Okładka książki - Odkupienie Morgan Bright

Odkupienie Morgan Bright


Ocena: 5.67 (3 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Najlepszy horror 2024 roku.

Do czego może popchnąć poczucie winy?

Hadleigh Keene zmarła wracając ze Szpitala Psychiatrycznego Hollyhock. Przyczyny śmierci pozostają nieznane. Morgan - siostra Hadleigh - czuje się winna.

Rok później sprawa wciąż jest nierozwiązana. Morgan tworzy więc fałszywą tożsamość cierpiącej gospodyni domowej Charlotte Turner i zgłasza się do szpitala. Szybko odkrywa, że w Hollyhock coś jest nie tak. Panujące w szpitalu osobliwe rytuały sprawiają, że wkrótce zaczynają ją dręczyć niepokojące wizje. Charlotte zdaje się żyć własnym życiem i z każdym dniem coraz bardziej dominuje.

Kiedy tożsamość Morgan zaczyna się kruszyć, kobieta rusza śladami Hadleigh i odkrywa mroczne sekrety Hollyhock, pogrzebane głębiej, niż można by przypuszczać.

,,Pięknie opowiedziana historia, utrzymana w perfekcyjnym tempie -- Chris Panatier odsłania każdy element z namysłem i precyzją, proponuje serię szokujących zwrotów akcji i finał, którego kompletnie się nie spodziewałam. To po mistrzowsku napisany horror, który działa na wszystkich poziomach. Jestem nim zachwycona."

Laurel Hightower, autorka powieści Crossroads

Informacje dodatkowe o Odkupienie Morgan Bright:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2025-11-26
Kategoria: Horror
ISBN: 9788383820019
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Redemption of Morgan Bright

Tagi: Thrillery i suspens Horrory współczesne

więcej

Kup książkę Odkupienie Morgan Bright

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Odkupienie Morgan Bright - opinie o książce

,,Tak naprawdę wystarczy jednak raz paść ofiarą kradzieży niezależności, by dostrzec, że wolność to tylko domek z papieru". 

Morgan Bright miała starszą siostrę. Rok temu Hadleig Keene zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach bezpośrednio związanych z jej pobytem w Szpitalu Psychiatrycznym Hollyhock. Morgan nosi w sobie ogromne poczucie winy, że tak bardzo zawiodła swoją starszą siostrę.. bo przecież mogła ,,coś" zrobić, by zapobiec tej tragedii. Zdeterminowana kobieta, by poznać prawdę o  śmierci siostry postanawia sprawdzić,co tak naprawdę dzieje się w ośrodku dla obłąkanych w Stanie Nebraska. By tam trafić, tworzy fałszywą tożsamość. Z pomocą przyjaciela konstruuje osobowość, która nie istnieje - Charlotte Tuner. Gospodyni domowej z problemami psychicznymi. Morgan wchodzi więc w jej skórę i zaczyna żyć jej życiem. Zgłasza się do szpitala jako pełna entuzjazmu dla procesu terapeutycznego pacjentka wymagająca pomocy. Ciepła i gościnna atmosfera tego miejsca szybko jednak okazuje się powłoką okalającą mroczne zakamarki ludzkich umysłów. Im dalej ,,w las" tym bardziej się tu Charlotte podoba, ale Morgan już nie. Jednak to Charlootte czai się na skraju myśli Morgan i pociąga za sznurki w jej mroku splątanej psychiki..

,,Odkupienie Morgan Bright" to horror z bardzo rozbudowaną warstwą psychologiczną. Niezwykle klimatyczny, intrygujący i niepokojący. O potrzebie poznania prawdy, o siostrzanej miłości, poczuciu niespełnienia, o żałobie, lęku, niewoli, o wielkiej niesprawiedliwości. Na pograniczu rozumu i obłędu akcja pacha czytelnika nad przepaść totalnego chaosu i nie pozwala mu zamknąć oczu, tylko zmusza do spojrzenia w oczy szaleństwa. Autorka znakomicie też przywołuje tu  klimat Stanów Zjednoczonych z lat 50. i dobitnie pokazuje jak dzisiejsza rzeczywistość niepokojąco skręca z powrotem w tamtym kierunku. Bo czyż nie jest prawdą, że: ,,Prawa są najbardziej zagrożonewtedy, gdy zaczynamy je uznawać za dane raz na zawsze"?

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Szpilkaczyta
Szpilkaczyta
Przeczytane:2025-12-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Witam Was bardzo serdecznie moi drodzy książkomaniacy. Dziś przychodzę do Was z książką z pogranicza jawy i snu, siostrzanej miłości i obawy o nią, książki która zostawia po sobie mrok i poczucie odrealnienia.

Mroczna, duszna, niesamowita w swojej treści, historia pacjentów szpitala psychiatrycznego, którym zarządza oderwana od rzeczywistości kobieta, która poświęci wszystko tylko po to żeby urzeczywistnić swoje chore fantazje.

 Połączenie manipulacji z elementami sił nadprzyrodzonych stworzyło iście perfekcyjny horror psychologiczny, który udowadnia nam, że nie wszystko to co przyjmujemy za pewnik niekoniecznie tym jest. Świetna książka przez którą się płynie na falach podświadomości zanurzając się momentami w odmęty paranoi bohaterów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-12-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Czy można uciec przed winą, jeśli nosi się ją w sobie jak drugą skórę? Czy da się odkupić czyjąś śmierć, kiedy największym wrogiem nie są duchy, lecz... własny umysł? 

 

Sięgając po ,,Odkupienie Morgan Bright" byłam przekonana, że czeka mnie klasyczny horror z nawiedzonym szpitalem psychiatrycznym w tle. A dostałam historię, która rozpruwa emocje, igra z percepcją i nie pozwala zapomnieć o jednym pytaniu: Co, jeśli to, czego się boisz... to Ty sam?

 

Hadleigh Keene nie żyje. Wracała ze Szpitala Psychiatrycznego Hollyhock i zmarła w okolicznościach, które bardziej przypominają koszmar niż wypadek. Jej siostra Morgan nie potrafi żyć z tym, co się stało - a raczej z tym, czego nie zrobiła. Poczucie winy rośnie, aż zaczyna rządzić jej życiem. W końcu Morgan tworzy nową tożsamość - Charlotte Turner - i dobrowolnie trafia tam, gdzie Hadleigh spędziła ostatnie miesiące życia.

 

To, co dzieje się w Hollyhock, mogłoby być snem. Albo chorobą. Albo... prawdą. Pielęgniarki uśmiechają się za długo, lekarze mówią półsłówkami, a nocą budzą Morgan wizje, których logika nie ma prawa tłumaczyć. Charlotte - ta stworzona tożsamość - zaczyna rosnąć, jakby nie była tylko kłamstwem, ale pełnoprawną osobą, która chce przejąć władzę nad ciałem i umysłem Morgan.

 

Tutaj zaczyna się najlepsze: nie wiesz, komu możesz ufać. Ani postaciom, ani dokumentom wplatanym między rozdziały, ani własnym oczom. Autor nie prowadzi czytelnika za rękę - przeciwnie, stale podsuwa tropy, które zamiast wyjaśniać, jeszcze mocniej wypaczają w paranoje. Każdy raport, każdy szept pacjentki, każdy cień na korytarzu może być albo sygnałem z zaświatów, albo objawem załamania psychicznego. A to sprawia, że czyta się tę książkę jak spowiedź osoby, która sama nie wie, czy kłamie, czy może mówi prawdę.

 

Co szczególnie mnie uderzyło?

?Groza wynika tu z psychologicznego rozpadu.

?Motyw siostrzanej więzi jest tak intensywny, że boli fizycznie.

?Atmosfera Hollyhock przypomina gotycki zamek przeniesiony do XXI wieku - piękny na zewnątrz, zepsuty do szpiku kości w środku.

 

Najmocniejszy element powieści to momenty, kiedy sama zaczynałam mieć wątpliwości: czy historia Hadleigh to tylko zagadka? A może Morgan jest bliżej tej tragedii, niż chce dopuścić do świadomości? Zakończenie to prawdziwy cios - taki, po którym siedzisz w ciszy i przewracasz fabułę w głowie jeszcze raz, szukając momentu, kiedy mogłaś to zauważyć wcześniej.

 

To horror psychologiczny, który pokazuje, że najstraszniejsze opowieści to te, które przeglądają się w naszych własnych lękach. O utracie kontroli. O żałobie, której nie potrafimy przeżyć. O tym, że sama świadomość może stać się pułapką bez wyjścia.

 

Jeśli lubisz książki, przy których myślisz: ,,to już szaleństwo... czy jeszcze rzeczywistość?", to czytaj. Ale uprzedzam - Hollyhock zostanie z Tobą na długo. Nawet kiedy zamkniesz książkę, to odbicia, wizje i szept Charlotte jeszcze chwilę będą chodzić za Tobą. Może nawet dłużej niż chwilę. Bo to jedna z tych historii, które zranią cię bardziej niż przestraszą. I w tym tkwi jej siła.

 

Ocena: 9/10 - bo to zdecydowanie jedna z najbardziej niepokojących powieści roku.

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy