Wciągający thriller o mrocznych tajemnicach skrywanych w murach potężnego dworca w Mediolanie.
Riccardo Mezzanotte, młody policjant z burzliwą przeszłością, rozpoczyna służbę w komisariacie policji przy Dworcu Centralnym. Prowadząc śledztwo dotyczące potwornie okaleczonych trucheł zwierząt, szybko domyśla się, że chodzi tu o coś więcej. Nie spodziewa się jednak, że sprawa może mieć związek z peronem, z którego podczas II wojny światowej wywożono Żydów do nazistowskich obozów koncentracyjnych.
Laura Cordero, piękna i zamożna dziewczyna posiadająca niespotykany dar, który jest dla niej także przekleństwem, zgłasza się do pracy jako wolontariuszka na tym samym dworcu. Pomaga osobom z marginesu społecznego, a jednocześnie stara się odnaleźć dwójkę dzieci, które widywała bez opieki na stacji.
Losy obojga z czasem się splatają, a co więcej, obie sprawy okazują się być powiązane z czymś poważniejszym i bardziej tajemniczym, wyjątkowo mrocznym i niebezpiecznym.
Pełen napięcia i zwrotów akcji, a przy tym subtelny i głęboko poruszający, Dworzec to mrożący krew w żyłach debiut z umiejętnie skonstruowaną fabułą, trzymający w niepewności do samego końca.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2024-12-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 864
Tytuł oryginału: La stazione
Język oryginału: włoski
Tłumaczenie: Alina Pawłowska-Zampino
"Dworzec", to mocny thriller autorstwa Jacopo De Michelis. Historia ta, zakorzenia się w umyśle czytelnika, mocno oddziałuje na psychikę. Jest szokującą, zatrważającą historią, którą czyta się jednym tchem. Mamy tutaj ciekawe odniesienia do II wojny światowej, które wzruszają i mocno wciągają.
Dworzec Centralny w Mediolanie, który ma być wizytówką staje się skazą na wizerunku. Jak sam autor podkreśla- miejsce to stało się składem odpadów społecznych. Jest wielką bolączką dla władzy.
Autor porusza temat różnorakiego ubóstwa. Jednak książka jest wielowątkowa -porusza jeszcze wachlarz innych tematów. Narkomania, prostytucja, pedofilia, trauma są dodatkami do głównego wątku kryminalnego.
Ciekawie przedstawione są relacje międzyludzkie, które zawsze wzbudzają skrajne emocje w czytelniku. A w tej powieści autor miał co przedstawić.
Doprawione jest to wszystko elementami paranormalnymi, które wzbudziły silną ciekawość i chęć poznania historii.
Mamy tutaj dwie istotne postacie- Riccardo Mezzanotte- młody komisarz oraz Laura Cordero- zamożna dziewczyna, wolontariuszka pomagająca bezdomnym przebywającym na Dworcu Centralnym w Mediolanie.
Policjant prowadzi własne śledztwo dotyczące zmasakrowanych trucheł zwierząt i porzuconych w różnych miejscach na dworcu. Jak się okazuje sprawa ma drugie dno. Dodatkowo dręczą go myśli dotyczące zabójstwa jego ojca. Zamierza nie odpuścić i dowiedzieć się kto go zabił.
Laura zaś, wbrew rodzicom, podejmuje wolontariat w Ośrodku Wsparcia na Dworcu Centralnym. Chce pomóc osobom, które się pogubiły, straciły sens życia i popadły w nałóg. Dziewczyna posiada pewien dar, który można interpretować dwojako- jako błogosławieństwo i przekleństwo. Na stacji kilkakrotnie widywała dwójkę dzieci bez żadnej opieki. Chcąc im pomóc angażuje komisarza Mezzanotte. Jednak jak się okazuje -i ta sprawa nie jest oczywista i dotyczy okresu II wojny światowej.
Obie sprawy są mocno związane ze sobą.
Dodatkowo i Laura, i Riccardo mierzą się z demonami z przeszłości, które przychodzą w najmniej oczekiwanym momencie.
Książka napisana w męskim, mocnym stylu. Wyczuwalna jest swoboda w pisaniu. Autor idealnie odzwierciedlił okrucieństwo jakiego dopuszcza się zwyrodnialec na najmniejszych i bezbronnych istotach. Opisy zbrodni są dość szczegółowo przedstawione. Sporo miejsca w książce autor poświęcił właśnie tym opisom. Sądzę, że książka nie jest dla osób wrażliwych i dla tych, dla których dobro zwierząt leży na sercu.
Powieść pod względem psychologicznym szalenie się mi podobała. Dodatkowy pozytyw jest taki, że znalazłam delikatne powiązania z książkami Stephana Kinga.
Uważam, że w thrillerze "Dworzec" każdy znajdzie coś dla siebie. I strefa obyczajowa, która jest tłem do całej historii jest interesująco przedstawiona, i jest trochę romansu, zemsty oraz psychologii i sensacji. Oraz wątek kryminalny, który odgrywa pierwsze skrzypce jest mocno intrygujący.
O książce można pisać i pisać. Sądzę, że jest to kawał dobrej lektury, o której powinno się głośno mówić. Zasługuje na szeroką rzeszę odbiorców.
Przeczytane:2025-05-04,
„Dworzec” to debiutancki thriller Jacopo De Michelis, na który zwróciłam uwagę ze względu na poruszony przez autora wątek historyczny dotyczący II wojny światowej. Sięgając po tę powieść, nie spodziewałam się, że będzie ona tak obszerna, a jednocześnie tak dobrze skonstruowana. Na ponad ośmiuset stronach autor serwuje nam wielowątkową, mocną i momentami bardzo poruszającą opowieść obyczajowo-psychologiczną, której fabuła skupia się głównie na terenie Dworca Głównego w Mediolanie, jednego z największych dworców w Europie.
Riccardo Mezzanotte, młody policjant zmagający się z wewnętrznymi demonami i trudną przeszłością, rozpoczyna pracę w komisariacie przy Dworcu Centralnym. Podczas rutynowych kontroli na dworcu natrafia na mocno okaleczone truchła zwierząt. Jego policyjny instynkt podpowiada mu, że nie są to przypadkowe zbrodnie, a sprawa dotyczy czegoś znacznie poważniejszego. W miarę postępu śledztwa prowadzonego przez Riccardo, na jaw zaczynają wychodzić coraz mroczniejsze i niepokojące tajemnice.
Laura Cordero, młoda, piękna i zamożna dziewczyna, postanawia zgłosić się na wolontariat na Dworcu Centralnym. Jej zadaniem jest pomoc osobom z marginesu społecznego. Laura dysponuje niezwykłym darem, który w niektórych sytuacjach staje się dla niej przekleństwem. Pewnego wieczoru, wracając z pracy do domu, w okolicach dworca dostrzega dwójkę dzieci. Przerażona ich sytuacją, w której zostały pozostawione bez opieki w niebezpiecznym miejscu, postanawia za wszelką cenę je odnaleźć.
Przewrotny los splata ścieżki Riccardo i Laury, prowadząc ich przez pełną niebezpieczeństw i mroku drogę.
„Dworzec” autorstwa Jacopo De Michelis to napisana z rozmachem, niesamowicie fascynująca opowieść pełna mroku, tajemnic, emocji i nawiązań zarówno do historii z czasów II wojny światowej, jak również wierzeń plemion afrykańskich.
Na kartach swojej powieści Jacopo De Michelis zabiera nas w fascynującą podróż po mrocznych i tajemniczych zakamarkach Dworca oraz jego podziemiach. Autor z mistrzowską precyzją kreśli niezwykle klimatyczną opowieść, pełną dynamiki i napięcia, którą, mimo jej obszerności, czyta się zaskakująco szybko. Autor krok po kroku odkrywa przed nami kolejne elementy prowadzonego śledztwa, stopniując napięcie, które towarzyszy nam aż do ostatniej strony powieści. Ogromnym atutem tej powieści jest jej wielowątkowość i dynamika, akcja powieści nie zwalnia nawet na moment, cały czas coś się dzieje, odkrywamy kolejne sekrety, wspólnie z bohaterami przemierzamy ulice Mediolanu oraz podziemia Dworca, które skrywają mroczne i przerażające tajemnice, które sięgają do czasów II wojny światowej.
„Dworzec” to fenomenalnie skonstruowany thriller kryminalny, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Płynnie poprowadzona fabuła oraz wielowymiarowe postaci, wykreowane w sposób autentyczny, sprawiają, że trudno oderwać się od książki nawet na chwilę. To właśnie bohaterowie, ich problemy, traumy z przeszłości, codzienne zmagania oraz wewnętrzne konflikty dostarczają nam głębokich emocji, sprawiając, że czytelnik całym sobą przeżywa tę historię. Owszem, nakreślona przez autora powieść, z racji swojej wielowątkowej fabuły, wymaga od nas skupienia, a ze względu na jej obszerność potrzebujemy czasu, by poskładać mozolnie nabierające kształtów elementy w całość. Gwarantuję jednak, że to nie jest czas stracony. Autor stworzył fascynującą opowieść, w której podejmuje trudne tematy społeczne, takie jak bolesna przeszłość, traumy, poczucie samotności, odrzucenia oraz brak akceptacji. Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu pisarskiego autora, jego dbałości o każdy detal, szczegółowych opisów oraz umiejętności oddania emocji bohaterów. Trudno uwierzyć, że jest to debiut. „Dworzec” to historia, która skłania do refleksji i przemyśleń, pozostawiając po sobie ślad i nie pozwalając o sobie tak szybko zapomnieć. Czytajcie!