Małomiasteczkowy kowbojski romans z motywem samotnego ojca.
Alexandra Cloverly jest nauczycielką w Marble Falls Independent School. Uczy tam sześcioletnią Poppy, córkę jednego z największych farmerów w Horseshoe Bay – Rydera Southona.
Między kobietą a ojcem dziewczynki od początku pojawia się chemia, którą jednak oboje ignorują. Ona – dlatego, że uczy jego dziecko i nie szuka niczego stałego. On – cztery lata wcześniej tragicznie stracił ukochaną żonę i nie chce się z nikim związać.
Mieszkają w małym miasteczku, więc często na siebie wpadają. Dodatkowo Poppy nie ustaje w staraniach, by zbliżyć do siebie swoją nauczycielkę i tatę. W końcu dziewczynce się to udaje: Alex i Ryder idą razem do kina, a potem spędzają czas w trakcie urodzin przyjaciółki Alexandry.
Jesienny festyn w Horseshoe Bay przyniesie jednak zmiany, których żadne z nich się nie spodziewa. Jedna noc, ratunek przed natarczywą randką i zamiłowanie do łagodnych brzmień country spowodują, że Alex i Ryder lądują w łóżku. Ale czy okaże się to wystarczającym powodem, aby zaczęli traktować swoją znajomość na poważnie?
Chcąc ochronić swoje serca, wpadają na inny pomysł. Decydują się na relację bez zobowiązań.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 398
Język oryginału: polski
Sprytna i przebojowa Ewa Sokołowska stara się o posadę asystentki braci Ostrowskich. Przyszłym szefem kobiety może zostać Przemek Ostrowski, jej przyjaciel...
Taka właśnie była miłość. Potrafiła rozpalać w nas ogień, który kruszył najtwardsze mury. Ten sam ogień mógł również dać bezpieczeństwo, nadzieję i światło...
Przeczytane:2025-06-13, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Wydawnictwo NieZwykłe,
"Ktoś, kto powiedział, że można się pogodzić ze stratą, cholernie się mylił. Można z nią żyć. Ale pogodzić się? Nigdy".
"Kiedy zgaśnie słońce" to jedna z najbardziej uroczych książek jakie miałam okazje czytać 🥰 choć porusza bolesne tematy 💔 jak strata ukochanej osoby czy samotne rodzicielstwo, to zarazem potrafi dać nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dobrze ❤️🩹
Magdalena Szponar jak zwykle stanęła na wysokości zadania pisząc powieść, która moim zdaniem jest dopracowana w każdym calu, dzięki czemu zadowoli nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Już od początku możemy poczuć gorący kowbojski klimat jaki panuje na ranczu. To co moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę i podobało mi się w tej lekturze ogromnie to przedstawienie zajęć jakimi zajmują się osoby będące na ranczu a także same opisy przyrody dzięki, którym czułam się jakbym była tam wraz z bohaterami 😍
"Jak okiem sięgnąć, zewsząd otaczają mnie pola i niewielkie wzgórza. Naprzeciwko domu znajduje się ogrodzony staw, a na pomoście dostrzegam Harolda. Uśmiecham się pod nosem, licząc, że udało mu się złowić coś dobrego na obiad. Kiedy wsłuchuję się w budzące się ranczo, jestem w stanie wyłapać poszczególne dźwięki: rżenie koni na padoku, niezadowolonych z tego, że muszą czekać na śniadanie, choć przecież mają dostęp do soczystej trawy".
Alexandra Cloverly i Ryder Southon to jak dla mnie idealny przykład pary typu grumpy&sunshine. Ona jest niczym słońce rozpromieniając miejsca w których się znajduje, on natomiast jest typowym przykładem niezbyt rozmownego gbura. Całkowitym przeciwieństwem mężczyzny jest jego niezwykle rezolutna i przewspaniała córeczka Poppy, która jestem więcej niż pewna, że skradnie serce niejednego czytelnika stając się gwiazdą tej powieści 🥹
"Kiedy zgaśnie słońce" według mnie jest obowiązkową lekturą dla każdej książkary kochającej romanse w których jakość historii jest na najwyższym poziomie, a i w której czytelnik nie ma problemu z wczuciem się w dziejącą akcję oraz wyobrażeniem sobie scenerii w jakiej się ona rozgrywa 🌄 dla mnie absolutny sztos 😍 #musthave #mustread