Pierwsza część steampunkowej trylogii!
W alternatywnej przeszłości Europa stoi u progu wojny światowej. Mocarstwa pod przywództwem Niemiec stawiają na potężne maszyny bojowe, podczas gdy brytyjscy Darwiniści tworzą żywe, zmodyfikowane organizmy, które służą im w walce. Wśród nich jest Lewiatan - gigantyczny latający stwór i podniebny okręt w jednym.
Na jego pokładzie służy Deryn Sharp, dziewczyna, która podstępem dostała się do brytyjskich sił powietrznych. Tymczasem książę Aleksandar, następca austro-węgierskiego tronu, po tragicznej śmierci rodziców ucieka przed prześladowcami, wsparty jedynie garstką zaufanych towarzyszy i chodzącą machiną wojenną.
Gdy ścieżki tych dwojga skrzyżują się w samym środku wojennej zawieruchy, rozpocznie się ich wspólna podróż przez świat pełen cudów technologii, niezwykłych stworzeń, nieoczekiwanych sojuszy i śmiertelnych zagrożeń.
A stawką jest nie tylko przetrwanie, ale los całej Europy.
Fascynująca gra przeciwieństw: chłopak kontra dziewczyna, klasa robotnicza kontra arystokracja, Brytyjczycy kontra Niemcy. A nad tym wszystkim unosi się główny podział świata - na Darwinistów i Zmechów - który nadaje tym kontrastom wyjątkową energię, nie wpisując się jednak w żadną ideologię.
Austin Grossman dla ,,New York Timesa"
Porywająca steampunkowa przygoda bez chwili wytchnienia. Wszystko wskazuje na to, że zostanie klasykiem.
,,School Library Journal"
Czy nie byłoby odjazdowo, gdyby I wojna światowa toczyła się między genetycznie zmodyfikowanymi organizmami a napędzanymi parą machinami chodzącymi? Odpowiedź brzmi: jasne, ze tak!
,,New York Times"
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Data wydania: 2025-07-25
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: Leviathan
"Lewiatan" to pierwszy tom steampunkowej trylogii, która, co typowe dla tego podgatunku scifi, jest też historią alternatywną Europy z okresu 1 wojny światowej.
W powieści poznajemy dwójkę głównych bohaterów: Alka, zbiegłego księcia, oraz Deryn, dziewczynę udającą chłopaka, by stać się kadetem sił powietrznych. Jak można się spodziewać, ich losy się splatają, łącząc tę dwójkę we wspólnej, zapowiadającej się na wielką, przygodę.
Za wielki plus tej książki wskazałabym pomysł na świat i jego frakcje, gdyż mamy tutaj Zmechów - zwolenników różnego rodzaju maszynerii, szczególnie bojowej, a także Darwinistów, którzy upatrzyli sobie kierunek bardziej związany z biologią, czego efektem są fabrybestie - modyfikowane genetycznie istoty łączące pożądane cechy różnych gatunków zwierząt.
Obranie fantastyki naukowej jako gatunku tej serii nie wypada niestety najlepiej, bo snute tu teorie nie mają zbyt wiele wspólnego z nauką i są bardzo pobieżnie opisane. Należy pamiętać, że jest to mimo wszystko książka młodzieżowa, a to nieraz tłumaczy uproszczenie pewnych aspektów, choć muszę przyznać, że czuję się trochę zawiedziona, że autor poświęcił temu tak mało miejsca i uwagi.
Niestety nieścisłości naukowe to nie koniec, bowiem w tej historii jest ich więcej, a dotyczą one głównie zachowania postaci. I o ile u nastoletnich bohaterów można by było to zrozumieć, tak irracjonalne zachowania ze strony dorosłych, którzy mieli nad nimi sprawować opiekę, już trudniej. Jest tu sporo głupotek i dziur logicznych, to element, który najbardziej przeszkadzał mi przy czytaniu tej książce, niejednokrotnie wybijając mnie z rytmu. Mocno się temu dziwię, bo wiele z nich dałoby się prosto uniknąć przy czytaniu przez betaczytelników lub zagraniczną redakcję.
"Lewiatan" to powieść, która ma swoje wady i zalety. Do pierwszych należą nieścisłości i niekonsekwentne, czasem bezsensowne zachowanie postaci oraz to, że przy niekrótkiej książce fabuła niewiele posunęła się naprzód. Za plusy mogą jednak wskazać ciekawe pomysły na dwie wrogie frakcje i wizję Europy. Głównych bohaterów dość łatwo polubić i im kibicować.
Wielkim plusem są liczne ilustracje rozłożone przez całą książkę, a na koniec ciekawostki historyczne i fabularne dorzucone przez autora.
Nie jest to rasowy steampunk, w którym znajdzie się trochę nieścisłości zarówno naukowych jak i w zachowaniu postaci, jeśli jednak ktoś szuka lekkiej, niewymagającej rozrywki, to tę powieść czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Ja lekko się zawiodłam, ale mimo wszystko miło spędziłam czas;)
Wersterfeld zabrał mnie do alternatywnej przeszłości, jednak takiej, której świat nie jest tak bardzo inny od naszego, a jednak potrafi zaskoczyć na każdym kroku. Pierwsze co mnie uderzyło w tej historii to jej bogactwo w temacie naukowym, ponieważ ten świat oprócz wojennej otoczki samej w sobie ciekawej nęcił wizją ingerencji genetycznej, czy rozbudowanej robotyki.
Przedstawiona wojna dotyczy nie tylko nacji samych w sobie, a tez podejścia do świata, ponieważ w opozycji do niemieckich maszyn, które są monumentalne, brutalne, skuteczne i budzące grozę, stają brytyjscy Darwiniści ingerujący w genetykę, chcą za jej sprawą tworzyć żywe ,,maszyny" wojenne. Przyznaje, że mnie takie zderzenie dwóch różnych światów oraz filozofii ciekawiło i bodźcowało do dalszego brnięcia w tę historię.
Kluczowe dla historii postaci to Deryn Sharp, dziewczyna udająca chłopca, aby służyć w siłach zbrojnych oraz Aleksander, młody arystokrata zmuszony do ucieczki porzucając absolutnie wszystko. Przecięcie się losów tej dwójki jest punktem wyjścia dla rozwoju całej historii i samych bohaterów zarówno w sferze emocjonalnej jak i fabularnej. Momentami dojmujący było ten obraz trudnego dojrzewania w czasach konfliktu, który był bezlitosny.
Autorowi pomimo złożonej tematyki udało się nie popaść w banał i groteskę, a cała historia jest dość spójna i toczy się w umiejętnie wyważonym tempie, ponieważ niezwykle dynamiczne sceny akcji przeplatają się refleksami czy humorystycznymi wstawkami. Warto odnotować, że dialogi w powieści są żywe i nie trąciły sztucznością, która potrafi skutecznie wybić z wchodzenia w przedstawiony literacki świat.
Westerfeld stworzył pasjonującą bogatą historię, która nie unika trudnych tematów jak poszukiwanie tożsamości, odwagi w trudnych czasach, lojalności i budowaniu zaufania pomimo pozornie kolosalnych różnic. Mnie ta historia zdecydowanie usatysfakcjonowała i sprawiła, że zapewne sięgnę po kontynuację.
Aya Fuse wraz z ekipą szalonych Szczwanych Lasek odkrywa coś, co, jak się wydaje, może zagrozić całemu światu. Kiedy publicznie ujawnia swoje podejrzenia...
W alternatywnej przeszłości w Europie wybuchła wojna. Mocarstwa pod przywództwem Niemiec stworzyły armię potężnych bojowych maszyn. Ich przeciwnikami są...
Przeczytane:2019-03-10,
Teraz w Europie panuje pokój. Ci, którzy pamiętają przebieg wydarzeń z lat 1914-1918 odeszli. Wojna zebrała swoje żniwo. Wiadomo także , jak potoczyły się losy mocarstw w tej okrutnej wojnie. A, jak by było, gdyby przeciwstawne strony dysponowały mechanicznymi potworami, albo latającymi stworami, które powstały z mieszanki DNA różnych stworzeń?
Taką oto wizję przed czytelnikiem kreuje amerykański autor science fiction i fantasy- Scott Westerfeld. Ma on na swoim koncie powieści SF i kilka książek dla dzieci . Zanim został autorem poczytnych książek, pracował m.in. w fabryce ołowianych żołnierzyków, był redaktorem podręczników, nauczycielem i informatykiem. Komponował również utwory muzyczne dla nowojorskich teatrów.
"Lewiatan" jest to pierwsza część z trzy tomowej opowieści o I wojnie światowej w alternatywnym podejściu. Za tę powieść pisarz zdobył dwie prestiżowe nagrody: Locus oraz Aurealis dla najlepszej książki młodzieżowej w 2009 roku.
Skoro wcześniej napisałam , że jest to książka , której akcja toczy się w alternatywnej przeszłości , to rozwinę ten wątek.
1914 roku w Sarajewie zostaje zamordowany arcyksiężę Franciszek Ferdynand i jego małżonka Zofia Chotek . Ich syn (postać fikcyjna) zostaje w pałacu w Austii, gdzie inscenizuje żołnierzykowi wojnę. Od zabawy odrywa go nauczyciel fechtunku Vorger, który (ze względów ich matka księcia nie ma w sobie ani kapki arystokratycznej krwi) odnosi się do młodego księcia z lekką pogardą. Prosi Aleksandra, czy chciałby pokierować najnowocześniejszym zbrojnym wynalazkiem. Alek mimo później pory, bez chwili zastanowienia wsiada to ogromnego, mechanicznego stwora , by nim pokierować. A maszyna jest przerażająca Jest to stwór , kroczący na dwóch nogach, a z głowy wystają mu olbrzymie działa. Chłopak początkowo czuje się onieśmielony, by za chwilę poczuć zachwyt.
Alek nie spodziewa się, że jego "zwabienie" do maszyny, ma na celu uratowanie mu życia, gdyż jego rodzice zostali zamordowani....
W tym samym czasie Deryn Sharp, uczy się pilnie do egzaminu . Za śladami brata i ojca baloniarza , kocha latanie i pragnie się dostać do Brytyjskich Sił Powietrznych. Ale wiedza, to nie wszystko czym dziewczyna musi się wykazać. Jest jej potrzebna odwaga, hart ducha, ale i spryt. Do oddziału lotnictwa przyjmuje się tylko płeć męską. Deryn postanawia się upodobnić gestami, mimiką, ubiorem itp. do chłopaka. Dziewczynie po pierwszym locie na zmodyfikowanej meduzie ( wyhodowanym, żywym organizmie) dostaje się do oddziału i zaczyna służyć na Lewiatanie...
Los tych dwojga się skrzyżuje i połączy ich ścieżki, by wspólnie przeżyli największą przygodę ich życia. i nie będzie to przygoda lekka i przyjemna, gdyż państwa europejskie zaczynają zaciętą walkę o terytoria oraz polityczne wpływy...
"Lewiatan" jest powieścią skierowaną głównie do młodzieży. Autor świadomie w roli głównych bohaterów osadził dwójkę młodych osób, by każdy czytelnik mógł identyfikować się z bohaterem. A po części pozazdrościć im odwagi, niesamowitych przygód, podróży w modyfikowanych organizmach, które wytwarzają własne ekosystemy lub w wielkich ziejących "czołgach" na dwóch nogach. Jest to opowieść z elementami historii i steampunku.
Deryn, jak i książę Alek charakterysują się wszystkimi cechami, jakie są przypisane nastolatkom. Są oni bezpośredni, trochę egocentryczni, ufni, ale i odważni. Deryn od pierwszych stron dominuje nad swoim książkowym kompanem. Jest ona żywa, wesoła, twórca i pomysłowa. Natomiast Alek jest lekko rozpieszczonym synem swego ojca, który musi dorastać z każdą pogonią, ucieczką itp, by odnaleźć te cechy przywódcy, które próbował mu wpoić ojciec.
Pisarz napisał Lewiatana z wielowątkowym rozmachem. Przygoda goni przygodę. Czytelnik nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Wszak musi " biec z Deryn po Aleka, gdyż tylko ten może uratować Lewiatana, przed potworem , w którym m.in. Vogler przybył uratować księcia".
Mimo, że jest to książka młodzieżowa, to odnoszę wrażenie , że może zaciekawić starszego czytelnika. Ja nim przecież jestem i uległam magii Westerfelda.
Przede mną kolejna cześć trylogii - "Behemot" . Już jestem ciekawa jak dalej potoczy się gra chrzęstów i darwinistów, o wszystko...