Paul Brightman ukrywa się pod fałszywym nazwiskiem w cichym miasteczku w Nowej Anglii. Za jego głowę wyznaczono pół miliona dolarów nagrody. Świadom, że został namierzony, Paul musi uciekać w leśne ostępy New Hampshire przed rosyjskimi agentami, którzy zdają się przewidywać każdy jego ruch.
Sześć lat wcześniej Paul był wschodzącą gwiazdą finansjery na Wall Street. Zakochany w pięknej fotograficzce o imieniu Tatiana, nie zdawał sobie sprawy, że jej ojciec to rosyjski oligarcha, obiekt szczególnego zainteresowania kilku amerykańskich agencji wywiadowczych. Teraz, by ratować życie, Paul zmuszony jest rozwikłać trwającą od dekad intrygę, która sięga najwyższych kręgów władzy.
Córka oligarchydorównuje klasycznym powieściom szpiegowskim z czasów zimnej wojny. To doskonały thriller skrojony na miarę przerażającego świata, w jakim żyjemy.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2025-10-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 584
Tytuł oryginału: The Oligarch's Daughter
Finder to dla mnie autor, który w bardzo zręczny sposób potrafi łączyć thriller szpiegowski, emocje, napięcie i taki polityczny sznyt pełen napięcia. Już od startu czuć sieć kłamstw, skomplikowaną intrygę, a to dopiero początek zdrad, pościgów i olbrzymiej gry, gdzie każdy wydaje się być narzędziem w cudzych rękach.
Paul Brightman niegdyś finansista, dziś żyjący pod fałszywą tożsamością jest głównym bohaterem. Autor znakomicie wytworzył aurę niepewności będącej na pograniczu paranoi i ciągłego zagrożenia. W tle są tajni agenci, co sprawia, że Brightman sam nie wie komu może ufać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Dość klasyczny motyw uciekiniera jest dodatkowo wzbogacony wątkami uczuciowymi, związanymi z Tatianą, córką rosyjskiego oligarchy, działającego na pograniczy mafii, polityki i służb.
Historia ma bardzo dobrze wyważoną akcję, za sprawą krótkich rozdziałów, zwrotów akcji, co przekłada się na dynamicznie postępującą fabułę. Autor zadbał o to, aby warstwa psychologiczna głównego bohatera była dobrze sportretowana ukazując jego wewnętrzne rozdarcie i nieustające poczucie winy. ?Spore wrażenie zrobił na mnie realizm polityczny, za sprawą rozległej wiedzy autora z zakresu finansów, wywiadem i polityką, ponieważ ta wiedza pozwoliła stworzyć realistyczną siatkę powiązań, która tworzy idealne uzupełnienie tej historii.
Książka przywołuje w mojej pamięci thrillery szpiegowskie z czasów zimnej wojny, jednak jej oblicze zmienia niezwykła aktualność, bo autor ukazuje świat, gdzie zachowanie jest bezcennym luksusem, a niewinność to towar zupełnie deficytowy.
,,Córka oligarchy" to fantastycznie skonstruowany thriller, gdzie mieszają się emocje z logiką utrzymując napięcie do samego końca. Historia błyskotliwa, niepokojąca i dająca satysfakcję.
Niedługo po powrocie do Bostonu i założeniu agencji detektywistycznej Nick Heller otrzymuje pilne zlecenie. Ktoś uprowadził Alexandrę Marcus –...
Nick Conover, Dyrektor finansowy wielkiej firmy, jest wdowcem z dwojgiem małoletnich dzieci. Choć czuły i wrażliwy na ludzką krzywdę, musi zwolnić pięć...
Przeczytane:2025-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
W ,,Córce oligarchy" Joseph Finder prezentuje czytelnikowi thriller szpiegowski, który nie przytłacza zatrważająco szybką akcją ani nadmiernym uwikłaniem politycznym, choć przecież rozgrywa się pomiędzy dwoma krajami, gdzie cała intryga oparta jest na postaci everymana przypadkowo wplątanego w intrygę na miarę światową. I właśnie ta kreacja postaci jest w niej tym, co naprawdę dobre - Paul Brightman to bohater budowany z uwagą, z podejściem bardzo realistycznym i bardzo ludzkim. To nie superman, a zwyczajny facet, który chce swoim intelektem i swoją pracą prowadzić fajne życie na poziomie, który zakochuje się w sympatycznej fotografce, wcale nie wiedząc, że tym samym postawi się w sytuacji, w której będzie musiał wybierać między miłością a własnym kodeksem moralnym. Jego postępowanie, ucieczka przed tymi złymi, który ostatecznie go ścigają, oddana jest równie realistycznie, jego wiedza, to coś, co i my we współczesnym świecie bez problemów możemy uzyskać. Intryga zatem jest doskonale zbudowana, świetnie przemyślana, a większa jej część toczy się rytmem zaskakująco spokojnym - akcja dzielona jest na dwa czasy, obecne, kiedy Paul po raz drugi musi uciekać, i przeszłe, kiedy poznaje Tatianę, czyli w chwili, gdy cała ta historia i powód jego aktualnej ucieczki się wydarzają. Ta opowieść sprzed kilku lat nadaje lekturze wręcz obyczajowego klimatu przetykanego obecną, dynamiczną, ale ciągle racjonalną ucieczką. Dopiero końcówka wpada w typowo sensacyjne tory, dopiero tam czuć te zderzenie władz dwóch krajów - to taki kanon powieści szpiegowskich, więc chyba innego zakończenia to historia mieć nie mogła. Jestem nią pozytywnie zaskoczona, nie spodziewałam się tak ludzkiego bohatera i tak uważnie prowadzonej narracji.