Konające zwierzę

Ocena: 4.75 (12 głosów)
Inne wydania:

Siedemdziesięcioletni wykładowca i publicysta kulturalny wspomina swój niedawny miłosny związek z dwudziestokilkuletnią dziewczyną o kubańskich korzeniach, Consuelą. Poznajemy historię namiętnego i tragicznego romansu, z intelektualnym klimatem Nowego Jorku w tle.
Powieść Konające zwierzę powstała w 2001 roku.
Wydanie 2.

Informacje dodatkowe o Konające zwierzę:

Wydawnictwo: 12 Posterunek
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788307031729
Liczba stron: 132
Tytuł oryginału: The Dying Animal
Język oryginału: angielski

Tagi: Animacja consuela

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Konające zwierzę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Konające zwierzę - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-12-05,
STARY CZŁOWIEK I MOŻE Być może to i prostacka parafraza klasyka, ale za to dobrze oddaje charakter dzieła Rotha, sfilmowanego kilka lat temu pod tytułem ,,Elegia". Główny bohater tej powieści może. I chce. Bo uwielbia kobiety, ale te młodsze. Młode. Te, w których kobiecość dopiero kwitnie. Wielbi je, zachwyca się nimi, analizuje naturę ich oraz swoją, pierwotne instynkty i społeczne uwarunkowania. A wszystko to z literackim pięknem prawdziwego mistrza słowa. Kiedy David Kepesh w roku 1992 mając 62 lata poznał zaledwie 24 letnią Consuellę Castillo, myślał że to będzie typowy przelotny romans, jakich wiele. Jako szanowany wykładowca, a przy tym także popularny dzięki programowi telewizyjnemu krytyk literacki, od dawna sypiał ze swoimi studentkami - po incydencie sprzed lat robił to jednak dopiero wtedy, kiedy przestawał już być ich profesorem. Tak samo rzecz ma się w przypadku Consueli, nie mniej tym razem nic nie przypomina wcześniejszych przypadków. Dziewczyna jest inna, dojrzalsza, bardziej świadoma swojego ciała i wpływu, jaki wywiera na mężczyzn, choć jednocześnie pozostaje w niej pewna naiwność, brak wprawy i kontroli. Fascynacja jej niezwykłym pięknem rodzi obsesję. Sparzony nieudanym małżeństwem David nigdy więcej nie chciał angażować się w związek, ale fakt, że Consuela nigdy nie zostanie jego żoną wywołuje w nim zazdrość. Przeraża. W plątaninie instynktów i gierek granica bycia ofiarą staje się bardzo płynna... Roth przekonuje - całkiem słusznie zresztą - że mężczyzna to niewolnik własnych rządz. Chociaż z powodu seksu dochodzi mu mnóstwo problemów, wciąż nie potrafi się opanować. Ba, nie potrafi oddzielić seksu od miłości, nie potrafi ich rozróżnić - miłość bez seksu nie ma racji bytu. Mężczyzna pod tym względem to zwierzę. Zwierzę jakże często konające. Mocno erotyczna, choć łagodna w swym wysublimowaniu powieść Rotha robi wielkie wrażenie. Film na jej podstawie był przydługim dramatem jakich wiele, poza świetną rolą Bena Kingsleya nie oferując zbyt dużo, książkowy pierwowzór natomiast zachwyca. Roth nie rozpisuje się, jego dzieła są zwięzłe, krótkie i konkretne, pięknie liryczne i wnikliwe. ,,Konające zwierzę" też takie jest. To powieść o starym człowieku, napisana z perspektywy starego człowieka, ale z niezwykle młodzieńczą werwą. Przy okazji stanowi piękny pean na cześć kobiecości, na cześć kobiecego piękna - ale i przestrogę. Dla obu płci. A także rozliczenie z upływającym czasem i nadchodzącą śmiercią. Coś pięknego. Dlatego jak zwykle polecam gorąco. Powieści autora to fascynujący przykład współczesnej najwyższej literackiej półki, zapewniając całe mnóstwo emocji, jak i doznań estetycznych. Warto! Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/12/05/konajace-zwierze-philip-roth/
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-07-03,
"Jak wiadomo, jestem niezmiernie wrażliwy na kobiecą urodę. Każdy z nas ma jakąś słabostkę, a moją jest właśnie ta. Widok piękna zaślepia mnie na wszystko dokoła. Studentki wchodzą na pierwsze zajęcia, a ja niemal natychmiast wiem, która dziewczyna jest dla mnie." Philip Roth jest jednym z największych żyjących pisarzy amerykańskich. Jego proza słynie z erudycyjności i została doceniona zarówno przez czytelników, jak i krytyków na całym świecie. Roth od wielu lat uchodzi za jednego z głównych kandydatów do Literackiej Nagrody Nobla, a lista nagród, które otrzymał jest dłuższa niż lista jego publikacji. Konające zwierzę stanowi trzecią i ostatnią książkę z cyklu Davida Kepesha. David Kepesh jest krytykiem kultury, wykładowcą akademickim oraz osobistością medialną. Kepesh jest także hedonistą, wielkim kobieciarzem, który rokrocznie romansuje ze studentkami z kursu krytyki stosowanej. Nie można jednak nazwać go mizoginem, gdyż Kepesh podziwia kobiety, zachwyca się nimi jak dziełami sztuki, jest od nich w pełni zależny i ma tego świadomość. Najważniejszym wątkiem opowieści głównego bohatera i narratora zarazem, opowieści pełnej dygresji, jest płomienny romans z dwudziestoczteroletnią Consuelą Castillo - dziewczyną z dobrego, tradycyjnego domu kubańskich emigrantów. Kepesh natomiast ma już sześćdziesiąt dwa lata i czuje dotykającą go starość. "Potrafisz wyobrazić sobie starość? Jasne, że nie potrafisz. Ja jej sobie nie wyobrażałem. Nie mieściła mi się w głowie. Nie miałem pojęcia, na czym ona polega. Żadnego wyobrażenia - choćby fałszywego. I nikt nie pragnie więcej. Nikt nie chce oglądać starości, dopóki nie musi. Do czego to wszystko prowadzi? Tępota w tej kwestii jest wręcz wskazana." Kepesh opowiada nie tylko historię swojego romansu ze studentką, ale mówi także o innych ważniejszych kobietach jego życia i relacji z synem. Istotne są również rozważania bohatera na temat samej natury seksu. Choć książka jest krótka, to treściowo mogłaby zapełnić kilkakrotnie więcej stron. Erudycyjność tekstu może stanowić barierę dla części czytelników, ale nie należy się od początku zrażać. Choć trzeba przyznać, że Roth uczynił ze swojego bohatera pyszałka, chwalącego się swoją wiedzą i obyciem, co potrafi irytować. Konające zwierzę jest jednak jedną z tych powieści, które warto znać, ponieważ swą tematyką dotyka bardzo ważkiej części naszego życia. A Roth, wkładający słowa w usta Kepesha, zna się na seksie i jego wpływie na człowieka jak mało kto. "Jakiś młody facet ją znajdzie i zabierze. Widzę go. Znam go. Wiem, do czego jest zdolny, bo to jestem ja w wieku dwudziestu pięciu lat, jeszcze bez żony i dziecka; ten facet jest mną w stanie surowym, zanim jeszcze zrobiłem to, co wszyscy." Konające zwierzę nie jest jedynie powieścią o obsesji starca na punkcie młodej dziewczyny. Powieść stanowi przede wszystkim kulturową analizę popędu seksualnego, erudycyjne obserwacje Kepesha na przestrzeni lat. W niektórych momentach powieść przemienia się niemal w esej, w kolejny wykład profesora. Jednakże teraz stary belfer ma tylko jednego słuchacza. Cała powieść ma formę monologu wypowiadanego przez Kepesha do nieznajomego. Trudno to nazwać powieścią spowiedzią, gdyż bohater się nie kaja ani nie usprawiedliwia. Jego monolog to swoiste podsumowanie najważniejszego aspektu jego życia, logiczne wytłumaczenie dla obranej przez niego życiowej drogi. "A teraz niech śmiech ucichnie, dajmy belfrowi skończyć. Jasne, że przyjemność, doświadczenie i wiek to sprawy, które już nikogo nie obchodzą - prawda? Więc myśl sobie o mnie, co chcesz, ale dosłuchaj do końca." http://monweg.blogspot.com/2016/06/konajace-zwierze-philip-roth.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2016-06-19,
Moje spotkanie z twórczością Philipa Rotha-jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy amerykańskich-nastąpiło za sprawą powieści ,,Kompleks Portnoya". Powieść zaintrygowała mnie i spowodowała, że sięgnęłam po kolejną książkę autora pt.,,Konające zwierzę". David Kepesh prowadzi seminarium z krytyki literackiej dla studentów jednej z nowojorskich uczelni, a do tego recenzuje książki dla radia NPR i prowadzi program o kulturze w telewizji. Jego zajęcia są bardzo popularne wśród studentek, które garną się do popularnego wykładowcy. Widok pięknych i młodych kobiet zaślepia Davida na wszystko dokoła. W wieku 62 lat poznaje 24-letnią studentkę Consuelę Castillo wyróżniającą się na tle grupy dyskretną elegancją. Dziewczyna pochodzi z zamożnej rodziny kubańskiej mieszkającej od lat w Jersey. Consuela pomimo swojej nobliwości i wypielęgnowanemu stylowi bycia jest doskonale świadoma siebie, swojej siły, tylko jeszcze niepewna, jak jej używać. David, który sypia ze studentkami wprowadza młodą kobietę do swojego świata. Pożądanie, chuć, seks-o tym myśli cały czas podstarzały wykładowca i krok po kroku zmierza do tego, by trafić do łóżka z Consuelą. Zaprasza ją do teatru, na drinka, do domu, aby posłuchać muzyki klasycznej. Gra na pianinie i stwarza romantyczną, uwodzicielską atmosferę, by spotęgować uczucie upojenia ostatecznie prowadzące do finału. Davida pociąga w Consueli nie tylko młodość, ale też nietypowość, drobne niespodzianki i naiwna szczerość. Odczuwa lęk przed jej utratą, myśli o niej ustawicznie, jest coraz bardziej zazdrosny. Przepastna różnica wieku dla większości ludzi jest gorsząca, ale dla Consueli jest atrakcyjna. Przeciętny człowiek widzi w takim związku erotyczne i niesmaczne dziwactwo, odpychającą farsę, ale niektóre dziewczyny uważają starszych mężczyzn za atrakcyjnych. Autor rozważa dlaczego istnieją takie związki, co kieruje kobietą i mężczyzną w takim układzie. Intymna zażyłość ze starszym mężczyzną daje młodej kobiecie poczucie władzy, jakiego nigdy nie zazna w układzie z młodym partnerem? Korzysta z uroków uległości i panowania na zmianę? Znajduje się w centrum uwagi mężczyzny, jest obiektem pożądania i wkracza w zamknięty do tej pory dla niej świat? A starszy mężczyzna zdaje sobie sprawę, że już nigdy w życiu nie dostanie w swoje ręce doskonałego ciała młodej kobiety? Ulega nadal silnemu impulsowi pożądania? Jest świadomy, że niebawem jego ciało ulegnie uwiądowi i przestanie się liczyć? Ostatnie akty i strach przed starością? David Kepesh szczerze dzieli się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat starości. ,,Pomyśl o starości w ten sposób: zwykły, codzienny stan życia wiszącego na włosku. Nie da się ominąć prawdy o tym, co wkrótce nas czeka. O ciszy, która otoczy na na zawsze. Poza tym wszystko toczy się jak dawniej. Poza tym człowiek pozostaje nieśmiertelny aż do końca życia." Bunt przeciwko zegarowi biologicznemu odbierany jest przez społeczeństwo jako afront, ale David twierdzi, że w starym człowieku podniety nie ulegają uśpieniu. W młodości porzucił żonę, syna i popłynął z nurtem rewolucji seksualnej przypadającej na lata sześćdziesiąte XX wieku. Na starość nie zmienił swoich przyzwyczajeń. ,,Konające zwierzę" to powieść inteligentna, szczera, prowokująca, z czarnym humorem i nie sposób uciec od myśli, że Philip Roth zawarł w niej spostrzeżenia z własnego życia. Tytuł książki znamienny, adekwatny do treści i rozważań głównego bohatera o pożądaniu i starzeniu się. Czytało mi się bardzo dobrze i na pewno sięgnę po inne powieści autora. http://magiawkazdymdniu.blogspot.com
Link do opinii
Przeczytałam książkę do końca, ale szczerze mówiąc nie porwała mnie. Jak dla mnie zbyt wulgarna i perwersyjna. Wątek znany, szczerze mówiąc bardzo mi bliski osobiście, tylko nasz związek był (jest) o wiele głębszy... właściwie trwa do dziś, tylko w sferze mentalnej. To coś pięknego, dlatego, że granica w naszym przypadku nie została nigdy przekroczona. Cudowne jest to, że dwie osoby, które dzieli ogromna różnica wieku wierzą, że są 2 połówkami tej samej pomarańczy. Związek dusz, który być może byłby pogłębiony albo zerwany przez cielesne doznania, dlatego tej granicy nie przekroczyliśmy do dziś. To coś pięknego ...W tej książce podobało mi się, że jest wiele odniesień do literatury, min. "Bracia Karamazow" i in. Koniec jest bardzo optymistyczny. Zwyciężają ludzkie odruchy - wykładowca- kochanek jedzie do szpitala do Consueli Costello - jego studentki (będącej po operacji - rak). Romans naznaczony tragizmem. Książka zdecydowanie nie dla wszystkich. Oceniam na 4
Link do opinii
W moje ręce trafiło "Konające zwierzę" autorstwa Philipa Rotha. Za twórczość tego pisarza zamierzałam zabrać się już dawno, bo natknęłam się na kilka recenzji jego książek i byłam ciekawa jak ja odbiorę jego powieści. "Konające zwierzę" traktuje o siedemdziesięcioletnim wykładowcy i publicyście kulturalnym, który wspomina swój romans z dwudziestokilkuletnią kobietą o kubańskich korzeniach - Consuelą. On miał wtedy ponad 60 lat. Dla mnie ta historia jest zapiskiem doświadczeń bohatera związanych nie tylko z rewolucją seksualną, ale także z jego własnymi doświadczeniami erotycznymi, nie tylko związanymi z romansem, który jest głównym wątkiem. Szczerze mówiąc wiele momentów było dla mnie wręcz niesmacznych i bardzo naciąganych, co sprawiło, że nie czytało mi się dobrze tej powieści. Czytając określone fragmenty tejże książki sama wracałam pamięcią do czasów studenckich i jak pomyślałam, że któraś z moich koleżanek (albo nawet ja sama) mogłaby "polecieć" na wykładowce w wieku 60+ to, aż mnie wzdrygało. Chyba dlatego, że po pierwsze raczej żadnej nie przeszło przez myśl, żeby pakować się do łóżka jakiemukolwiek wykładowcy; a po drugie dlatego, że starsi doktorzy czy też profesorowie przeważnie byli u nas strasznie zdziwaczali, przez co byli traktowani przez studentów bardzo pobłażliwie. Swoją drogą to mnie trochę przeraża, że rzadko trafialiśmy na kogoś, kto był dla nas naukowym autorytetem. Nie wiem - może kogoś pociągają starsi panowie (chociaż dla mnie to już gerontofilia), aczkolwiek to dla mnie rzadkość (a przynajmniej niewiele kobiet się do tego przyznaje). Mimo wszystko ciężko mi jest sobie wyobrazić, żeby mężczyzna w podeszłym wieku miał kobiet niemalże na pęczki. Dlatego też w znacznej części ta powieść była dla mnie nie tylko śmieszna, ale poniekąd żałosna, bo politowanie dla głównego bohatera przysłoniło mi jakiekolwiek walory "Konającego zwierzęcia". Może ja się nie znam i nie dostrzegam tego jak dobrą książkę przyszło mi przeczytać, ale jakoś nie mogłam jej zbytnio zdzierżyć. Na szczęście nie jest to długa książka - wręcz przeciwnie, jest to wydanie broszurkowe, co pozwoliło mi ją szybko zmęczyć. Dajcie znać czy czytaliście tą książkę i jakie macie odczucia, bo zastanawiam się czy jestem sama, czy też po prostu nie znam się i mam fatalny gust literacki;].
Link do opinii
Poruszająca historia. Zmusza do refleksji nad sensem miłości. A może jej braku?
Link do opinii
Po książkę sięgnęłam pod wpływem promocji filmu "Elegia" ale jeszcze przed obejrzeniem go. I znów trzeba przyznać, że film absolutnie nie oddaje klimatu panującego w książce, zmienia wiele dość istotnych zdarzeń. Książka skupia się na motywach bohaterów, Roth poddaje ich dość gruntownej analizie psychologicznej, czego film zdecydowanie nie oddał.
Link do opinii

David Kapesh jest dobiegającym siedemdziesiątki wykładowcą Krytyki Stosowanej. Pewnego dnia poznaje Consuelę Castillo - swoją studentkę, pochodzącą z Kuby. Zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Oboje nawet nie przeczuwają jak silna więź ich połączy. Czy będzie im dane być razem? Co jeszcze się wydarzy? Na te pytania należy odpowiedzieć sobie zagłębiając się w lekturę książki.

 

"Konające zwierzę" jest z pozoru opowieścią o gorącym romansie. Oprócz tego głównego tematu porusza też takie zagadnienia jak: sztuka, życie, czas, śmierć, przemijanie, choroba.

 

Książka ta jest trzecim tomem Trylogii "David Kapesh". Czyta się ją dobrze i dość szybko (zważywszy na fakt, iż liczy sobie jedynie 130 stron). Czasem mnie jednak nużyła co sprawiało, że odkładałam ją na kilka dni (głównie to dotyczy trochę nieciekawych opisów m.in. poprzednie romanse Davida oraz opisy jego syna).

 

Warto wiedzieć, że ta historia została w 2008 roku zekranizowana i jest znana pod tytułem "Elegia", gdzie w główne role wcielili się Ben Kingsley i Penélope Cruz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2018-04-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Katarzyna_O
Katarzyna_O
Przeczytane:2016-10-10, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - jenny777
jenny777
Przeczytane:2013-02-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Olena
Olena
Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pierś
Philip Roth0
Okładka ksiązki - Pierś

Groteskowa, z lekka skandalizująca, choć nie pozbawiona podtekstów filozoficznych opowieść o tym, jak wykładowca literatury na uniwersytecie stanu...

Fakty
Philip Roth0
Okładka ksiązki - Fakty

Fakt to niekonwencjonalna autobiografia pisarza, która sprawiła, że zaczęliśmy patrzeć na literaturę w zupełnie inny sposób. To książka zadziwiająca szczerością...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy