Po roku udręki Sara powraca do rodzinnej posiadłości -- miejsca przesiąkniętego sekretami i śmiercią. To tam, w cieniu niewyjaśnionych zdarzeń, zginęli jej rodzice. Teraz dom ożywa. Jego ściany drżą od echa przeszłości, a w kątach czają się demony.
Na progu na Sarę czeka obcy mężczyzna, który oferuje jej pomoc. Jego oblicze budzi w niej niepokój -- z jednej strony wydaje się znajome, z drugiej całkowicie inne od tego z jej wspomnień. Mimo lęku Sara decyduje się skorzystać z jego oferty.
Kim naprawdę jest ten człowiek? I co łączy go z przeklętym domem?
,,Nie zamykaj oczu" -- ostrzega dom. Bo ci, którzy je zamykają, już się nie budzą.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-08-27
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 320
,,Zadziwiające, jak miejsca potrafiły oddziaływać na umysły. Jak wprowadzały w konsternację i zmuszały do przemyśleń".
Czasem życie nie pozostawia nam dużego wyboru. Zmusza nas do konfrontacji z własnymi lękami i wspomnieniami, które tak usilnie staraliśmy się wymazać z pamięci. Rodzinna posiadłość od zawsze budziła w Sarze niepokój. Opuszczając to miejsce złożyła sobie przysięgę, że nigdy więcej tu nie wróci. A jednak, znów stoi pośród cieni przeszłości, obciążona bolesną świadomością straty rodziców. Przytłoczona trudną sytuacją finansową, nie zdaje sobie sprawy, że to, przed, czym uciekała, cierpliwie czeka na jej powrót. Tajemniczy mężczyzna z przeszłości zdaje się rozumieć ją lepiej niż, ktokolwiek inny, gdy rodzinny dom szybko odsłania przed nią swoje mroczne oblicze. A znaleziona karteczka ostrzega: ,,Nie zamykaj oczu".
Literacka groza często opiera się na motywie nawiedzonego domu, który już od progu wita zimnym powiewem tego, co skrywa w swoim wnętrzu. W tej historii czekało na mnie wiele niepokojących doświadczeń. Od samego początku zaintrygowało mnie, że Sara już wcześniej zetknęła się z tym złem, a mimo to, w wyniku splotu wydarzeń, a być może także wewnętrznej przekory, znów musi znaleźć w sobie odwagę, stawić czoła temu, co wymyka się racjonalnemu myśleniu. Choć to, co ją spotyka, jest znajome, wciąż pozostaje wrogie i przerażające. Sceny przedstawione w powieści mocno pobudzają wyobraźnię i potrafią wywołać dreszcz emocji. Czasem jednak odnosiłam wrażenie, że wydarzenia przemykają zbyt szybko, jakby zabrakło dłuższej chwili, by w pełni zanurzyć się w grozie tego, co właśnie się rozgrywa. Miejscami gubiłam też chronologię zdarzeń, próbując uchwycić ich miejsce na osi czasu. Mimo to dynamika akcji sprawia, że trudno było mi oderwać się od lektury, budząc ciekawość, czy Sarze uda się pokonać czające się w mroku dusze. Nie obyło się bez zaskoczeń, szczególnie w końcówce która spina całą historię mocną klamrą i pozostawia nas z soczystym przekleństwem na ustach.
Twoja prawdziwa natura zawsze znajdzie sposób, by polała się krew Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała dwie rzeczy: że ma wyjątkowy dar i że pod żadnym...
Pozornie cicha i spokojna Trzebież skrywa wiele tajemnic. Jedna z nich wciąż pozostaje nierozwiązana - porwanie Anny. Do akcji wkracza Mieczysława Zarzycka...
Przeczytane:2025-11-10, Przeczytałam, 26 książek 2025,
Powrót do rodzinnego domu, tajemnice sprzed lat i mężczyzna, którego twarz wydaje się dziwnie znajoma...
Czy można zaufać komuś, kto budzi niepokój, ale oferuje pomoc? Czy można uciec przed przeszłością, jeśli ta czeka na nas za progiem własnego domu?
Recenzja już czeka:
blog: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-nie-zamykaj-oczu-justyna-jelinska/
IG: https://www.instagram.com/p/DQ4kU5MjSrV/