CZY CZASAMI BOISZ SIĘ TEGO, CO CZUJESZ?
Steven ma wyjątkowego pecha. Za każdym razem, gdy doznaje silnych
emocji - nieważne, czy jest to szczęście, czy smutek - dzieją się dziwne rzeczy.
Czasem niezrozumiałe, czasem niebezpieczne, zawsze nieprzewidywalne.
Przerażony własną mocą chłopak ucieka z domu i ukrywa w ponurym miasteczku
Grunsby-on-Sea - z mocnym postanowieniem, że nikogo więcej nie skrzywdzi swoją, jak ją nazywa, emomancją.
Atmosfera zagęszcza się, gdy Stevenem zaczyna się interesować tajemnicza organizacja DEMA, która ,,neutralizuje" takie osoby jak on.
Gdyby nie przyjaciele - uparta Freya, jej chłopak Marcus i kumpel Troy - Steven
prawdopodobnie skończyłby jak inni nadwrażliwi, czyli nie wiadomo gdzie.
Tymczasem spotkany przypadkiem przez Stevena przystojny brunet oświadcza,
że posiada podobne moce i może go nauczyć je kontrolować. Nareszcie pojawia się
nadzieja na normalne życie! Ale kim właściwie jest ten człowiek? Jakie są jego
związki z DEMA? I czy w ogóle można ufać nieznajomemu poznanemu w toalecie?
Muszę przestać o tym myśleć. Nie mogę być zbyt emocjonalny. Gdy tylko sobie na to pozwalam, dzieją się... różne rzeczy. To dość skomplikowane. Wszystkie moje uczucia manifestują się w sposób dziwny i przerażający. Nie jestem w stanie być
szczęśliwy, nie powodując nieszczęścia. Jakby wszechświat sprzysiągł się przeciwko mnie i bez przerwy mi płatał okrutne psikusy. Staram się go nie karmić. Staram się nic nie czuć. Dlatego jestem sam. Nie mam kogo krzywdzić. Dla wszystkich będzie
lepiej, jeśli zostanę sam i będę trzymał emocje (i ich przeklęte manifestacje) pod kontrolą.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Overemotional
Przyznam się wam, że nieco mnie ta książka zaskoczyła. Lekarstwowe wydanie dialogów było napisane w zupełnie innym stylu, co reszta książki. Podczas rozmów między postaciami nie widziałam i nie czułam tam emocji. To były bardziej stwierdzenia, które przeważnie określały czas dokonany, więc nie pobudzało mnie do współczucia. Jednak większa część, która jest tutaj opowiedziana z perspektyw postaci gdzie nie było dialogów, przemawiała do mnie w stu procentach. To tam dowiedzieliśmy się, że Steven ma jakąś dziwną moc, która wybuchała w momentach jakichkolwiek emocji. On sam miał bardzo porywczy charakter, szybko się denerwował i później zdając sobie sprawę ze swoich mocy sam starał się manifestować odpowiednie myślenie i zachowanie, by nie pobudzać tej dziwnej siły. O dziwo nie mówił nic o swoich rodzicach, ale z dużą miłością wypowiadał się o swojej przyjaciółce Frei. W jego słowach jakby zastępowała mu wszystkich bliskich i rozumiała go jak nikt inny. Pomimo tego, że wiedział, iż może stworzyć dla niej zagrożenie i tak pragnął tej bliskości i oparcia, które mu dawała. Ona sama jest totalnie szalona i często wpierw działa zanim pomyśli. Lubi swoją paczkę kumpli, choć nie zawsze każdy jest ze wszystkimi szczery. Najważniejszym zadaniem jakiego się podjęli to ochranianie chłopaka z mocami. Czytając ją widzimy, że pewna organizacja bardzo się zainteresowała zdolnościami Stephena, a raczej podejrzewają, że ktoś z ich paczki je posiada. Kobieta, której zadaniem jest obserwowanie ich nie grzeszy inteligencją i wprowadza przez to zabawny nastrój. Niedługo po tym pojawia się też ktoś, kogo paczka przyjaciół będzie chciała poznać. Czyżby zatem w końcu natrafili na kogoś takiego jak chłopak z nadmiernymi emocjami? Jak to się dla nich zakończy? To była część pierwsza i miłe było to, że nie pozostawiła po sobie znaków zapytania. Momentami była wciągająca, ale nie zawsze. Poprzez większość zdań twierdzących nie zawsze pojawiało się uczucie by kontynuować czytanie pomimo wszystko. Nie należy jednak do takich, że pozostawia się ją nieskończoną. Zwyczajnie jest dobra i tyle. Przede mną tom drugi i często bywa tak, że jest dużo lepszy od pierwszego, ale zobaczymy. Mało było w niej entuzjazmu, raczej zdołowanie, wyobcowanie i niekontrolowany smutek. Poczucie inności i chęci przynależności. Wydaje mi się, że po przeczytaniu drugiego tomu będę umiała powiedzieć o niej coś więcej:-)
Steven dopiero zaczyna utożsamiać się i zauważać swoje silne emocje. Wokół niego dzieją się dziwne rzeczy, gwałtowna burza albo ludziom którzy z nim przebywają zmienia się nastrój. Zdarza się że dzieją się rzeczy dość niebezpieczne. Bohater kojarzy mi się od razu z bajka "W głowie się nie mieści".
~
Pewnego razu na imprezie dochodzi do incydentu więc nastolatek uciaka z domu. W ten oto sposób chłopak chce uporać się ze swoim problemem w Grunsby-on-Sea. Odnajduje go tam jednak przyjaciółka a wraz za nią podążają jej chłopak oraz koelaga. Trudno jest mu utrzymać emocje na wodzy tym bardziej że poszukuje go tajna agencja, która zajmuje się takimi "dziwakami" jak on.
~
Po incydencie w toalecie Stevenowi opanować jego moce pomaga młody mężczyzna, który posiada te same moce co nastolatek. Ciągłe tajemnice i ucecza ale przede wszystkim zaufanie zupełnie obcej osobie nie jest normalnym życiem. Co wydarzy się w Grunsby-on-Sea? Czy zaufanie obcemu mężczyźnie będzie dobre? Czy agencja w końcu dorwie Stevena?
~
Bardzo rzadko sięgam po tego typu książki bo fantastyka z wątkiem kryminalnym to nie jej stricte mój klimat. Ale przyznam się szczerze że ta książka zrobiła na mnie naprawdę dobre wrażenie. Fajnie, że autor opowiada czytelnikowi całą tę historię z kilku perspektyw co pozwala poznać uczucia każdego z bohaterów.
~
Kolejnym plusem ode mnie jest nawiązywanie do bajek i filmów Disneya, wychowałam sie na tych klimatach więc to wprowadza mnie w taką nostalgię. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora a przde mną drugi tom tej serii. Podobały mi się też te ciągłe zwroty akcji co nie prowadziło do monotonii. A te wszystkie historie powodowały że nie mogłam się od tej książki wręcz oderwać.
~
Ja czytałam ją dość szybko z małymi przerwami ale pochłonąła ona mnie bez reszty. Myślę że fani książek fantasy pokochają te powieść. Cieszę się też że coraz częściej autorzy decydują się wprowadzać bohaterów LGBT w powieści. Właśnie nasz główny bohater był tej społeczności co dodaje czytelnikowi jeszcze więcej powodów aby akceptować takich ludzi bo oni niczym innym się nie wyróżniają. Mimo że to nie całkiem moje klimaty to już sięgam po kolejny tom bo bardzo spodobały się się losy bohaterów.
Dziękuję wydawnictwu Wielka Litera za egzemplarz ❤️
„Overemotional” to powieść, która łączy w sobie fantastyczne elementy z głębszymi przesłaniami dotyczącymi tożsamości i przyjaźni. Steven, główny bohater, posiada nietypowe umiejętności. Za każdym razem, gdy doznaje silnych emocji, dzieją się dziwne rzeczy. Swoje umiejętności sam nazywa emomancją. Postanawia, że nikogo więcej nie skrzywdzi, a to prowadzi go do ucieczki z domu. Akcja toczy się w mrocznym miasteczku Grunsby-on-Sea, gdzie główny bohater spotyka tajemniczą postać, podobną do niego, obiecującą pomoc w kontrolowaniu jego mocy.
Chociaż powieść zawiera elementy nadprzyrodzone, skupia się przede wszystkim na podróży emocjonalnej nastolatków. Odkrywanie tożsamości, próba odnalezienia miejsca w świecie i budowanie zaufania stają się w niej centralnymi motywami. Narracja z wielu perspektyw i zaskakujące wydarzenia budują napięcie, mimo że początkowo historia sprawia trudności z wciągnięciem się. Przynajmniej ja miałam z tym problem. Jednak nie trwało długo, zanim w całości oddałam się lekturze i popłynęłam.
Powieść wyróżniają ciekawe postacie, dynamiczna akcja, zwroty akcji i momenty humoru. To opowieść o przyjaźni, tajemnicach i wewnętrznej walce głównego bohatera. Ujmuje swoją oryginalnością i sposobem, w jaki traktuje kwestie związane z tożsamością seksualną. Bez przerysowywania, z taktem i delikatnością. Czytelnik zaznajamia się z postaciami, które łączy wspaniała relacja, niezależnie od różnic czy doświadczanych przez nich przeżyć. Wszyscy bohaterowie są sympatyczni i realistyczni. Steven to chłopak, który pragnie normalności i jednocześnie szuka odpowiedzi na pytania o samorealizację i kontrolę nad swoją mocą. Freya nieustannie wspiera Stevena w trudnych chwilach. Jej determinacja i oddanie stanowią wsparcie dla chłopaka w jego podróży ku akceptacji samego siebie i zrozumieniu swoich mocy. Marcus, chłopak Freyi, wzbogaca historię swoją obecnością, choć nie jest ulubieńcem Stevena. Jego relacja z Freyą wpływa na dynamikę grupy i relacje między postaciami. Troy to amerykański student przypadkowo wplątany w tę historię. Jego obecność wprowadza do powieści nową perspektywę, ale też element kulturowy, który różnicuje grupę i wprowadza nieco napięcia do dynamiki ich relacji. Ta zgrana grupa postaci tworzy fascynującą mieszankę osobowości, przyczyniając się do różnorodności narracji. Ich relacje, różnice i wzajemne wsparcie stanowią o sile fabuły, uzupełniając historię o bogactwo emocjonalne i wyjątkowe interakcje.
Humor w powieści jest świetny i w pełni brytyjski, a ogólna atmosfera jest fantastyczna. Urocze są też wątki romantyczne, z główną parą homoseksualną i drugoplanową parą heteroseksualną. Mimo dobrego humoru i ciekawych postaci, nie jest to jednak lekka opowieść. Porusza istotne, nie tylko dla młodych ludzi tematy. „Overemotional” to urocze, interesujące i angażujące połączenie „Heartstoppera” i „Stranger Things”, które warto poznać.
Chciał*byś posiadać jakąś supermoc? Jeśli tak, to co by to było? J
Ja chciałabym czytać w myślach :P
,,Overemotional" Davida Fenne, to historia chłopaka, który ma osiemnaście lat i zauważa, że jego emocje oddziałowują na inne osoby. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że radość wywołuje same katastrofy, a smutek wspaniały nastrój wszystkich dookoła, a nawet piękną pogodę.
Steven odkrywając swoje umiejętności postanawia uciec przed światem i ukrywa się w miasteczku Grunsby-on-Sea, aby nie krzywdzić innych. Jednak zaniepokojona przyjaciółka Freya wyrusza wraz z Marcusem oraz Troyem na drugi koniec Anglii w poszukiwaniu Stevena. Niebezpieczne sytuacje, które im się przytrafiają sprawiają, że włos się jeży.
Kim jest tajemnicza agentka z organizacji DEMA, która śledzi chłopaka? Tego dowiesz się sięgając po tę książkę :D
,,Overmotional" to nie jest zdecydowanie typowa młodzieżówka, której po troszę się spodziewałam. Jestem zdania, że na pewno spodoba się wszystkim tym, którzy lubią tematykę eksperymentów, niebezpiecznych, tajnych organizacji czy nadprzyrodzonych mocy. To trafiło bardzo w moje gusta.
Uwielbiam książki, które nie tylko trzymają w niesamowitym napięciu, ale też silnie mącą w głowie, ściągają na czytelnika otumaniający niepokój. David Fenne nakreślił wyjątkowo odurzającą powieść młodzieżową, jaka zdecydowanie wpisuje się w kanon tych nieobliczalnych, uzależniający pozycji. Autor w mistrzowski sposób poprowadził fabułę, zabawił się z bohaterami i czytelnikiem w kotka i myszkę, umiejętnie zwodząc i manipulując, czyniąc w ten sposób z naszkicowanej opowieści nadzwyczaj angażujące doświadczenie, jakie porywa bez reszty i nie wypuści ze swych macek, nim nie dotrzemy do samego, równie szokującego finału. Bezsprzecznie, fani mocniejszych wrażeń i wątków paranormalnych będą totalnie zachwyceni!
Tematyka, jaką została naszpikowana ta misternie nakreślona fabuła, nadaje jej wyjątkowego charakteru. Począwszy od tajemniczych zdolności głównego bohatera, który zaznając silnych emocji, wytwarza potężną energię wpływającą na pogodę czy stany psychiczne innych osób, poprzez tajemnicze organizacje zajmujące się zakazanymi eksperymentalnymi doświadczeniami na żywych organizmach, aż po odkrywanie własnej tożsamości. To wszystko w połączeniu z tajemniczością, mrokiem i doskonałymi portretami psychologicznymi tworzy uzależniającą opowieść, która z każdą kolejną stroną pochłania czytelnika coraz silniej, nie dając mu ani chwili wytchnienia.
Fabuła została misternie uknuta, akcja jest niebywale wartka i oryginalna, a zagmatwana sieć powiązań i sekretów absolutnie wbija w fotel. Wtedy to cała sytuacja nabiera nowego wydźwięku, napięta atmosfera sięga zenitu, a dezorientacja i niebezpieczeństwo nie pozwalają nawet na najkrótszą przerwę w lekturze!
,,Overemotional" to mistrzowsko nakreślona powieść młodzieżowa, która mąci w głowie i otumania niczym silny narkotyk. Znakomicie stopniowane napięcie, wartka, nieobliczalna akcja, miażdżąca sieć niebezpiecznych sekretów, genialne, wyjątkowo złożone portrety psychologiczne, a w tle wspaniała przyjaźń, poszukiwanie ,,swojego ja" oraz stopniowe określanie i celebrowanie własnej tożsamości. Polecam gorąco!?
Wsółpraca @wielkalitera
Witajcie moliki
Lubicie powieści fantastyczne????
Ja je odkrywam dopiero od kilku miesięcy, na tą skusiłam się również za to,że jest z motywem men-love-men...
Steven nie ma w życiu łatwo...
Z jego każdą silniejszą emocją w jego młodym życiu i nieważne czy dobrą czy złą dzieje się coś nad czym chłopak nie potrafi zapanować. Całując chłopca na imprezie niechcący doprowadza do jego śmierci. Kiedy chcąc uchronić bliskich ucieka i ukrywa się w ponurym miasteczku Grunsby-on-Sea ,nie podejrzewa ,że niedługo dołączy do Niego Grupka przyjaciół. Szalona Freya ,jej chłopak Marcus i kumpel Troy.
Ktoś ściga Stevena i wie o jego mocach???Chłopak w przypływie strachu I desperacji jest nieświadom jak bardzo wpływa na otoczenie.
Jednak zjawia się ktoś, kto być może jest w stanie pomóc ogarnąć chłopakowi jego magię i nauczyć się tak funkcjonować aby nie zrobić nikomu wokół krzywdy.
Co tak naprawdę odkryje Steven i jego przyjaciółka ,gdzie trafi paczka przyjaciół i kto okaże się prawdziwym kumplem??? Czy przystojny brunet, który pozwoli Stevenowi odkryć swoje prawdziwe ja, czy kumpel Troy, który trzyma się z boku ,ale jest zawsze blisko ,kto okaże się tą ważną osobą??
Wizyta w zakazanym miejscu ,dziwne stwory ,laboratorium,poszukiwanie zaginionej agentki to tylko garstka tego co znajdziecie w książce.
Autor wprowadza mnóstwo zagadek ale tez nie stroni od dużej dawki humoru,dzięki czemu świetnie się bawiłam....
Bohaterowie są wykreowani bardzo dobrze,najbardziej podobała mi się Freya i Marcus ,oni wnieśli najwięcej humoru do historii....Steven jest fajnym chłopakiem, tylko pogubionym,dzięki tej jednej Osobie odkryje ,że Coming Out nie jest taki zły jeśli się ma koło siebie tak fantastyczne osoby jak jego przyjaciele...wracając do historii ,plot twist spowodował, że sama się zdziwiłam jaka okazała się prawda...
Nawet się nie spodziewałam, że okaże się ta książka tak ciekawa i wciągająca...Zabieram się za drugą część ciekawa przygód czwórki przyjaciół..
Studenckie życie w Londynie miało być nowym początkiem. Po cudownym lecie spędzonym z Troyem, Steven Percival czuł, że w końcu panuje nad swoimi mocami...
Przeczytane:2025-03-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Posiadam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
„Overemotional” Davida Fenne to debiutancka powieść autora i chyba moja pierwsza historia z gatunku urban fantasy, ale przyznam szczerze, że spodobało mi się. Książka teoretycznie została napisana z przeznaczeniem dla młodzieży, niemniej jednak myślę, że idealnie nadaje się również dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym gatunkiem.
Steven posiada moce, które mają bezpośredni związek z jego odczuwanymi przez niego emocjami. Jego moce są niezwykle silne i mocno odczuwalne w skutkach. Gdy chłopak odczuwa szczęście, to wokół dzieją się rzeczy złe, natomiast jego smutek potrafi poprawić pogodę. Nie jest łatwo zapanować nad emocjami, dlatego chłopak decyduje się na ucieczkę do Grunsby on Sea, które nie wyróżnia się niczym szczególnym. Śladem chłopaka jednak rusza jego przyjaciółka Freya z chłopakiem Marcusem oraz kolegą Troyem. Steven napotyka na swojej drodze również tajemniczego bruneta, który chce mu pomóc, ale jest jeszcze organizacja Dema, tylko czy aby na pewno można jej ufać.
Trudne wybory, ryzyko i niebezpieczeństwo, jakie mogą nieść ze sobą magiczne moce posiadane przez Stevena, zdecydowanie przysparzają więcej problemów, aniżeli korzyści grupie przyjaciół, a zapanowanie nad nimi i nauczenie się możliwości ich kontrolowania może być znacznie bardziej skomplikowane, aniżeli ktokolwiek mógł przypuszczać.
Autor w dużej mierze zwraca uwagę na przyjaźń i jej wartość w życiu, w znacznym stopniu również ukierunkował historię w relację LGBT. W historii nie brakuje emocji, szybko toczącej się akcji, dzięki której z pewnością nie będziecie się nudzić!
Ja bardzo polecam ten tytuł.