Okładka książki - Język magii

Język magii


Ocena: 5.2 (5 głosów)

Urzekająca opowieść o magii, rodzinnych tajemnicach i poszukiwaniu tożsamości w świecie zdradliwych zagadek

Wśród spokojnych ulic Londynu skrywa się drugie miasto przesycone czarami...

Od kiedy Anna pamięta, jej ciotka zawsze przestrzegała ją przed niebezpieczeństwami, jakie niesie za sobą magia. Magia i miłość. Nauczyła nastolatkę bać się tego, jak magiczne nici skręcają się, wiążą i zmieniają się w coś złowieszczego i zabójczego. To przecież rzucona niegdyś klątwa zabiła jej rodziców i to przez nią Anna znalazła się pod opieką ciotki. To dlatego jest chroniona przed światem zaklęć i dlatego przed upływem roku ta nieznaczna moc jaką ma w sobie, zostanie w niej związana. Anna dołączy do ciotki i pozostałych Wiążących, które uważają, że magia to grzech i że nie należy jej używać. Jednak niebawem te plany zakłócą budzące grozę przebłyski magicznego Londynu, które zwiastują nadchodzący chaos...

,,W tej powieści magia zarówno lśni, jak i stanowi zagrożenie. Są tu fascynujące zagadki i łamigłówki, jest też biblioteka - wierzcie mi, nie byle jaka. Przeczytacie tę książkę w jeden wieczór!"

Robin Hobb, autorka cyklu Kupcy i ich żywostatki

Informacje dodatkowe o Język magii:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2025-04-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788383355054
Liczba stron: 673
Tytuł oryginału: Threadneedle

Tagi: fantasy

więcej

Kup książkę Język magii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Język magii - opinie o książce

 

,,Miłość to najpotężniejsze uczucie na świecie, a jego tajemnice mają głębie, których nigdy nie zdołamy poznać, zarówno jasne, jak i mroczne."

Magia zawsze mnie pociągała. Nie ta spektakularna, pełna fajerwerków i różdżek, ale głęboka, zakorzeniona w tradycji, tajemnicza i niepokojąca. Uwielbiam, gdy pojawia się w książkach nie, jako bajkowy dodatek, lecz jako siła, która wpływa na ludzkie losy, budzi emocje i zmusza do wyborów. Tak jest w powieści ,,Język magii" autorstwa Cari Thomas, w której zwyczajne życie okraszone jest niepokojącym blaskiem nadprzyrodzoności. 

Autorka z niezwykłą pieczołowitością buduje świat oparty na tradycyjnych praktykach czarownic i wicca. Nie znajdziemy tu łatwej nauki zaklęć ani magicznych różdżek, ale moc, która płynie z ziemi, z rytuałów, z głębokiego zrozumienia siebie. Magia nie jest tu ucieczką od rzeczywistości, lecz jej głębszym wymiarem. To siła, która może zarówno chronić, jak i niszczyć, a jej obecność w życiu bohaterów rodzi pytania o tożsamość, lojalność i przeznaczenie.

Główna bohaterka, Anna, od dzieciństwa była ostrzegana przez swoją ciotkę Vivienne przed niebezpieczeństwami, jakie niesie ze sobą magia i miłość. To właśnie zaklęcie odebrało jej rodziców, a ona sama trafiła pod opiekę jednej z Wiążących, kobiet przekonanych, że magia to grzech, który należy ujarzmić. Przed upływem roku Anna ma przejść rytuał Wiązania Węzłów, który na zawsze zablokuje jej zdolności. Jej życie jest pełne ograniczeń, strachu i niepewności. Dziewczyna jest zagubiona, niepewna siebie, poddana woli ciotki i niepotrafiąca decydować o sobie i swoim życiu.

Wszystko zmienia się, gdy do Londynu przybywa Selene -- dawna przyjaciółka rodziny -- wraz z córką Effie i Attisem, młodym przyjacielem z Nowego Jorku. Selene jest niczym rajski, barwny ptak, który niesie ze sobą radość, ciepło, energią i miłość oraz magię. Wraz z nią do świata Anny wpływa wszystko to, przed czym zawsze się broniła, a właściwie przed czym ostrzegała ją surowa ciotka.

Intrygującą postacią jest córka Selen, Effie - niepokorna i pełna energii. Trafia do szkoły Anny i szybko zaczyna prowokować otoczenie swoim magicznymi zdolnościami, czym wywołuje w bohaterce szok, strach, ale i ciekawość. Wokół niej gromadzą się inne dziewczyny z ukrytymi zdolnościami, tworząc nieformalny kowen. Anna, rozdarta między lojalnością wobec ciotki a fascynacją nowym światem, musi odnaleźć się w chaosie, który nadciąga wraz z przebłyskami tajemniczego, zaczarowanego Londynu.

Bohaterkami tej historii są 16-letnie dziewczyny, a szkoła, do której uczęszczają, przypomina każdą inną szkołę średnią -- z typowymi problemami, takimi jak znęcanie się, zawstydzanie z powodu wyglądu czy konflikty z rówieśnikami. Postacie są boleśnie autentyczne, a ich emocje prawdziwe.

,,Język magii" to debiut literacki pani Cari Thomas, która napisała powieść z ciekawą fabułą, postaciami i wieloma wydarzeniami, które zostały osadzone w realnym świecie. Magia przenika tu realny świat, a Londyn staje się miejscem, gdzie codzienność styka się z tym, co niewidzialne. Pojawiają się popularne miejsca, ulice, zakątki, które autorka przystępnie i obrazowo opisuje. Można zatem zaliczyć tę powieść do urban fantasy, gdyż oprócz autentycznych miejsc, są też normalne postacie, niemające zdolności magicznych i niewierzących w magię, bez świadomości, że tuż obok żyją osoby, które wykorzystują magię w codziennym życiu.

Niestety, mimo wielu zalet, powieść nie jest pozbawiona wad, chociażby długie szczegółowe opisy czy dialogi niewiele wnoszące do fabuły, które spowalniają tempo akcji. Ponad sześćset sześćdziesiąt stron to spora objętość, i szkoda, że autorka nie zdecydowała się podzielić historii na dwie części. Nie od razu zatem wniknęłam w tę historię, mimo że tematyka fabuły bardzo mnie intrygowała. Choć jest skierowana do czytelników młodszych ode mnie, przeczytałam ją z zainteresowaniem. Tematy, które porusza dotyczy bowiem każdego, bez względu na wiek. Akceptacja siebie, odkrywanie własnych zdolności, walka z uprzedzeniami, nękanie, czy toksyczne relacje są uniwersalne i głębokie. Autorka pokazuje, że tłumienie własnych talentów nie prowadzi do rozwoju lecz sprawia, że stoimy w miejscu, nie czerpiąc z życia tego, co dla nas najważniejsze.

,,Język magii" to opowieść o dojrzewaniu, o odwadze bycia sobą i o tym, że nie da się uciec od przeznaczenia, które wyznacza kierunek, w jakim powinniśmy podążać. Autorka pokazuje, do czego może doprowadzić zbyt surowe wychowanie, pełne zakazów, nakazów, ograniczanie w imię wyższego dobra i wywoływanie lęku przed światem zewnętrznym. Magia przewija się przez wszystkie wątki, otula swoją delikatną energią, nie pozwalając o sobie zapomnieć.

To obiecujący początek cyklu, który może zainteresować miłośników powieści fantasy osadzonej w realnym świecie i w środowisku młodych ludzi stojących u progu dorosłości. W wersji zagranicznej 9 maja 2024 roku ukazał się już drugi tom, więc pozostaje mieć nadzieję, że i polscy czytelnicy wkrótce będą mogli kontynuować tę historię.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Zysk i S-ka

Link do opinii

Po przeczytaniu książki "Język magii" autorstwa Cari Thomas musiałam ochłonąć parę dni przed napisaniem recenzji. To nie była lekka książka jakiej się spodziewałam...

Anna to 16-latka która prawie całe swoje życie mieszka z ciotką. Od zawsze jest przestrzegana przed magią oraz miłością, które zdaniem jej opiekunki niosą tylko zło i zniszczenie. Ciotka zapewnia Annę, że ciężkie i bolesne próby jakim ją poddaje są po to, aby uchronić ją od losu jej rodziców, którzy zginęli właśnie przez magię i miłość. Rygorystyczne zasady w tym domu mówią: Magia to grzech. Miłość zabija. Nie pytaj. Tłum uczucia. Nie wychylaj się. Nikomu nie ufaj.

Pomimo ciasnych więzów ciotki, Annie, przy pomocy nowo poznanych przyjaciół, udaje się poznać nieco świat magii. Nie wydaje się być on taki straszny... Zaczyna zastanawiać się czy to w co wierzyła od dziecka jest prawdą? Czy może to jej ciotka jest szalona? Tymczasem wisi nad nią groźba Zawęźlenia. Grupa Wiążących, do których należy opiekunka Anny, zamierza przeprowadzić ceremonię podczas której jej moc zostanie ostatecznie związana.

Sam początek książki jest dla mnie nieco nużący, nadmiar opisów męczy, a historia zdaje się być zbyt niewiarygodna, aby dać się jej pochłonąć. Z czasem jednak powieść zaczyna wciągać. Gdy przebrniemy przez początek akcja nabiera tempa, a ciekawość pcha nas aby przeczytać "jeszcze tylko jeden rozdział". Dodatkowo, magia jest opisana w książce w naprawdę wspaniały sposób. Nie jest prosta i jednolita. Każdy ma swój własny język magii i można czarować poprzez wszystko. Słowa, gesty, ale także uprawę roślin lub wiązanie węzełków na sznurku. Podobało mi się przedstawienie magii w tak wolny i nieskończony sposób.

Jestem w stanie docenić zagadkowość, wielowątkowość i piękno książki "Język magii" chociaż mnie samą nieco ona zmęczyła... Czym?

Po pierwsze bardzo częste, różnorodne fizyczne kary jakie ciotka zadawała swojej siostrzenicy... Kto zna Harrego Pottera może odnieść się do sytuacji, kiedy Dolores Umbridge kazywała pisać głównemu bohaterowi "Nie będę opowiadać kłamstw", które jednocześnie wycinało się do krwi na jego ręce. Ta postać wzbudzała wielką nienawiść i sprzeciw prawda? Tymczasem tutaj podobnym rodzajom kary i "nauki" poddawana jest Anna, od dziecka, we własnym domu, a my jesteśmy tego świadkami.

Drugi mój problem z książką to bardzo niejasny podział postaci na dobrzy i źli. Oczywiście, nie ma tylko dobrych i tylko złych ludzi i zdecydowanie dodaje to książce wiarygodności, jeżeli postacie nie są tak prostolinijne. Jednak w tym przypadku dla mnie była to przesada. Ostatecznie w niektórych momentach czytania dochodziłam do wniosku że chyba w tej książce nie ma osoby (wśród istotnych postaci), którą można by nazwać "Dobrym człowiekiem".

Trzecia i ostatnia kwestia to nie całkiem szczęśliwe zakończenie. Teoretycznie dobre, najlepsze z możliwych, ale pozostawiające wiele otwartych furtek, przy czym w większości z nich nie ma światełka nadziei, a raczej groźba. Jednocześnie odbieram zakończenie jako wstęp do drugiego tomu, na który ostatecznie chyba liczę, bo mimo minusów które napisałam książka była naprawdę wciągająca. Chociaż skończyłam czytać "Język magii" kilka dni temu to wciąż rozważam jakie mogłyby być dalsze scenariusze, jak może potoczyć się los bohaterki, a fakt że nie ma prostego, szczęśliwego zakończenia doprowadza do tego że kręcę się w kółko. Chyba na tę książkę rzeczywiście zostało rzucone jakieś zaklęcie, jest niezapomniana. ;)

Link do opinii
Avatar użytkownika - MileyAnn
MileyAnn
Przeczytane:2025-05-16, Ocena: 5, Przeczytałem,

Język magii" to literacka uczta dla wyobraźni - pełna uroku, magii i subtelnej mądrości. Caro Thomas stworzyła świat, który kusi tajemnicą, wciąga klimatem i czaruje oryginalną koncepcją - bo tu magia naprawdę mówi, a słowa mają niezwykłą moc.

 

To historia o odwadze, poszukiwaniu swojego miejsca i o tym, że czasem największą siłą nie jest walka, lecz zrozumienie i empatia. Bohaterka jest ciekawie skonstruowaną postacią - zadziorną, ale niepozbawioną wrażliwości, dzięki czemu łatwo się z nią utożsamić. Towarzyszenie jej w odkrywaniu sekretów magii i własnej tożsamości to prawdziwa przygoda.

 

Styl autorki jest lekki, ale nastrojowy, miejscami wręcz poetycki. Narracja płynie, a świat wykreowany przez Thomas tętni detalami - od dźwięków języka zaklęć po opisy tajemniczych miejsc.

 

,,Język magii" to powieść dla tych, którzy tęsknią za historiami z duszą - pełnymi emocji, ale też delikatnego humoru i pięknych wartości. Idealna dla młodzieży, ale i dorosły czytelnik znajdzie tu wiele do pokochania.

 

Polecam każdemu, kto wierzy, że słowa naprawdę mogą zmieniać świat.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2025-05-10, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Język magii" to pierwszy tom cyklu ,,The Language of Magic". I chociaż książka posiada prawie 700 stron to czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. W ogóle nie czuć tej obojętności.

 

Jest to historia o pewnej nastolatce, która mieszka ze swoją ciotką. Z kobietą dość surową. Od zawsze ją przestrzegała przed różnymi niebezpieczeństwami związanymi z magią. Rodzice Anne zginęli właśnie przez magiczne, złowieszcze nici, które skręcają się i zmieniają się w coś złego. Dlatego też  Anne jest chroniona przed magią i należy do Wiążących.

 

Akcja książki początkowo biegnie swoim tempem, a dopiero w dalszej części przyspiesza. Autorka świetnie wykreowała tutaj postacie zarówno pierwszoplanowe, jak również drugo. Każda z nich jest inna i każda wnosi w te opowieść coś innego.

 

Anne to postać, która poszukuje własnych korzeni. Postać, która w trakcie powieści zmienia się i dojrzewa. Bardzo lubię książki, w których mogę być świadkiem takiej przemiany bohaterów.

 

Znajdziemy tutaj również tajemnice i sekrety, których nie da się tak łatwo ukryć. Nie zabraknie  magii i opowieść tu zawarta może naprawdę oczarować.

 

Miejsce akcji to Londyn. Ale Londyn pełen magii, niebezpieczeństw, kłamstw i zagadek, które wraz z bohaterami będziemy odkrywać.

 

Dla kogo jest na książka? Myślę, że dla fanów Harrego Potera, ale nieco starszych fanów. Należy ona do młodzieżówek, ale myślę, że powinna być przeznaczona dla przynajmniej 18+.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-05-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy potrafisz wyobrazić sobie świat, w którym magia jest nie tylko darem, ale i przekleństwem - takim, którego można się bać bardziej niż śmierci? 

To właśnie z takim światem przychodzi nam się zmierzyć w książce ,,Język magii" autorstwa Cari Thomas - i muszę Ci powiedzieć, że było to literackie doświadczenie pełne mroku, tajemnic i niejednoznaczności.

 

Zanim opowiem Ci, co mnie najbardziej wciągnęło, musisz wiedzieć jedno: ta książka nie prowadzi za rękę. Ona zostawia Cię samego w środku labiryntu zbudowanego z zaklęć, rodzinnych sekretów i wewnętrznych rozterek głównej bohaterki - Anny. Już od pierwszych stron czułam się tak, jakbym razem z nią stąpała po cienkiej granicy między tym, co bezpieczne, a tym, co absolutnie zakazane.

 

Thomas stworzyła Londyn, który ma swoje drugie - magiczne - oblicze. I nie jest to magiczność rodem z bajek czy słodkich opowieści fantasy. To raczej ciemna, okultystyczna siła, która przyciąga, ale i przeraża. Autorka konsekwentnie buduje świat pełen niejasnych reguł, ukrytych znaków i mocy, którą można związać - dosłownie i metaforycznie. Widać, że dopracowała konstrukcję magicznego systemu, choć momentami miałam wrażenie, że informacje są dawkowane zbyt oszczędnie, przez co czułam się trochę zagubiona. Ale czy właśnie nie o to chodziło?

 

Anna, główna bohaterka, to postać pełna sprzeczności - osierocona, wychowywana przez ciotkę, która wyznaje zasadę, że magia to grzech i trzeba ją zdusić, zanim się rozrośnie. I choć początkowo miałam problem, by w pełni się z nią zżyć, z czasem zaczęłam rozumieć jej lęki i wewnętrzną walkę. Ta książka nie jest jedynie opowieścią o magii - to przede wszystkim historia o dojrzewaniu do siebie, o odkrywaniu własnej tożsamości w świecie, który nie daje prostych odpowiedzi.

 

Jeśli lubisz opowieści z zagadkami, tajemnicami i - muszę to zaznaczyć - naprawdę klimatyczną biblioteką (tak, jest! i nie byle jaka), to ,,Język magii" może Cię wciągnąć na dobre. Są momenty, które przypominały mi klimat wczesnego Pottera, ale bardziej w tonacji ,,ciemna komórka pod schodami" niż ,,czekoladowe żaby i świąteczny bal". Zdecydowanie nie jest to książka dla młodszych nastolatków. Myślę, że prawdziwą siłę tej historii docenią raczej czytelnicy 18+ - właśnie przez cięższy klimat, podteksty i mocno zarysowane napięcie moralne.

 

Czy są tu niedociągnięcia? Tak. Bywają fragmenty, gdzie wewnętrzne rozterki Anny dominują nad fabułą. Akcja chwilami traci tempo przez nadmiar introspekcji, a relacje między postaciami mogłyby mieć więcej głębi. Z drugiej strony - te przestoje można potraktować jako chwilę oddechu w naprawdę dusznym i intensywnym świecie. Bo uwierz mi - w tej książce atmosfera gęstnieje z każdym rozdziałem.

 

,,Język magii" to pierwszy tom, więc wiele wątków dopiero się zawiązuje - dosłownie i w przenośni. Czuć, że autorka ma jeszcze sporo do powiedzenia i że to dopiero początek drogi. Dla mnie to była dobra, klimatyczna rozrywka z potencjałem na coś więcej. Nie jest to lekka opowieść fantasy, jakich wiele. Tu magia nie daje ukojenia - ona testuje granice. 

 

Więc jeśli lubisz książki, które zadają pytania, zamiast dawać odpowiedzi, w których magia to nie zabawa, a walka o własne ja - sięgnij po ,,Język magii". I daj się wciągnąć w świat, gdzie każde zaklęcie niesie konsekwencje, a prawda bywa bardziej niebezpieczna niż kłamstwo.

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy