- O czym jest ta książka?
- Najkrócej rzecz ujmując: o nieuchronnym końcu analogowej Polski. Kraju pełnego pozostałości po PRL-u, wszystkich tych starych dworców, barów, restauracji, bibliotek i ośrodków, które w pewnym momencie zaczęły znikać z krajobrazu, co na początku było niemal niezauważalne, ale w pewnym momencie nabrało takiego tempa, że to, co niegdyś powszechne, stało się unikatem. Stąd też między innymi tytuł książki.
- To znaczy?
- Przez lata, szukając miejsc do sfotografowania, zwracałem uwagę na to, czy w opisie budynku przewija się określenie ,,jak za Gierka". To był dla mnie znak, że warto tam pojechać: ,,Wystrój jak za Gierka", ,,Standard pokoi jak za Gierka", ,,Lampy, krzesła jak za Gierka". Gierek był wszędzie. Teraz ten slogan niemal zniknął z opisów. Era peerelowskiego krajobrazu dobiega końca. Dokonuje się długo odwlekany koniec pewnej epoki.
Marcin Wojdak - fotograf i debiutujący (po raz drugi!) pisarz. Twórca instagramowego profilu Cosmoderna o lekkim zabarwieniu architektonicznym. Publikuje na nim teksty inspirowane zdjęciami ostatnich materialnych pozostałości po minionej epoce. Od lat podróżuje po Polsce i krajach byłego ZSRR, poszukując miejsc zanurzonych w socjalistycznej formalinie. Mimo upływu trzech lat od napisania swojego ostatniego biogramu wciąż nie umie pisać o sobie w trzeciej osobie, za to bardzo lubi psy. I morze!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
,,Wczasy. Nie ma chyba piękniejszego słowa w języku polskim" Marcin Wojdak ,,Samo słowo jest już mocno niedzisiejsze. Wczasy nad Morzem Śródziemnym...