Powieść fantasy dla dzieci, na kanwie której powstał niezapomniany film.
Jedenastoletni Bastian żyje w świecie książek, starając się zapomnieć o szkolnych prześladowcach. Pewnego dnia kradnie z antykwariatu ,,Niekończącą się historię" i na szkolnym strychu zatapia się w lekturze. Baśniowy świat Fantazjany pochłania go bez reszty. Magicznej krainie grozi zagłada, a ku swojemu zdumieniu Bastian przekonuje się, że tylko on może ją uratować. Jak to możliwe?
Powieść stworzona przez Michaela Endego, mistrza literatury dziecięcej, autora m.in. ,,Momo". Jego przetłumaczone na kilkadziesiąt języków książki zajęły zasłużone miejsce na półkach z klasyką literatury dziecięcej i znajdują się wśród ukochanych książek z dzieciństwa zarówno dzieci, jak i ich rodziców na całym świecie.
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2021-11-10
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Die unendliche Geschichte
Widzę nicość. Nie ma koloru i nie ma faktury, a wzrok buntuje się przeciwko temu, co rozciaga się przed nim. Jej plamy powiększają się i pochłaniają coraz większe części Fantazjany wraz z jej mieszkańcami.
Widzę niekończącą się kolejkę medyków, którzy odwiedzają Dziecięcą Cesarzową, by spróbować przywrócić ją do zdrowia. Wraz z jej słabością cierpi cała kraina, ale kolejni lekarze ponoszą klęskę.
Widzę chłopca, który zostaje wybrany, by uratować Fantazjanę oraz Dziecięcą Cesarzową. Przemierza kolejne niebezpieczne miejsca, by odnaleźć odpowiedzi.
I widzę innego chłopca, który przyciągany niezwykłą książką dopuszcza się kradzieży, by później zostać całkowicie wciągnięty w jej lekturę. Jego wpływ na rozgrywające się w niej wydarzenia jest znacznie większy, niż myśli.
,,Można być przekonanym, że czegoś się pragnie - może latami - dopóki się wie, że pragnienie jest niemożliwe do spełnienia. Kiedy jednak człowiek staje nagle przed możliwością, że marzenie nabierze realnego kształtu, pragnie tylko jednego: żeby nigdy tego przedtem nie zapragnął."
Michael Ende tworzy opowieść o pokonywaniu swoich słabości, sile wyobraźni czy destrukcyjnym wpływie władzy, która zaślepia. Spełnianie pragnień nie zawsze jest dobrą drogą, a miłość, tłumiona egoistycznymi zachowaniami, stanowi najpiękniejszą wartość, której każdy potrzebuje, choć nie każdy potrafi otwarcie ją okazać, przyjąć lub czasami nawet zauważyć. Każdy czytelnik, w zależności od wieku, wyniesie z powieści trochę inne wartości, ale nikt nie zostanie wobec niej obojętny.
Nowe, piękne wydanie, które stworzyło wydawnictwo Mamania, stało się dla mnie pretekstem, by w końcu poznać tę kultową historię. Od pierwszych zdań zostałam nią oczarowana i choć dostrzegałam w niej niezgrabności, znalazłam się pod jej czarem. Pierwsza część podobała mi się zdecydowanie bardziej niż ta druga, która zaczyna się tam, gdzie większość opowieści miałaby swój koniec. Lektura całości jednak była zaskakująco przyjemna i odprężająca. Gdyby nie ta cudowna okładka pewnie do teraz nie wiedziałabym, o co tyle szumu z akurat tą powieścią, więc chwała za nią! Bo ,,Niekończąca się historia" w końcu ma wydanie, które ma sens -- z czarnym i białym wężem, które pożerają swoje ogony i tworzą owal, co stanowi ważny symbol w fabule. Może i powieść Michael Ende nie zajmie w moim sercu tak dużo miejsca, jak sądziłam, że będę musiała jej ofiarować, ale już rozumiem wszystkie głosy zachwytu.
przekł. Sławomir Błaut
Przeczytane:2025-04-30, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Mam,
Witajcie moi kochani
Pamiętacie jakieś filmy/książki z dzieciństwa, do których macie sentyment?
Takim moim filmem jest ,,Niekończąca się opowieść". Jednak do tej pory nie wiedziałam, iż jest jeszcze książka. Dziś właśnie chciałabym o niej opowiedzieć.
Tytuł: Niekończąca się historia
Autor: Michael Ende
Wydawnictwo: Mamania
Historia opowiada o jedenastoletnim Bastianie, którego w szkole prześladują rówieśnicy. Pewnego dnia znajduje schronienie w lokalnym antykwariacie. Jednak jego wizyta kończy się kradzieżą wyjątkowej książki. Przygnębiony swym dokonaniem decyduje się ukryć na szkolnym strychu i zagłębić się w lekturze. Nie przypuszcza on jednak, iż ,,Niekończąca się historia" pochłonie go całkowicie, a jej istnienie będzie zależeć tylko od niego. I to w dosłownym sensie.
Cóż to była za wspaniała lektura.
Fabuła okazała się wręcz magiczna. Zwyczajny, młody chłopak uwielbiający historię poznaje jedną z nich. Bardzo wyjątkową, której losy zależą tylko od niego. W celu jej uratowania przenosi się do Niekończącej się historii i tak odkrywa świat Fantazjany na nowo. Teoretycznie prosta historia, ale zdecydowanie pełna magii, zaskakujących wydarzeń oraz niesamowitych stworzeń, Dodatkowo przedstawiająca wartości moralne, takie jak dobro, czy zło.
Akcja rozwijała się powoli. Co było dla mnie bardzo przyjemnym doświadczeniem. Chciałam, aby ta przygoda trwała jak najdłużej. Wszystkie wydarzenia budziły moje zainteresowanie, a przede wszystkim wyobraźnię. Z wielkim zaangażowaniem śledziłam losy Bastiana i obserwowałam jego przemianę oraz konsekwencje jego działań.
Postacie występujące w powieści były naprawdę rozmaite. W tej niezwykłej krainie można spotkać na przykład smoki szczęścia, skalne kolosy, dżiny, centaury, a nawet i jednorożce. A to dopiero początek. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. A tej w powieści zdecydowanie nie zabrakło.
Zakończenie historii nie było zaskakujące, ale stanowiło ideale dopełnienie całej Niekończącej się historii.
Reasumując ,,Niekończąca się historia" to powieść dla dzieci, ale moim zdaniem również i starszych czytelników. Jestem ogromnie usatysfakcjonowana z lektury. Miło było przenieść się do świata Fantazjany i przeżyć te wszystkie niesamowite przygody oraz doświadczyć niezapomnianych wrażeń. Do tej historii mam sentyment ze względu na ekranizację, którą oglądałam, gdy sama byłam dzieckiem. Tym bardziej cieszę się, że jako już dorosła miałam przyjemność poznać tę historię ponownie. Lecz tym razem w formie powieści. To była niesamowita przygoda.
Na uwagę zasługuje również samo wydanie książki. Twarda oprawa z niesamowitą grafiką oraz oryginalnym wnętrzem. Bowiem powieść napisana została kolorową czcionką, czego do tej pory nigdy wcześniej nie spotkałam.
Serdecznie polecam, strona.394