Lyla utknęła w martwym punkcie - jej badania po doktoracie zakończyły się fiaskiem, kontrakt zawodowy wisi na włosku, a związek z Nico, aspirującym aktorem, też się rozpada.
Gdy Nico otrzymuje propozycję udziału w reality show Para idealna, Lyla zgadza się na wspólny występ w programie. Po błyskawicznym castingu trafiają na Wyspę Długo i Szczęśliwie, by rywalizować z czterema innymi parami o pokaźną nagrodę.
Jednak sprawy szybko zaczynają wymykać się spod kontroli. Po wyczerpującym pierwszym wyzwaniu i niszczycielskiej burzy uczestnicy zostają odcięci od świata. W miarę jak napięcie rośnie, a zapasów ubywa, Lyla odkrywa, że ten reality show jest niebezpiecznie prawdziwy. A stawką jest życie lub śmierć.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 440
"Bo tu stawka była dużo wyższa niż nagroda rzeczowa czy pieniężna. Stawką było życie lub śmierć."
Pięć par, egzotyczna indonezyjska wyspa, elektryzująca rywalizacja o wygraną i kamery śledzące każdy ich ruch. Idealna para to nowe reality-show, które miało być się przepustką do kariery Niko, partnera Lyli. Gdy trafiają na Wyspę Długo i Szczęśliwie, nic nie przebiega zgodnie z zaplanowanym scenariuszem. Po nagłej, gwałtownej burzy uczestnicy zostają całkowicie odcięci od świata, pozbawieni wsparcia i kontaktu z produkcją. Zaczyna się prawdziwa gra o najwyższą stawkę. To, co miało być rajem na ziemi, zmienia się w najgorszy koszmar, a walka o przetrwanie odsłania ich prawdziwe oblicze.
Thrillery Ruth Ware wyróżnia niepowtarzalny, pełen napięcia klimat, który czasem czai się w ciemnym lesie, czy wybrzmiewa wśród sekretów starego domu, unosi się na pokładzie statku lub przemyka wśród murów oksfordzkiej uczelni. Tym razem otoczył mnie na egzotycznej wyspie, gdzie natura odsłania swą dzikość i nieobliczalność. Początkowe rozdziały wprowadzają w zasady programu, nakreślając nam pokrótce sylwetki i charakterystykę uczestników. Pokazują, jak łatwo można zatracić się w pogoni za popularnością, zaistnieniem w świecie social mediów i zdobyciem rzeszy subskrybentów. I choć informacje te są istotne w kontekście dalszej części książki, zostały przedstawione w dość spokojnym tempie. Główną narratorką jest Lyla, wyróżniająca się na tle pozostałych uczestników. Taka "typowa dziewczyna z sąsiedztwa" będąca obecnie na życiowym rozdrożu, starająca się wesprzeć marzenia swojego partnera. Tylko czy ich związek zasługuje na miano pary idealnej? Akcja zdecydowanie przyspiesza wraz z nadejściem burzy, która zmienia układ sił na wyspie i skazuje uczestnikow na izolacje, wzajemną współpracę i trudną walkę o siebie. Z narastającą ciekawością śledziłam rozwój wypadków, nakreślając w myślach kilka możliwych scenariuszy. Nie wszystkie okazały się trafne, a autorka wielokrotnie zaskakiwała zwrotami akcji, po których trudno było cokolwiek przewidzieć. Widzimy z jaką łatwością instynkt przetrwania przejmuje kontrolę w sytuacji zagrożenia, często ignorując ludzkie odruchy, a także do czego potrafimy być zdolni by przetrwać.
Kolejny już raz Ware tworzy powieść ociekającą napięciem i sączącym w mój czytelniczy umysł niepokój, które zaczynają się od pozornie zwyczajnej historii, która stopniowo przeistacza się w koszmar.
Bohaterką opowieści jest Lyla, kobieta która już na starcie wzbudza sympatię, ale i lekkie współczucie, jest inteligentna, ambitna, jednak tkwiąca w życiowym zawieszeniu. Jej związek z Nico wydaje się być pozbawiony emocji, a bardziej efektem życiowego pragmatyzmu, dlatego udział w reality show ,,Para idealna" wydaje się być szansą dla ich relacji i dalszego życia. Wszystko jednak nie idzie zgodnie z planem, a rozrywkowy reality show zmienia się w przerażającą grą o przetrwanie.
Niezmiennie doceniam autorkę, ze to jak potrafi umiejętnie budować atmosferę zagrożenia, a miejsce początkowo stylizowane na raj przeistacza się w pułapkę bez możliwości ucieczki.
Całe odcięcie od świata, izolacja i potyczka z nie do końca znanym przeciwnikiem potęgują kreowane przez autorkę napięcie.
Momentami ,,Para idealna" jest boleśnie aktualna, ponieważ wielkie konglomeraty medialne manipulują widownią wedle własnych kryteriów i uznania. Kolejny niesamowicie aktualny temat to utrata poczucia coraz cieńszej granicy między tym co oferuje świat rzeczywisty a tym co jest wyłącznie fikcją.
Temat narastającej paranoi jest czymś co w literaturze nigdy mi się nie znudzi, bo to zawsze podnosi napięcie, a tutaj o emocje dodatkowo zadbało przedstawienie relacji i wszystkich interakcji między bohaterami, ponieważ narastająca frustracja i pogłębiająca się nieufność dostarczały emocję, które w literaturze tak cenię
Jednak absolutna wisienka na torcie dla mnie była ewolucja Layli, która z początkowej ,,szarej myszki" zmienia się w...
Pomimo tego, że temat ,,wyspy" i reality show nie są niczym nowym w literaturze, to autorka nadała im nieco świeżości i napięcia.
Historia Ware jest mocnym thrillerem psychologicznym, który wbija trochę szpilkę we współczesne media i relacje między ludźmi. Emocje, napięcie do ostatnie strony, to gwarantuje ta lektura.
Para idealna. Ruth Ware .
Lyla utknęła w martwym punkcie ze swoimi badaniami, a kontrakt wisi na włosku. Do tego jej związek stoi pod znakiem zapytania. Jej chłopak Nico jest aspirującym aktorem, który marzy o wielkiej karierze.
Jednak Nico dostaje propozycję udziału w reality show Para idealna i Layla zgadza się na to. Robi to tylko dla mężczyzny. Chcę uratować ten związek.
Cały ten program od razu wydaje się podejrzany. Wszystko jest owiane tajemnicą, zero porządnej organizacji, mała produkcja i do tego wyspa z dala od ludzi.
Miał być jacht, a jest mała kajuta. Wyspa sama w sobie też jest podejrzana. Wszystko się komplikuje kiedy Nico, który chciał wygrać ten program odpada jako pierwszy. Obwinia o wszystko swoją dziewczynę, a tak naprawdę pokazał, że nigdy jej dobrze nie znał.
Wtedy według zasad produkcja odwozi chłopaka, by mógł wrócić do domu. Produkcja na wrócić do reszty uczestników. Jednak nie wraca. Gdyby tego było mało zaczyna się istne załamanie pogody. Dachy zostają oderwane, woda mocno się unosi, a niektórzy nawet tracą życie. Uczestnicy zostają zdani na siebie. Niestety nie mogą się z nikim skontaktować. Przez umowę musieli oddać całą elektronikę. Zapasy jedzenia czy wody pitnej też nie są duże. Muszą wytrwać, aż pomoc nie wróci o ile wróci.
Nie wszyscy uczestnicy grają do jednej bramki. Ludzie tracą życie, a atmosfera jest tragiczna.
Pewien uczestnik niezwykle mnie irytował i skończył bardzo dobrze. Pierwszy raz miałam do czynienia z motywem reality show w książce, ale muszę przyznać że ten wątek jest świetny. Książka wzbudza wiele emocji. Mamy tajemnice, które mają wpływ na całą grupę. Wiele emocji mi towarzyszyło przy czytaniu, płacz również. Skończyło się jak skończyło, ale tak musiało być. Lyla była niezwykle dzielna. Nie poddała się, a nawet była pomocna dla innych.
Książka idealna na lato, ale tylko dla odważnych.
Dziękuję, że mogłam ją poznać.
Ocena: 4/5?
Zasady gry są proste: 1. Kłam. 2. Trzymaj się swojej wersji wydarzeń. 3. Nie daj się przyłapać. Pewnego czerwcowego poranka spokojną nadmorską...
ABY ODKRYĆ PRAWDĘ, MUSI ŚCIGAĆ SIĘ Z CZASEMJack i jej mąż Gabe to najlepsi w branży testerzy systemów zabezpieczeń. Jedno z rutynowych zleceń wymyka się...
Przeczytane:2025-08-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,
Choć obecnie mija już piętnaście lat, od kiedy nie posiadam telewizora, to jednak pamiętam jakim powodzeniem cieszyły się pierwsze programy z rodzaju reality show. W pewnym momencie ich popularność lawinowo wzrastała, producenci prześcigali się w pomysłach i przedstawianiu telewidzom nowych koncepcji. Myślę, że do dziś niektórzy preferują ten rodzaj rozrywki, ja natomiast lubię, kiedy motyw reality show wpleciony jest w fabułę – czy to książki obyczajowej, czy thrillera. Dlatego też zdecydowałam się sięgnąć po najnowszą historię autorstwa Ruth Ware.
Lyla i Nico to jedna z pięciu par, której udało się dostać do programu reality show „Para Idealna”. Wraz z innymi uczestnikami zostali przetransportowani na bezludną wyspę na Oceanie Indyjskim o słodziutkiej nazwie Długo i Szczęśliwie. Już w kilka godzin po przybyciu zaczął się wyścig o zwycięstwo, a wyzywanie miało wyeliminować pierwszą osobę. Sprawdzian okazał się wyczerpujący i szargający nerwy par i tak już zmęczonych długą podróżą. Na dodatek rozpętała się ogromna i groźna burza, która okazała się tragiczna w skutkach. Zmieniła wszystko, nie tylko plany producentów programu, ale również jego uczestników. Zaczęli walczyć już nie o wysoką nagrodę materialną, ale o przetrwanie…
Para idealna to ciekawa historia oparta na motywie reality show i grupy ludzi niepałających do siebie sympatią, ale odizolowanych od świata, co przywołuje od razu skojarzenie z kryminałami Agathy Christie. Podobał mi się klimat opisywanej historii. Wydawało mi się, że na równi z bohaterami czuję na skórze palące promienie słońca i suchość w ustach wynikającą z powolnego odwodnienia organizmu. W kryzysowej sytuacji wyszły prawdziwe charaktery odciętych od cywilizacji osób, z ich twarzy opadły maski i okazało się, że każde wcześniejsze słowo czy gest nie był tym, czym się wydawał na pierwszy rzut oka.
Mimo iż książkę dobrze mi się czytało, to jednak niestety nie obyło się bez paru zgrzytów. Z jednej strony na pewno Autorce nie można zarzucać słabego tłumaczenia i nieuważnej korekty. Tu niestety nie popisało się wydawnictwo. Np. w jednym z akapitów Ware wspomniała, że kobieca część par poznała się już parę miesięcy temu, a kilka zdań później, że znają się dopiero dwa tygodnie (co jest prawdą według fabuły). Tego typu niedociągnięć niestety było więcej. Ruth Ware też nie jest bez winy. Uważny czytelnik znajdzie parę nieścisłości w wydarzeniach, momentami wkrada się też brak realizmu i pozbawione logiki działanie bohaterów. Poza tym książka jest nierówna. Miała świetny początek, ale sam środek akcji pozostał rozmyty, przesadnie wydłużony i spowolniony przez przemyślenia bohaterów. Nie wywołało to większych emocji i tylko ciekawość rozpalona przez pierwszą część sprawiała, że siłą rozpędu czytałam dalej. Końcówka na szczęście zrekompensowała nieudany środek. Najnowszy thriller Ruth Ware nadaje się idealnie na lekturę w okresie wakacyjnym, dla odprężenia i relaksu. Nie jest wymagająca, ale wciąga tropikalnym klimatem, zapachem kokosa i szumem fal. Nie zostanie jednak w głowie na długo.