Kapibara Barbara mieszka w brazylijskim Pernambuco, uwielbia taplać się w wodzie, słuchać śpiewów Feliksa i jeść trawę (koniecznie od prawej do lewej!). Jest ciekawa świata i kiedy chce coś zrobić, to po prostu to robi! W ten sposób trafia na lekcje baletu, zakłada własną szkołę tańca i pomaga prowadzić kuzynowi rodzinny biznes, choć nie ma pojęcia, co to trudne słowo znaczy. Jednak, mimo że nie brakuje jej przygód, Barbara chce czasem być sama i patrzeć na kolibry. Nie lubi skomplikowanych rzeczy i nie musi wszystkiego rozumieć. Uważa, że to, co proste jest najlepsze! I chyba ma rację...
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 96
Kapibary podbiły już serca milionów ludzi na całym świecie. Trochę bawią swoim nietuzinkowym wyglądem o specyficznych proporcjach, urzekają sposobem bycia i zachwycają spokojem, bijącym od nich już z daleka.
O tych zwierzakach możecie wiele się dowiedzieć z książki Elizy Piotrowskiej, która spisała opowieści o Kapibarze Barbarze, ciekawej świata i żyjącej błogo w zgodzie ze sobą i swoimi potrzebami przedstawicielce tego jakże uroczego gatunku. Barbara smakuje życie, korzystając z tego co oferuje, jednak nie opuszczając za bardzo swojej strefy komfortu, dlatego w szkole nauczyła się tyle ile potrzebowała, odpuściła sobie szkołę pływania, gdy nadeszła na to pora oraz szybko zrozumiała, że biznesy nie są dla kapibar.
Barbara nie spina się bez potrzeby, raduje ją widok liści spadających z drzew, celebruje każdy przeżuwany posiłek i relaksuje się obserwując chmury. Przygody Barbary są różne, niektóre mogą zaskoczyć, inne doskonale się wpasowują w sielskie życie kapibar. W każdą opowieść wpleciona została garść przyrodniczych informacji, dzięki czemu możemy jeszcze lepiej je poznać, jednocześnie czerpiąc od nich stoicki spokój, cierpliwość i życie w duchu mindfulness, z którym się niezmiennie kojarzą.
Jeśli chcecie spędzić z dziećmi miło czas podczas czytania, dowiedzieć się więcej o kapibarach, zobaczyć ich stadne, rodzinne życie, uszczknąć sobie trochę równowagi w tym zabieganym świecie, to myślę, że z tą książką jest to możliwe.
Dwustronna, zabawnie rymowana, książeczka "Alfabecik dla dzieci/Cyferki dla niewielkich" może służyć jako pierwsza lektura, a zarazem pierwszy...
Kto pierwszy upiekł świętomarciński rogal? W jaki sposób zapoczątkowana przed wiekami tradycja przetrwałą do czasów współczesnych?Odpowiedzi na te i na...
Przeczytane:2025-08-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Czy ktoś mi może wyjaśnić skąd wziął się fenomen kapibar? Pluszaki inspirowane zwierzęciem z Ameryki Południowej nagle zalały stragany dla turystów, a dzieci oszalały na ich punkcie. Co jest w nich takiego ciekawego, wyjątkowego? Eliza Piotrowska przygotowała serię opowiadań o pewnej sympatycznej kapibarze. Ma na na imię Barbara. Zobaczmy, czy książka o niej pomoże nam znaleźć przyczynę popularności tych stworzeń.
Tytułowa kapibara Barbara jest narratorką w tych tekstach. Przyznam, że oczarowała nie swoim prostolinijnym patrzeniem na świat. Kapibary cieszą się spokojnym trybem życia jaki prowadzą, nie tworzą sobie problemów, a jak takowe się pojawiają rzeczowo i logicznie przystępują od ich rozwiązywania. I tak sobie czytam i myślę, że dużo racji ma kapibara Barbara, a my ludzie chyba trochę sobie życie komplikujemy.
Eliza Piotrowska zręcznie wplotła przemyślenia głównej bohaterki w tryb przygody. Można powiedzieć, że samoistnie wynikają one z tego, co się jej przytrafiło. Przykładowo w jednym z opowiadań kuzyn Pedro chce rozkręcić biznes. Kapibary wspólnie myślą, co mogłoby się sprawdzić, co najlepiej przyjmie się w ich małym zakątku świata. Początkowo wymyślony biznes faktycznie dobrze prosperuje, jednak inne zwierzęta też zaczynają kombinować, w efekcie czego nikt nie jest zadowolony. Morał z tego taki, że natura mądrze wszystko poukładała, a ingerencji w ten porządek powinno być jak najmniej.
Podkreślić też należy, że autorka nie poszła na łatwiznę, a odrobiła lekcje z tematu „kapibary”. W kolejnych opowiadaniach również opisuje te zwierzęta: jak żyją, co lubią, jak wyglądają, co jedzą i in. To czyni tę książkę nie tylko rozrywkową, ale też edukacyjną.
Ja i moje dzieci polubiliśmy się z kapibarą Barbarą. Mnie urzekła swoim podejściem do życia. A dzieci? Chyba całokształtem. Piotrowska znalazła sposób na dotarcie do młodych czytelników. I coś czuję, że jest nim pocieszna bohaterka. Dlatego podwójnie cieszy mnie, że atuty książki nie kończą się na niej, a jest ona zachętą do przeczytania mądrych opowiadań.