Okładka książki - Na wyciągnięcie ręki

Na wyciągnięcie ręki


Ocena: 5.67 (3 głosów)

Ufna i pełna marzeń Kalina, pomimo ostrzeżeń najbliższych, wychodzi za mąż za znacznie starszego, wpływowego i świetnie sytuowanego Pawła. Łudzi się, że jego deklaracje miłości i wsparcia są autentyczne, bo - choć stara się wypierać brutalną prawdę - w rzeczywistości idealne małżeństwo jest układem. W zamian za luksus i nielimitowany dostęp do karty kredytowej, dziewczyna pozostaje zawsze na wyciągnięcie ręki, gotowa do zaspokajania wszelkich fanaberii i fantazji męża. Do tego bogactwo szybko zmienia Kalinę w snobkę, przekonaną że wygodny układ nigdy się nie zmieni. Ale życie ma dla niej inny plan, w którym gra pozorów się kończy, a mężowska maska opada z hukiem. Świat Kaliny rozpada się na kawałki. Czy uda się jej zbudować swoje życie na nowo? Bez złudzeń i na własnych warunkach? Prawdziwa siła często rodzi się z upadku, ale czy tak się stanie tym razem?

Informacje dodatkowe o Na wyciągnięcie ręki:

Wydawnictwo: BookEnd
Data wydania: 2025-08-26
Kategoria: Romans
ISBN: 9788368468069
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Na wyciągnięcie ręki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Na wyciągnięcie ręki - opinie o książce

Avatar użytkownika - marzenka0505
marzenka0505
Przeczytane:2025-12-07,

Historia bliźniaczek, które wychowują się bez ojca w dość biednej otoce, za to z cennymi wartości wpajanymi przez matkę. Dziewczyny wpadają w wir życia w mieście, Kalina poznaje doświadczonego mężczyznę, w którym się zakochuje. Bogactwo, blichtr i życie w luksusie zmieniają jej życie. Relacje z rodziną ulegają pogorszeniu. Jednak do czasu. Wtedy ujawnia się prawdziwa siła sióstr, miłość matki oraz wsparcie przyjaciół. Odbicie się od własnego dna wymaga wiele pracy i poświęcenia. Lecz cel zostaje osiągnięty. Wątek UFO jest co najmniej dziwny. Przełom z tym związany uważam za bardzo naciągany. Czytało się dobrze, choć momentami książka dłużyła mi się. Zakończenie fajne, choć czegoś mi zabrakło. Dość przewidywalne.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AgnieszkaKaniuk
AgnieszkaKaniuk
Przeczytane:2025-12-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Recenzenckie , Posiadam,

Złota klatka z widokiem na siebie: Recenzja "Na wyciągnięcie ręki" Jadwigi Czajkowskiej. O cenie niezależności

 

 

Istnieją w życiu uniwersalne momenty, w których złudne poczucie bezpieczeństwa zastępuje nam kompas i kierunek, a iluzja luksusu wydaje się bardziej kusząca niż surowa wolność. Właśnie na tym dramatycznym przecięciu pragnienia i rzeczywistości Jadwiga Czajkowska umieszcza swoją powieść "Na wyciągnięcie ręki", która jest czymś więcej niż tylko obyczajową historią. To chirurgicznie precyzyjna analiza ceny, jaką płaci się za materialne spełnienie i bolesnej prawdy, że posiadanie "wszystkiego" materialnego jest często synonimem całkowitej utraty siebie. Ta proza zmusza do głębokiej refleksji nad tym, co tak naprawdę jest na wyciągnięcie ręki: czy powierzchowny blask bogactwa, czy może wewnętrzna siła niezbędna do odzyskania podmiotowości.

Osią utworu jest związek Kaliny z majętnym Pawłem, który początkowo jawi się jako bajkowe połączenie młodości i stabilizacji. Jadwiga Czajkowska jednak wkrótce obnaża ten związek jako toksyczny kontrakt, w którym miłość jest jedynie fasadą dla chłodnej transakcji. Pieniądze Pawła to twarda waluta, którą opłaca się uległość i wyzbycie się własnego ja. Kalina, uwiedziona luksusem, wkrótce odkrywa, że splendor blednie, ustępując miejsca narastającemu poczuciu izolacji i alienacji. Paweł, skrojony na miarę antagonisty w aksamitnych rękawiczkach, nie jest romantycznym wybawcą, lecz mistrzowskim manipulatorem, który pod maską troski i hojności pragnie totalnej kontroli. Przemiana Kaliny, od naiwnej marzycielki do kobiety przechodzącej gorzkie przebudzenie, staje się główną linią obrony jej godności.

 

Prawdziwy ciężar gatunkowy książka zyskuje w momencie kryzysu, który bezlitośnie kruszy fasadę pozornego szczęścia. W obliczu okrucieństwa i egoizmu Pawła, Kalina, dotychczas uśpiona beneficjentka odnajduje w sobie zaskakujące pokłady determinacji. Walka o niepodległość, którą podejmuje, przestaje być tylko kwestią rozwodu. Staje się egzystencjalną bitwą o prawo do własnej historii i tożsamości, którą pochłonęły warstwy luksusu i cudzych oczekiwań. Jadwiga Czajkowska z dużą wrażliwością ukazuje mozolny proces odnajdywania drogi powrotnej do siebie, udowadniając, że czasem największą odwagą jest zrezygnowanie z wygody na rzecz bolesnej, lecz autentycznej wolności.

 

Bardzo istotnym dopełnieniem tej chirurgicznie precyzyjnej analizy kryzysu jest wątek ciężkiej choroby, który autorka z dużą wrażliwością wplata w tkankę opowieści. W kontekście walki Kaliny o odzyskanie siebie ten motyw nabiera wymiaru egzystencjalnej lekcji. Nie jest to tani chwyt fabularny, lecz brutalne przypomnienie, że choć łatwo zgubić się w luksusie i iluzji kontroli, są granice, których nie da się przekroczyć ani kupić.

 

Czajkowska, ukazując złożoność mierzenia się z tym wyzwaniem, jednocześnie kieruje do czytelniczek bezpośredni apel: to wezwanie do samoświadomości w sferze, która jest najważniejsza - do dbałości o własne ciało, konieczności profilaktyki i regularnych badań. W ten sposób powieść wykracza poza obyczaj, stając się uniwersalnym świadectwem tego, że prawdziwa niezależność zaczyna się od troski o własne zdrowie, a wczesna diagnoza jest równie ważnym aktem odwagi, co walka o godność w toksycznym związku.

 

W warstwie psychologicznej pisarka z mistrzostwem obnaża uniwersalną prawdę o naturze ludzkiej - to, jak często funkcjonujemy pod maską społeczną. Paweł, symbolizujący status i niezawodność, jest idealnym przykładem tej hipokryzji. Dopiero w chwili największego kryzysu i życiowej próby, kiedy znikają bezpieczne zasłony i luksus przestaje być amortyzatorem, Czajkowska pozwala mu zrzucić maskę i ukazać swoje okrutne, bezwzględne i egoistyczne oblicze. To bolesna refleksja nad tym, że prawdziwy charakter człowieka objawia się nie w chwilach dostatku, ale w momencie, gdy stawka jest najwyższa. Powieść brutalnie przypomina, że prawdziwe zło często jest subtelne, nosi drogie ubrania i jest "na wyciągnięcie ręki" do momentu, gdy przestaje być potrzebne.

 

Jadwiga Czajkowska posługuje się językiem pozornie prostym, lecz kryjącym zaskakującą głębię psychologiczną. Styl jest oszczędny, ale pełen smutnych metafor: luksusowe, puste wnętrza domu stanowią odzwierciedlenie stanu duszy bohaterki. Utwór czyta się z narastającym napięciem, niewynikającym z tempa akcji, lecz z erodującego poczucia bezpieczeństwa Kaliny. Ta dynamika sprawia, że czytelnik natychmiast angażuje się w los bohaterki, odczuwając początkowo niepokój i dyskomfort, przechodząc przez głębokie współczucie i frustrację, aż po narastającą złość na Pawła. Kulminacja emocjonalna przynosi nadzieję i satysfakcję, ugruntowując ostateczne poczucie oczyszczenia i wzmocnienia po zakończeniu lektury.

 

Utwór "Na wyciągnięcie ręki" wpisuje się w nurt współczesnej polskiej prozy kobiecej, który odważnie porusza tematy tabu związane z małżeństwem i finansową zależnością. Powieść Czajkowskiej wyróżnia się jednak powściągliwością i psychologiczną subtelnością w demaskowaniu zła. O ile wiele współczesnych historii ucieka się do sensacji, ta książka bliższa jest tradycji klasycznej powieści obyczajowej - czerpiąc z jej wnikliwości, ale aplikując ją do problemów współczesności. Tym samym, pisarka udowadnia, że by opisać dramat i walkę o wolność, nie trzeba krzyczeć, wystarczy dokładnie obserwować.

 

Powieść jest bogata w motywy, takie jak toksyczne relacje małżeńskie, przemoc psychiczna oraz złota klatka, gdzie materialny dostatek jest narzędziem uwięzienia. Jadwiga Czajkowska serwuje głębokie przesłanie: autentyczność jest cenniejsza niż bogactwo, a miłość nie może być formą kontroli. Lektura skłania do refleksji nad granicami kompromisu i definicją prawdziwej niezależności. Jest to potężna zachęta do samoświadomości - do odnalezienia siły do opuszczenia niszczącej pułapki, bez względu na jej "wygodę" 

 

Tytuł ten to obowiązkowa lektura dla tych, którzy cenią literaturę obyczajową o głębokim dnie psychologicznym i mocnym, życiowym przesłaniu. Polecam ją osobom poszukującym silnych kobiecych historii o przemianie, ale także tym, którzy chcą zrozumieć mechanizmy toksycznych relacji i przemocy psychicznej ukrytej za zasłoną statusu społecznego. Ta książka jest lustrem, w którym każdy odnajdzie cząstkę siebie i swojego dylematu między komfortem a godnością.

 

To powieść, która rezygnuje z prostych odpowiedzi, stając się literackim świadectwem bolesnego, ale koniecznego procesu samostanowienia. Nie jest to lektura, którą odkłada się obojętnie. Czajkowska serwuje czytelnikom prozę, która uwiera, niepokoi i zmusza do głębokiej introspekcji, udowadniając, że nawet w najbardziej komfortowej niewoli kryje się potencjał do rewolucji osobistej. Ostatecznie, ta powieść jest potężną lekcją samoświadomości - przypomnieniem o ogromnej odwadze, jakiej wymaga świadome odrzucenie pozorów i rezygnacja z wygodnej iluzji. To mistrzowsko poprowadzona historia udowadniająca, że największe życiowe zwycięstwo to odzyskanie własnej prawdy, a wolność, choć okupiona stratą, jest bezcenna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Lemur2812
Lemur2812
Przeczytane:2025-10-29, Ocena: 6, Przeczytałem,

Trzecia powieść Pani Jadwigi Czajkowskiej. Między każdą z nich było kilka lat przerwy, nad czym bardzo boleję, ponieważ autorka ma wielki potencjał. Do moich ulubionych nalezy jej druga powieść "Ufać zbyt mocno" i gdy tylko wyszła najnowsza, niemal od razu została przeze mnie kupiona.

Autorka pisze książki o życiu, w których bohaterowie borykają się z wieloma problemami i to takimi, które mogłyby spotakć każdego z nas.

Tym razem mamy historię Kaliny - młodej dziewczyny (jednej z sióstr bliźniaczek), która wychowała się w rodzinie o bardzo niskim statusie materialnym. Matka wychowała swe córki tak, by ponad pieniądz stawiały na piedestale inne wartości. Liczyły się dla nich więzi rodzinne, szacunek do siebie i innych.

Cóż kiedy w pewnym momencie do głosu dochodzi miłość. Kalina wraz z siostrą wyjeżdża do miasta by tam uczyć się zawodu i podczas pierwszego wykładu poznaje swojego przyszłego męża - mężczyznę starszego od niej o kilkanaście lat, bardzo majętnego i pochodzącego z liczącej się wśród celebrytów rodziny.

Nagle wpojone przez matkę wartości przestają się liczyć. Liczy się pieniądz. Kalina zachłystuje się wysokim statusem materialnym. Lekceważy siostrę, matkę i przyjaciół.

Nie zauważa, że wydawanie pieniędzy bez umiaru, jedzenie w drogich restauracjach, mieszkanie w ekskluzywnym apartamencie ma swoją cenę. Kalina musi się dostosować. Być na tytułowe wyciągnięcie ręki. Pięknie się prezentować podczas oficjalnych sytuacji. Być dyspozycyjna w łóżku i zaspokajać potrzeby swego pana i władcy. Nie ma żadnych praw. Sukcesywnie też jest odsuwana od bliskich.

Ile jeszcze musi znieść by zrozumieć, że nie pieniądze liczą się w życiu najbardziej tylko rodzina, przyjaciele, na których można liczyć?

Czyzby potrzebny był mocny wstrząs?

Bardzo gorąco polecam tę powieść. Nie ma w niej lukru, ckliwej, nieprawdziwej miłości o księciu na białym koniu, który uratował księżniczkę.  Przy niej nie będziecie się nudzić. Znajdziecie w niej prawdziwe emocje. Zachęcam też do sięgnięcia po wcześniejsze pozycje książkowe Pani Czajkowskiej. Naprawdę warto.

Link do opinii
Inne książki autora
Macocha
Jadwiga Czajkowska0
Okładka ksiązki - Macocha

Życie bywa przewrotne. Iza zarzekała się, że nigdy nie wyjdzie za wdowca… Miłość sprawia jednak, że musi zmienić zdanie. Biorąc ślub z Piotrem,...

Ufać zbyt mocno
Jadwiga Czajkowska0
Okładka ksiązki - Ufać zbyt mocno

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy... Blanka ciężko pracowała na sukces, o którym inni mogą tylko pomarzyć. Na fotelu dyrektora banku czuje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy