"Pierwszy tom nowej serii dla młodych czytelników!
Rózia wraz z rodzicami przeprowadza się do małego miasteczka leżącego przy Wielkiej Puszczy, tuż nad Jeziorem Księżycowym, zwanym Rogalikiem. Mama dziewczynki będzie prowadzić tam badania archeologiczne pradawnej cywilizacji, o której bardzo niewiele wiadomo.
W nowym miejscu rodzina natychmiast poznaje dziwaczną kozę, która zachowuje się zupełnie „niekozio”, kota, który nie ma nic przeciwko temu, żeby go przygarnąć, oraz sąsiadkę, tajemniczą staruszkę, która zachowuje się w dość podejrzany sposób.
Trochę z nudów, a trochę z wrodzonej dociekliwości Rózia postanawia ją śledzić i odkrywa, że staruszka co kilka dni przemyka do lasu, gdzie znika na kilka godzin. W dodatku z jej domu często słychać straszne hałasy, a koza, pupilek sąsiadki, pojawia się w dziwnych miejscach i o dziwnych porach. Tak jakby ona z kolei szpiegowała rodzinę Rózi.
W pierwszym tomie „Kronik Wielkiej Puszczy” tajemnica goni tajemnicę, ale nie brak też miejsca na nową przyjaźń, szalone przygody i odrobinę - może nawet całkiem sporą – magii!"
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2025-03-07
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 68
I oto mamy kolejną znakomitą propozycję od Wydawnictwa Kultura Gniewu, która z pewnością spotka się z zainteresowaniem ze strony młodych czytelników. Otóż ukazał się właśnie komiks pt. ,,Tajemnica starszej pani", będący zarazem pierwszą odsłoną serii ,,Kroniki Wielkiej Puszczy". Autorki tego komiksu - Wioleta Detyniecka (scenariusz) i Aneta Szczypczyk (ilustracje), zaoferowały nam blisko 70 stron zabawnej, klimatycznej, fantastycznej przygody. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.
Rózia wraz z rodzicami przeprowadza się z wielkiego miasta do małego miasteczka nieopodal ogromnego lasu, gdzie to rodzice dziewczynki mają zająć się badaniami pradawnej kultury mieszkańców puszczy. Już pierwszego dnia Rózia znajduje sympatycznego kota - któremu da na imię Maniek, jak i też poznaje pewną wścibską kozę sąsiadki. Ta zresztą zachowuje się dziwnie każdej nocy, a że Rózia lubi zawsze wszystko wiedzieć, postanawia odkryć sekrety starszej pani. Pomoże jej w tym nowo poznana koleżanka, która jednocześnie zdradzi jej wiele tajemnic pobliskiego lasu...
To bajkowa, ciekawie opowiedziana i przede wszystkim niezwykle klimatyczna opowieść dla dziecięcego i nastoletniego czytelnika, który odnajdzie na jej stronach barwną przygodę, wartką akcję, moc dobrego humoru, jak i też chociażby piękno przyjaźni. Czytelnicy odnajdą tu także magię, która kryje się w przeszłości, w lesie, w potomkach dawnego plemienia... To wszystko przekłada się zaś na intrygującą i trzymającą do samego końca w wielkim napięciu relację, która zachwyca tyleż swoją treścią, co i ilustracyjną postacią.
Fabułę komiksu wypełniają kolejne dni z życia głównej bohaterki w nowym miejscu zamieszkania - zapoznawanie się z okolicą, nawiązywanie nowych przyjaźni, odkrywanie fantastycznych sekretów puszczy oraz śledzenie tajemniczej sąsiadki, które w pewnym sensie sprowadzi na Rózię i całą okolice kłopoty, naprawdę duże kłopoty. I dzieje się tu wiele, w szybkim tempie, zawsze ciekawie i w niezwykle klimatycznej postaci, gdzie to z jednej strony jest familijna komedia, ale z drugiej też i fantastyczna intryga, która chwilami ma w sobie nawet coś lekko niepokojącego, ale przy tym jak najbardziej bezpiecznego dla młodego czytelnika tego komiksu.
Aneta Szczypczyk pięknie zilustrowała tę opowieść, tworząc tu niezwykle bajkowe, klimatyczne i przede wszystkim zabawne obrazki, gdzie to nawet w twarzach bohaterów kryje się coś śmiesznego, z lekka karykaturalnego, ale jednocześnie i przyjemnego. To lekka i płynna kreska, udane kadrowanie, dbałość o najważniejsze elementy planu oraz przyjemna i dobrze dobrana kolorystyka, gdzie w zależności od danej sceny jest bardziej letnio, bądź też nieco mroczniej.
To historia, która ciekawi, idealnie wprowadza nas w świat tej serii i zarazem obiecuje wiele dobrego na przyszłość, gdyż tak naprawdę akcja nabiera tu dopiero rozpędu, by zaskoczyć nas w drugim tomie - tak by to wynikało z końcowych scen. I jest to tym samym znakomita propozycja dla młodego czytelnika, który kocha przygodę, fantastykę, dobry humor i zwierzęta, gdyż i one odgrywają tu bardzo ważną rolę. Przede wszystkim jest to świetna rozrywka, która w mej ocenie może stać się śmiało udziałem także i dorosłego miłośnika komiksów z przygodą i magią w tle.
Słowem podsumowania - komiks ,,Kroniki Wielkiej Puszczy. Tajemnica starszej pani", to udany początek klimatycznej, emocjonującej i porywającej opowieści dla młodych czytelników, która odkrywa przed nami sekrety niezwykłej puszczy, tajemnice pewnego kota i zwyczaje wścibskiej kozy - oczywiście m.in. Polecam i zachęcam was gorąco do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto.
Jest takie miejsce, gdzie tajemnica goni tajemnicę, a dziwne zdarzenia mogą spotkać cię za dnia i w nocy.
Trzeba mieć się na baczności, szczególnie wówczas, gdy zaginione setki lat temu plemię wysyła znaki, przypominając o swoim istnieniu.
Miejsce to poznacie bliżej, wędrując przez kolejne strony graficznej powieści Wiolety Detynieckiej zatytułowanej "Kroniki Wielkiej Puszczy. Tajemnica starszej pani".
Towarzyszyć Wam będzie Rózia, odważna nastolatka, która wraz z rodzicami przeprowadziła się właśnie do niewielkiego miasteczka, położonego w sąsiedztwie sporego lasu. Wiedziona ciekawością dziewczyna powoli odkrywa jego zakamarki. Za sprawą Taśki, nowej znajomej, trafia nad Jezioro Księżycowe, gdzie jest świadkiem niecodziennych zdarzeń. Na domiar złego w domu Rózi pojawia się tajemniczy kot, a starsza pani mieszkająca w sąsiedztwie zachowuje się podejrzanie. Czy nowa przyjaźń Rózi przetrwa próbę czasu? Jakie sekrety skrywa na pozór sympatyczna staruszka? I co symbolizuje tajemnicza wstążka znaleziona przez dziewczynę?
"Kroniki Wielkiej Puszczy" to doskonałe zilustrowany przez Anetę Szczypczyk komis, który intryguje fabułą, pełną tajemnic, dziwnych zachowań i tajemniczych znaków. Dynamiczna akcja nie pozostawia miejsca znużeniu, a odrobina magii podsyca czytelniczą ciekawość.
Dobra to lektura dla wszystkich tych, którzy nie boją się mrocznych tajemnic, niezwykłych bohaterów, czy odrobiny czarów.
Wypatruję z zainteresowaniem kontynuacji tej historii, a was zachęcam do odkrycia tajemnicy Wielkiej Puszczy.
Przeczytane:2025-08-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
Lasy mają swoje sekrety. W ich ciemnych zakamarkach można wiele ukryć, a – trochę zmieniając popularne powiedzenie – to co się dzieje w lesie, zostaje w lesie. Rózia wraz z rodzicami przeprowadza się w okolice Wielkiej Puszczy. Jej mama, archeolożka, ma badać ślady pradawnej cywilizacji niegdyś zamieszkującej te tereny. Ależ to ekscytująco brzmi. Na miejscu Rózia przekona się, do jak niezwykłego miejsca trafiła.
Tom pierwszy cyklu „Kroniki Wielkiej puszczy” zatytułowany jest „Tajemnica starszej pani”. Owa pani to sąsiadka Rózi. Niby zwyczajna staruszka, ale w nocy wychodzi na podejrzane spacery do lasu i słucha głośnej muzyki. Dziewczynka nie może spać z ciekawości, co staruszka robi sama w lesie.
Można powiedzieć, że jest to prolog do właściwych „Kronik...” i to prolog napisany (i narysowany) zgrabnie i z pomysłem. Wioleta Detyniecka i Aneta Szczypczyk zapraszają nas do tajemniczego miejsca, co czujemy od momentu wkroczenia Rózi i jej rodziny do nowego domu. Zwierzęta, które ich tam witają... Nie, nic nie powiem. Sami musicie to zobaczyć. Ja nie mogłam się pozbierać po poznaniu kozy Pyrosławy. Głowna bohaterka chętnie zwiedza okolicę, dzięki czemu i my możemy się trochę rozejrzeć i wyrobić sobie opinię o tym miejscu.
Wypada jeszcze wspomnieć o wątku tajemniczej sąsiadki. To jest kolejny element, który pozwala nam poznać charakter miejsca akcji, a przy tym jest wyjątkowo zajmujący. Jaki sekret skrywa ta kobieta? Dlaczego ma tak osobliwe zwyczaje? Ten wątek jest tak napisany, że – w połączeniu z niezwykłością Wielkiej Puszczy – powoduje, iż trudno odłożyć ten komiks, póki nie pozna się szczegółów.
Czuję w kościach, że to wyjątkowo obiecujący cykl komiksów. To czego dowiedzieliśmy się z pierwszego tomu to zaledwie ułamek sekretów tytułowego miejsca, ale wspaniale oddaje jego charakter. Bardzo dobre zagranie, które pozwala wyrobić sobie czytelnikowi zdanie, czy to są jego klimaty. Podjąć decyzję, czy chce w to brnąć. Przy tym jest to niejako historia w historii. Co mam na myśli? Tajemnica starszej pani zostaje rozwikłana, ale jest ona zaproszeniem do dalszego eksplorowania Wielkiej Puszczy i jej tajemnic. I ja bardzo, bardzo chcę to robić.