioro dzieci i ich nauczyciele, zmieniając życie miasta na zawsze i wybrzmiewając do dziś echem bólu w lokalnej pamięci.
Sześcioletni Nuco, który nigdy nie wrócił ze szkoły, jest wielkim nieobecnym bohaterem tej historii. Zostawił po sobie pusty pokój, nagrobek, ciszę w domu i rozpacz, której nie da się oswoić. Żyje jednak w pamięci swych bliskich. Dziadka Nicasia, który odmawia pogrzebania wspomnień wraz ze swoim wnukiem i coraz bardziej pogrąża się w iluzji. Matki, która chroniąc swą tajemnicę, żyje przeszłością i rozpacza w ukryciu, wypełniając pustkę jedzeniem. Ojca, zdającego się widzieć nadzieję w przyszłości, w myśli o nowym dziecku.
Autor w krótkich, celnych rozdziałach, przeskakując między perspektywami i zmieniając narrację, tka fabułę wstrząsającą, ale delikatną i szczerą. Co kilka rozdziałów przerywa ją głos samego tekstu. To on, w pierwszej osobie, zwraca się do autora, błagając: nie trywializuj, nie karm żądnych sensacji. Ten niepowtarzalny, głęboko poruszający zabieg literacki przypomina, że obcujemy z czymś więcej niż fikcją - z hołdem dla cierpienia. I autor wypełnia swe słowa empatią, szacunkiem i miłością, daleki od grania na sensacji i taniej emocji. Nie liczy na nasze łzy, a na zrozumienie.
Opowieści o stracie nie są łatwe. I ta taka nie jest. Bo żałoba to jedna z najbardziej intymnych emocji, której nie chcemy wystawiać na widok publiczny i każdy przeżywa ją inaczej. Podobnie jest z tą powieścią. Nie uciekniemy w niej od bólu, ale doświadczymy też przedziwnej akceptacji i czułości wobec ludzkiego cierpienia. Tak jak bohaterowie tej historii, pozostaniemy z pytaniami bez odpowiedzi, z tłumioną złością, niewylanymi łzami i świadomością kruchości życia. A jednak w tej opowieści, mimo bólu, tli się cicha nadzieja, że miłość może przetrwać nawet największą stratę.