Okładka książki - Plac zabaw

Plac zabaw


Ocena: 5.5 (4 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

MOŻE I DZIECI SĄ ZŁE... ALE NIE ZNACIE JESZCZE MATEK. PEŁNA IRONII, NIEOCZEKIWANYCH ZWROTÓW AKCJI I SUSPENSU OPOWIEŚĆ O POZORNIE NIEWINNYM SZKOLNYM NIEPOROZUMIENIU, KTÓRE PRZERADZA SIĘ W COŚ O WIELE POWAŻNIEJSZEGO I ZDECYDOWANIE BARDZIEJ GROŹNEGO. Nancy i jej dziesięcioletnia córka Lara przeprowadzają się do Ripton. Cicha, malownicza wioska wśród pagórkowatych krajobrazów Derbyshire wydaje się być idealnym miejscem dla rodziców chcących wychowywać dzieci z dala od miejskiego zgiełku. Ale Nancy szybko przekonuje się, że ta urocza wiejska atmosfera kryje prawdziwe pole minowe. Gdy jej córka wchodzi w konflikt ze szkolnymi przyjaciółmi, szybko zostaje wyrzucona poza nawias i wykluczona z grona spoufalonych ze sobą rodziców. Ale nawet jeśli Nancy uważa reguły obowiązujące na placu zabaw za absurdalne, wkrótce okazują się one niemożliwe do zignorowania. Lara zostaje oskarżona o skrzywdzenie innej dziewczynki, a Nancy, zdesperowana, by oczyścić córkę z zarzutów, uświadamia sobie ze zgrozą, że w obronie swojego dziecka rodzice zdolni są posunąć się do ostateczności.

Informacje dodatkowe o Plac zabaw:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383616988
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Playground
Język oryginału: angielski

więcej

Kup książkę Plac zabaw

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Plac zabaw - opinie o książce

Avatar użytkownika - ubookmi
ubookmi
Przeczytane:2025-10-14, Ocena: 6, Przeczytałam,

„Plac zabaw” to prawdziwy emocjonalny rollercoaster, który zaczyna się niewinnie, jak delikatny podmuch wiatru, a kończy niczym huragan niszczący wszystko na swojej drodze. Z pozoru sielska opowieść o przeprowadzce do małej wioski w Derbyshire szybko zamienia się w mroczny thriller społeczny, w którym maski spadają, a zwykłe relacje sąsiedzkie zmieniają się w bezwzględną grę o dominację i władzę.

Autorka z niezwykłą precyzją pokazuje, jak pozornie błahy szkolny konflikt staje się iskrą podkładającą ogień pod całe środowisko rodzicielskie. To książka o chorej rywalizacji i dążeniu do bycia najlepszym, o potrzebie wspinania się na nieustanny piedestał, który zamiast prowadzić do satysfakcji, zamienia się w obsesję. Czytelnik dostrzega, że to nie wojna dzieci, ale wojna rodziców, którzy w pogoni za spełnieniem własnych ambicji gotowi są posunąć się do granic moralności.

Fabuła pulsuje napięciem jak tykająca bomba zegarowa. Każda strona przynosi nieoczekiwane zwroty, niczym nagłe skręty na krętej drodze w gęstej mgle. Bohaterowie raz jawią się jako ofiary, by za chwilę ujawnić swoją drapieżną, niemal zwierzęcą naturę. Ironia miesza się z dramatem, a pozornie błahe rozmowy na szkolnym podworku brzmią jak ostrzeżenia przed nadciągającą burzą.

To powieść, która dobitnie pokazuje, że w małych społecznościach plotka rozprzestrzenia się szybciej niż ogień, a słowa raz rzucone w gniewie mogą stać się jak kamienie wznoszące mur izolacji. Zemsta dojrzewa tu w zastraszającym tempie, a obrona przed nią wydaje się niemal niemożliwa.

„Plac zabaw” to pasjonujący thriller psychologiczny pełen emocji, gęsty od napięcia i przesycony atmosferą nieustannej niepewności. To opowieść, która trzyma w uścisku niczym lodowata dłoń i nie pozwala odłożyć książki nawet na chwilę. Świetnie skonstruowana, pełna dramatyzmu i gorzkiej refleksji o ludzkich ambicjach i słabościach, staje się nie tylko rozrywką, ale i ostrzeżeniem przed światem, w którym granica między troską o dziecko, a obsesyjną potrzebą triumfu bywa niebezpiecznie cienka.

Link do opinii

„Plac zabaw” to thriller psychologiczny, który zaczyna się jak spokojna opowieść o nowym początku, a w kilka stron zamienia się w emocjonalną jazdę bez trzymanki. Historia Nancy i jej dziesięcioletniej córki Lary pokazuje, jak cienka jest granica między rodzicielską troską a desperacją i jak zwykły szkolny konflikt potrafi rozniecić prawdziwą burzę.

Jak już wspomniałam, historia zaczyna się spokojnie. Nancy, samotna matka, przeprowadza się z córką Larą do urokliwej wioski Ripton, licząc na nowe, lepsze życie z dala od miasta. Autorka barwnie kreśli tę scenerię. Pagórkowate Derbyshire, zielone krajobrazy, sympatyczne z pozoru rodziny. Ale ta pocztówkowa idylla to fasada. W tej hermetycznej społeczności panują niepisane zasady. To świat pełen drobnych sojuszy, subtelnej rywalizacji i natychmiastowego osądu. Frances świetnie oddaje to napięcie, w dialogach, spojrzeniach, niedopowiedzeniach i plotkach, które zaczynają żyć własnym życiem. Kiedy Lara popada w konflikt z rówieśnikami, Nancy zderza się z murem niechęci. Autorka krok po kroku pokazuje eskalację, od niewinnej scysji po poważne oskarżenie o skrzywdzenie innego dziecka. To właśnie wtedy zaczyna się prawdziwy thriller, matka walcząca o dobre imię córki, rosnące poczucie izolacji i strachu, a w tle atmosfera podejrzliwości i gniewu.

Autorka świetnie buduje napięcie. Powoli dokręca śrubę, konfrontując bohaterów z coraz trudniejszymi wyborami. Narracja jest zwarta, rozdziały krótkie i gęste od emocji, a każdy kolejny zwrot akcji zmienia naszą perspektywę. Wciąż zadajemy sobie pytania: kto tu mówi prawdę, komu można ufać, czy Lara naprawdę jest niewinna? Ta opowieść to także dość uniwersalny portret współczesnego rodzicielstwa, pełnego lęku, presji i nieustannej potrzeby kontroli. Frances pokazuje, jak łatwo z troski przejść w obsesję, jak bardzo opinia społeczna może wpływać na poczucie własnej wartości, a także jak mocno pragnienie ochrony dziecka potrafi zdeterminować zachowanie dorosłych. Warto zwrócić również uwagę na atmosferę małej miejscowości. Autorce udaje się uchwycić mechanizmy zamkniętej społeczności. Niewinne plotki urastają tu do rangi problemów nie do przeskoczenia, niepisane zasady stają się narzędziem nacisku, a każdy gest interpretowany jest w najgorszym możliwym świetle. To duszna, podszyta wrogością atmosfera, która nadaje powieści mroczny klimat.

Czyta się tę powieść niezwykle szybko, bo niesamowicie wciąga. Krótkie rozdziały, nieustanne zwroty akcji i bohaterowie, którym nie wiadomo, czy ufać, wciągają w świat Riptonu na dobre. Dialogi brzmią naturalnie, sceny są dynamiczne, a jednocześnie autorka pozwala bohaterom na chwilę wytchnienia i introspekcji. Dzięki temu książka jest nie tylko pełna napięcia, ale też wiarygodna. Zakończenie daje poczucie satysfakcji. Nie jest to finał, który wszystko wyjaśnia i zamyka w prosty sposób, ale raczej punkt kulminacyjny, który pozostawia wrażenie niepewności i zmusza do refleksji nad tym, jak sami reagowalibyśmy na miejscu Nancy.

„Plac zabaw” to opowieść o rodzicielstwie, o mechanizmach społecznych i o tym, jak bardzo pozory mogą mylić. To z jednej strony wciągająca fabuła z suspensem, z drugiej lustrzane odbicie mechanizmów znanych z realnego życia, wykluczenia, presji grupy, walki o reputację. To historia, która daje czytelnikowi dreszcz emocji, ale też coś więcej, temat do przemyślenia, kiedy odkładamy książkę na półkę. Jeśli szukacie powieści, która łączy napięcie, mroczną atmosferę i refleksję nad ludzką naturą, „Plac zabaw” będzie strzałem w dziesiątkę. Polecam 💙

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-08-25, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

Nieprzesadzone były krążące opinie o podobieństwie fabuły Placu zabaw do Wielkich kłamstewek. Rzeczywiście, klimat obu historii jest zbliżony - podszyty atmosferą niewypowiedzianych sekretów, z pozoru niewinnymi sprzeczkami, które eskalują w coś mroczniejszego i dużo bardziej niebezpiecznego.

 

Różnica polega z pewnością na scenerii. Heron Water w Derbyshire to świetnie nakreślona przestrzeń wydarzeń - jezioro z wynurzającą się z wody iglicą dawno zatopionego kościoła, zagrody pełne owiec, pocztówkowe krajobrazy i senna brytyjska wioska, w której wszystko wydaje się idylliczne. Ale jak to zwykle bywa, za tą zasłoną kryją się emocje, namiętności i konflikty, które prędzej czy później muszą wypłynąć na powierzchnię.

 

W centrum fabuły stoi szkoła - a jeśli jest szkoła, są też dzieci. A jeśli są dzieci, to zawsze znajdą się i matki. Matki, które nie tylko z oddaniem chronią swoje pociechy, lecz także czujnie pilnują swoich pozycji społecznych. Frances świetnie sportretowała ten mikroświat matek, które na pozór różni tak wiele, a jednak wszystkie grają w tę samą grę - grę o prestiż, wpływy i poczucie wyższości.

 

Co ciekawe, autorka daje nam dostęp do różnych perspektyw - fragmentów rozmów na czacie matek, gdzie aż kipi od plotek, pomówień i ironicznych uwag, czy też wycinków z lokalnej gazety, które tworzą tło społeczności. Dzięki temu łatwo wczuć się w sposób myślenia bohaterek i jeszcze łatwiej zrozumieć, jak toksyczna potrafi być pozornie zwyczajna, sąsiedzka rywalizacja. Imogen pragnie odzyskać należne miejsce w lokalnej społeczności. Lorna marzy o tym, by jej dzieci trafiły do elitarnej szkoły, a tym samym by sama mogła zyskać wyższy status. Dyrektor Whitman zaś karmi się własnym poczuciem władzy, pysznie przekonując wszystkich o swojej nieomylności i bezbłędnym instynkcie wychowawczym. Każdy z nich gra swoją rolę, a wszystkie te drobne interesy i napięcia splatają się w sieć zależności, która w końcu musi pęknąć.

 

I tak w finale Frances umiejętnie prowadzi wszystkie wątki, by w jednej, szokującej scenie zderzyć ze sobą najważniejsze postaci i ich tajemnice. Za to ostatnia retrospekcja nie pozostawia złudzeń - w tej książce nic nie jest oczywiste, a każdy trop może okazać się mylny.

 

Plac zabaw to świetnie napisany thriller psychologiczny - pełen ironii, napięcia i podszyty mrokiem. Polecam gorąco - i na pewno nie będzie to moje ostatnie spotkanie z Michelle Frances.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2025-08-22, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czytaliście #wielkiekłamstewka ? A może widzieliście film? ? w sumie serial...

#placzabaw jest konkurencją dla kłamstewek, przynajmniej takie zdanie widnieje na okładce książki.

 

Jak dla mnie, to zdecydowanie wyprzedził je w kategorii ilość emocji u czytelnika. Ta historia o Nancy i jej córce, które przeprowadzają się do małego miasteczka i... No właśnie, co dalej?

Powiem, że nie jest lekko, bo gdy iskrzy między dziećmi to czasem zaczyna iskrzyć między matkami. Natomiast od iskrzenia do wybuchu nie trzeba już wiele.

 

Jakie ja czułam napięcie, jaką ja czułam ciekawość! Oczywiście miałam swoje typy, ale #michellefrances zrobiła mnie w balona i to po całości. Dałam się wciągnąć w ten wir wydarzeń i przepadłam.

 

Doskonałe wyczucie ludzkich słabości, jak i mocnych stron. To pozwoliło autorce stworzyć wiarygodne postacie, pełne życia, emocji. Dało czytelnikowi możliwość poczucia całej gamy uczuć, od sympatii, przez obojętność do niechęci a wręcz może nawet lekkiej nienawiści.

 

Nie ma tu półśrodków, wszystko jest kompletne, dopracowane. Idealne!!! Kocham takie thrillery!!!

Jak to się stało, że to pierwsza książka autorki jaką mam na koncie ? muszę koniecznie nadrobić zaległości.

 

Jak jest u Was? Ta znajomość już zawarta czy jeszcze nie? Jakby co to #wartojakpieron

Link do opinii
Inne książki autora
Ta druga
Michelle Frances0
Okładka ksiązki - Ta druga

ZA KAŻDĄ DOSKONAŁĄ KOBIETĄ KRYJE SIĘ... STO INNYCH, RÓWNIE PERFEKCYJNYCH, KTÓRE TYLKO CZEKAJĄ, BY ZAJĄĆ JEJ MIEJSCE.Carrie sporo poświęciła...

Siostry
Michelle Frances 0
Okładka ksiązki - Siostry

Jedna z nich jest ulubienicą. Ta druga dobrze o tym wie. Thriller autorki bestsellera „Ta dziewczyna”. Opowieść o podszytej mrocznymi sekretami...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy