Główna bohaterka o imieniu Sara, na balu charytatywnym postanawia wystawić na licytacji tydzień swojego czasu. Najhojniejszy darczyńca będzie mógł jej towarzyszyć 24/7. Dwóch mężczyzn – makler giełdowy Jack oraz właściciel hotelu Adam mocno się o nią licytują. Który z nich wygra? Czy pokonany się łatwo podda? Kto zawładnie jej sercem i jakie tajemnice ujrzą światło dzienne.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2024-03-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 230
Współpracująca w ośrodku pomocy dla kobiet Sara organizuje wraz z ojcem bal charytatywny. Podczas jego trwania pod wpływem impulsu oraz chęci ucieczki przed niechcianym adoratorem Sara wystawia na licytację siebie... a raczej czas spędzony z nią przez tydzień.
Zacięta walka rozgrywa się pomiędzy maklerem giełdowym, Jackiem a biznesmenem, Adamem.
Kto wygra?
Debiut pisarski Autorki, który uważam za bardzo udany. Swym lekkim i przyjemnym stylem pisarskim zostajemy porwani w uroczy romans, ale jeśli myślicie że będzie tu tylko cukierkowo to się mylicie. Otrzymujemy też tutaj wątek nas niechcianego adoratora, który ma wobec Sary swoje plany. Jakie? Cóż tego nie zdradzę, bo to dość intrygujący wątek, bo ja miałam swoje podejrzenia, ale się pomyliłam.
Natomiast relacja Sary z zwycięzcą licytacji jest przedstawiona w bardzo fajny sposób, choć miałam moment, że chciałam obydwoje "kopnąć w tyłek". Za to że Sara zdecydowała się komuś pomóc, a on jej na to pozwoli i jeszcze ją w tym wspierał. Oczywiście pomoc pomocą jest ok, ale nie podobała mi się forma pomocy.
Jeśli szukacie fajnej historii do przeczytania to zdecydowanie polecam sięgnąć po książkę Kasi Re
jzerowicz.
Kiedy Dario Didone zostaje zamordowany, cały jego biznes spada na barki Lorenza. Nie jest jednak nim zainteresowany. Przed śmiercią swojego mafijnego szefa...
W malowniczym miasteczku Tropea w regionie Kalabrii pojawiają się fałszywe banknoty. Głowna bohaterka - Mirabella, wciela się w rolę przewodnika. Od czterech...
Przeczytane:2025-03-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
*współpraca reklamowa z Katarzyną Rejzerewicz*
Wolicie kiedy historia jest bardziej realistyczna czy bardziej bajkowa? Ja preferuję jednak te bardziej realistyczne, ale czasem lubię sięgnąć po coś bajkowego i lekkiego, szczególnie gdy poprzednia lektura była ciężka. Tej książki byłam ciekawa, głównie na to że okładka sugerowała mi trójkąt miłosny, a sam opis dość niewiele mówił. Romans, należący do tych bardziej bajkowych, nie mniej bawiłam się przy nim świetnie.
Sara chcąc uwolnić się od nachalnego adoratora wystawia na licytację charytatywną tydzień swojego czasu. W szranki stają makler giełdowy, który wykazuje niezdrowe zainteresowanie Sarą, jej ojciec, a w ostatnim momencie do gry wchodzi nieznajomy. Kobieta staje przed ogromnym wyzwaniem ale także pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy nie chcą dać za wygraną, a w głowach mają już plan jak postąpić z dziewczyną.
Muszę przyznać, że co nieco zaskoczyła mnie ta książka. Spodziewałam się intensywnego romansu z motywem trójkąta. W rezultacie dostałam bardzo uroczą i romantyczną opowieść z dość delikatnym wcześniej wspomnianym motywem, który też jest nieoczywisty. Zaczyna się dość niewinnie bo od balu charytatywnego, która ma wpływ aż na tróję bohaterów, później akcja nabiera tempa, relacja Sary nabiera tempa, rozwija się ona wręcz ekspresowo, para bardzo szybko zaczyna mówić o uczuciach i myśleć o wspólnej przyszłości i kiedy już wydaje się, ze bajka będzie trwała w nieskończoność, pojawia się ten trzeci, który rzuca wyzwanie. W rzeczywistości jego motywy są ukryte, a Sara ma być środkiem do celu.
Historia bajkowa, może nawet nieco baśniowa, rzeczywistość jest tutaj bardzo podkoloryzowana, ale przez to cała opowieść jest bardzo urocza i romantyczna. Na myśl przywołuje komedię romantyczną, jest słodko, czasem zabawnie a momentami nieco dramatycznie, a na końcu lekko zaskakująco. Całość pomimo tego, że akcja jest wartka jest bardzo harmonijna. Lektura wciągnęła mnie już po kilku pierwszych stronach, jest napisana w bardzo lekkim i przyjemnym stylu. Fabuła także lekka i przejrzysta, można płynąć wraz z nią i tylko oczekuje się kolejnych momentów, które wprowadzą nowe zawirowania w życiu bohaterów. Powieść bardzo optymistyczna, pomimo swojej bajkowości nieco zakręcona, sprawiająca wiele frajdy podczas czytania.
Jestem oczarowana tą historią, okazała się świetną lekturą, dokładnie taką jakiej potrzebowałam, żeby pozytywnie się nastroić czy pozwolić oczyścić umysł. Przeczytałam ją bardzo szybko, bo wciągu jednego popołudnia. Myślę, że to świetna propozycja na zastój czytelniczy czy odskocznia po cięższych lekturach. Jeśli lubicie lektury lekkie i przyjemne, nie wymagające większego emocjonalnego zaangażowania to jest to coś dla was, ja zachęcam do lektury, naprawdę warto.