Adrian Newey - najlepszy na świecie projektant w Formule 1 i niewątpliwie jeden z najwybitniejszych brytyjskich inżynierów - spisał swoje fascynujące wspomnienia.
Ta wyjątkowa, długo wyczekiwana przez polskich fanów F1 książka opisuje historię jego niezrównanej 35-letniej kariery w Formule 1. Opowiada o samochodach, które Newey zaprojektował, o kierowcach, z którymi współpracował, wreszcie o wyścigach, w których miał swój udział.
Adrian jest prawdziwym geniuszem projektowania, od najmłodszych lat dążył do tego, by jego myśli przybierały konkretną formę i kształty. Pierwsze projekty zaczął kreślić już w wieku 12 lat, a podczas letnich wakacji poszedł na kurs spawania. Opisuje kolejne etapy swej kariery zawodowej, od IndyCar aż po bezprecedensowe sukcesy w Formule 1, a przy okazji w rzetelny, ciekawy i zabawny sposób wyjaśnia, jak tak naprawdę działa samochód.
Projektował maszyny dla takich kierowców jak Mario Andretti, Nigel Mansell, Alain Prost, Damon Hill, David Coulthard, Mika Häkkinen, Mark Webber czy Sebastian Vettel, zawsze stawiając sobie jeden cel: sprawić, by samochód był szybszy. Jego kariera to pasmo niespotykanych sukcesów, ale bywały one przeplatane tragediami - zapewne największą z nich była śmierć Ayrtona Senny, gdy ten był kierowcą Williamsa.
Książka została pięknie zilustrowana niepokazywanymi dotąd grafikami. Historia Adriana pokazuje, dlaczego Formuła 1 jest tak ekscytująca - bo wymaga całkowitego zjednoczenia człowieka z maszyną, poszukiwania doskonałego połączenia stylu, wydajności i szybkości.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Sport
ISBN:
Liczba stron: 420
Tytuł oryginału: How to build a car
Przeczytane:2025-02-25, Ocena: 6, Przeczytałem,
Jeśli literatura może być podróżą, to ta była fascynującą eskapadą po świecie inżynierii wyścigowej, której tajniki zdradza geniusz i wizjoner, jakim bezsprzecznie jest Adrian Newey.
Wbrew pozorom książka nie jest poświęcona wyłącznie tajnikom technicznym, czy technologicznym bowiem autor nie szczędzi nam anegdot i wielu zakulisowych opowieści.
Nie sposób nie docenić tego, że książka absolutnie nie jest laurką, a Newey bez skrępowania opowiada o swoich niepowodzeniach i porażkach. Chyba nic nie jest w stanie bardziej uwiarygodnić książki niż autor mówiący wprost o swoich błędach.
Byłam przez konstruktora niemal prowadzona za rączkę po konkretnych etapach od pierwszych szkiców aż po finalny projekt cudu, jakim jest bolid F1. Autor ukazuję też to, jak ciągła potrzeba doskonalenia popychała go do kolejnych projektów, a wymagały one nieustannej determinacji, pasji i niemal bezdennej ambicji.
Ja nie ukrywam, że F1 jest moją wielką słabością, a mimo to miałam obawy co do zrozumienia pewnych niuansów, jednak autorowi udało się w bardzo przystępny sposób przedstawić swoją wizję, bez problemu udało mi się załapać wszystkie detale, a także mechanikę przedstawianych rozwiązań konstrukcyjnych. Najwięcej satysfakcji w książce dało mi jednak przeprowadzenie przez cały proces projektowania, testowania i dążenia do obranego celu. Ciekawym smaczkiem były też dołączone rysunki, które zdecydowanie ułatwiają odbiór publikacji.
W moich oczach jest to książka uniwersalna, bo dla fanów F1 to książka obowiązkowa, ale ludzie niezaznajomienie z motosportem też znajdą tutaj coś dla siebie, ponieważ to historia o determinacji, dążeniu do doskonałości i ciągłemu podnoszeniu sobie poprzeczki. Droga Neweya na szczyt nie była prosta, ale dzięki pasji, wyciąganiu wniosków z błędów szczyt okazał się być w zasięgu ręki.