Pod obcym niebem. Spełnione marzenie

Ocena: 5.5 (4 głosów)

Lucjan i Marianna niesieni wojenną zawieruchą trafili na roboty u bauerów. Tam poznali smak miłości, ale też doznali pierwszej, ogromnej straty. Miłość, którą się darzyli pozwoliła przetrwać trudny czas i doczekać końca wojny. Mogli wyjechać do Francji i tam ułożyć swoje życie na nowo. Zdecydowali się jednak wrócić do Polski, dołączyć do rodziny, która osiadła na Ziemiach Odzyskanych. Zderzenie z rzeczywistością szybko rozwiało ich nadzieję. Rozpoczęli tułacze życie dążąc do spełnienia swojego największego marzenia. Los jednak nie szczędził im problemów.

Czy tym razem miłość wystarczy, żeby przetrwać? Sylwia Kubik maluje obraz pełen miłości, nadziei na lepsze jutro i wiary, że wszystko w życiu jest możliwe.

Informacje dodatkowe o Pod obcym niebem. Spełnione marzenie:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383292458
Liczba stron: 336

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Pod obcym niebem. Spełnione marzenie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pod obcym niebem. Spełnione marzenie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2023-11-05,

Sylwia Kubik skradła moje serce piękną historią „Zimowe Żuławy”. Po lekturze tej powieści wiedziałam, że jeszcze kiedyś sięgnę po jej twórczość. W moje ręce trafiła powieść „Spełnione marzenie”, drugi tom serii „Pod obcym niebem”, w którym poznajemy dalsze losy Lucjana i Marianny. Pierwsza część ogromnie mnie zachwyciła, głównie dlatego, że autorka oparła swoją powieść na prawdziwych wydarzeniach, na podstawie wspomnień swoich dziadków stworzyła niezwykle poruszającą i piękną historię.

 

Lucjan i Marianna ze względu na wojenną zawieruchę zmuszeni byli opuścić rodzinne strony. Oboje trafili na roboty u banerów. Tam poznali smak prawdziwej miłości, ale niestety, doznali też ogromnej, bolesnej straty. Jednak prawdziwa miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko, ich uczucie pozwoliło im przetrwać trudne chwile i szczęśliwie doczekać końca wojny. Lucjan i Marianna mieli szansę rozpocząć nowe życie we Francji, jednak oboje postanowili wrócić do Polski i dołączyć do bliskich, którzy osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych. Ich nadzieja na nowe lepsze życie szybko została rozwiana, rozpoczęli tułacze życie, dążąc do spełnienia swojego największego marzenia. Los, jednak bywa przewrotny i nie szczędzi im problemów. Czy i tym razem uczucie, jakim darzą się Lucjan i Marianna wystarczy, by przetrwać złe chwile?

 

Z ogromną przyjemnością wzięłam do ręki powieść Sylwii Kubik, w której autorka kreśli dalsze losy swoich dziadków, Lucjana i Marianny. Jak i w poprzedniej części, tak i tutaj autorka pięknie maluje obraz czasów, w jakim przyszło żyć głównym bohaterom. Kolejny raz dałam porwać się historii, którą snuje autorka i wspólnie z bohaterami przeżywałam ich troski i dramaty. Z zapartym tchem śledziłam ich dalsze losy, kibicowałam i mocno trzymałam kciuki, by ich marzenia się spełniły. Wojna zabrała wszystko, życie po niej nie było łatwe, trzeba było wszystko zacząć od nowa, często nie mając ze sobą nic. Historia rodziny Kubiaków ukazuje nam, jak ciężką walkę musieli stoczyć ludzie, by przeżyć trudne chwile, jednocześnie udowadnia nam, jak wielką moc ma prawdziwe szczere uczucie. To miłość trzymała ich przy życiu i dzięki niej nigdy się nie poddali i walczyli do samego końca, by spełnić swoje marzenia.

Sylwia Kubik oddała w ręce swoich czytelników kolejną niesamowitą opowieść, która wciąga od pierwszych stron i z każdym kolejnym rozdziałem zachwyca i wzbudza mnóstwo emocji, tym samym, sprawiając, że nie sposób jest odłożyć książki przed poznaniem jej zakończenia. Historia spisana na kartach powieści jest piękna, ale momentami bardzo bolesna. Przyznaję się, że niektóre wydarzenia w niej opisane mocno chwyciły mnie za serce.

Obie historie, „Pod obcym niebem”, jak i „Spełnione marzenie”, to powieści, które na bardzo długo pozostaną w mojej pamięci. Zachęcam Was mocno do sięgnięcia po twórczość Sylwii Kubik. Jestem przekonana, że autorka oczaruje Was zarówno spisaną historią, jak również swoim wspaniałym kunsztem pisarskim.

Link do opinii
Avatar użytkownika - violetanddog
violetanddog
Przeczytane:2023-09-24, Ocena: 5, Przeczytałem,

„Jak się chce coś w życiu budować, najpierw trzeba postawić solidne fundamenty, a nie liczyć na to, że dom budowany z emocji i złudzeń przetrwa życiowe burze". Ten piękny cytat pochodzący z innej książki autorki doskonale oddaje atmosferę powojennej Polski, w jakiej przyszło żyć bohaterom cyklu „Pod obcym niebem”.
Czytając, najnowszą powieść Kubik miałam wrażenie, że … słucham opowieści mojej babci. Autorka zadbała o to, by książka była nie tylko powieścią obyczajową, ale również i świadectwem tamtych czasów stąd też dbałość o najmniejsze szczegóły – począwszy od języka, jakim posługiwali się bohaterowie aż po opisy ówczesnych domostw, zwyczajów czy wierzeń.
.
Może zaskoczy was teraz to, co powiem, ale do dziś na wsiach w mojej okolicy panuje przekonanie, że sadło gęsie (i o zgrozo tłuszcz z psa) jest cudownym panaceum na wszelkie dolegliwości zdrowotne. Na szczęście nikt już nie stara się go pozyskać w tradycyjny sposób, a psy nie zaliczają się już do inwentarza zwierzęcego, nie knebluje się ich łańcuchami i nie zabija dla szamańskich praktyk. Przynajmniej mam taką nadzieję.
.
Doceniam nie tylko świetny warsztat pisarski Autorki, ale również gruntowne przygotowanie do tematu. Nie jest łatwo opisywać czasy wojenne i powojenne z perspektywy młodej, współczesnej pisarki. Jestem pod wrażeniem zarysów psychologicznych postaci. Trudno jest nadać bohaterom cechy, które wyróżnią ich z tłumu innych i pozwolą im pozostać w naszej pamięci na dłużej. Historia życia Marianny i Lucjany urzekła mnie na tyle mocno, że z przyjemnością sięgnę po inne książki autorki. Przecież tak mogła wyglądać młodość naszych babć i prababć, warto być jej świadomym.
.
Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o okładce. Czy tak wyobrażałam sobie Lucjana? Poniekąd tak, przecież to młody, zaradny, i pracowity mężczyzna, który zawsze na pierwszym miejscu stawia potrzeby swojej rodziny. Żaden tam z niego bohater czy walczący o ideały patriota. Lucek to głowa rodziny, wierny mąż i troskliwy ojciec, marzyciel, ale jednocześnie ktoś twardo stąpający po ziemi. Człowiek pracowity i umiejący odnaleźć się w każdym miejscu i o każdym czasie. Dzięki osobom takim jak on możliwy był rozwój kraju, szczególnie na obszarach tzw. Ziem Odzyskanych. Jak na owe, ciężkie czasy nasi bohaterowie poradzili sobie całkiem nieźle, dzięki swojej pracy i wytrwałości udało im się osiągnąć wszystko to, co sobie zaplanowali.
.
Książka Sylwii Kubik to hołd oddany naszym przodkom i podziękowanie za ich starania, pracę od podstaw i działania na rzecz ojczyzny. Czasem tak niewiele wiemy o swoich przodkach, a przecież tyle im zawdzięczamy. To oni, na zgliszczach zrujnowanej Ojczyzny budowali świat od nowa, tworzyli fundamenty dla zalążków przyszłej demokracji, dobrobytu. Nie wolno o tym zapominać. Warto o tym pamiętać szczególnie w dzisiejszych, niepewnych czasach. Książkę serdecznie polecam. Ode mnie mocne 8/10 (rewelacyjna) wg oceny www.lubimyczytac.pl
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2023-09-20, Ocena: 5, Przeczytałam,

SPEŁNIONE MARZENIE to drugi i ostatni tom cyklu POD OBCYM NIEBEM, który opowiada o dalszych losach Marianny i Lucjana, już po powrocie do Polski.

 


Była to cudowna historia. Niełatwa, bo napisana przez samo życie, bowiem Sylwia Kubik oparła ją na prawdziwych dziejach własnych dziadków, ale mimo to dająca nadzieję na lepsze jutro.

 


Powieść czyta się praktycznie sama, a barwne i plastyczne opisy autorki sprawiają, że miałam możliwość zobaczenia polskiej wsi podczas wojny oraz zapoznać się z życiem wiejskim już po wojnie. A trudne to były czasy, pełne niewiadomych, bólu, rozterek i trudów codziennych. Wspólnie z Marianną i Lucjanem odczuwałam ich emocje i tułałam się po polskich wsiach, by w końcu znaleźć i osiąść w wymarzonym miejscu na ziemi. A gdzie to miejsce znaleźni bohaterzy? Tego dowiecie się czytając tę powieść.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2023-10-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Marianna i Lucjan poznali się na robotach w III Rzeszy i pokochali. Na obczyźnie przeżyli wspólnie dobre i złe chwile. Razem doczekali się końca wojny. Mogli wyjechać do Francji, ale za namową Lucjana wrócili do Polski by dołączyć jego rodziny, która osiedliła się na Ziemiach Odzyskanych. Życie szybko zrewidowało ich wyobrażenie o nowej rzeczywistości, w której przyszło im żyć. Wraz z powrotem do Polski rozpoczęły się ich nieustanne przeprowadzki by spełnić swoje największe marzenie. A los wcale niczego im nie ułatwiał...
Zakończenie wojny wcale nie oznaczało normalności. Nie oznaczało natychmiastowego przywrócenia porządku i poczucia bezpieczeństwa. W przypadku naszego kraju oznaczało za to przemieszczanie się sporej liczby ludności. Powody tego stanu były różnorakie np. powroty z robót w III Rzeszy tak jak było to w przypadku Lucjana i Marianny, repatriacji czy szukaniu lepszego miejsca do życia... Odnalezienie się w nowym miejscu nie należało do najłatwiejszych zadań. Jednak nie było wyjścia... Nikt nie dostawał taryfy ulgowej. Trzeba było się dostosować... Najlepiej udało się to Lutkowi. Poznałam go już trochę i myślę, że chłopak potrafiłby odnaleźć się w każdej sytuacji. Gorzej radziła sobie Marianna, ale ona miała przy sobie obrotnego męża i jego rodzinę. Razem przeżyli wiele dobrych, ale także niestety złych chwil.
Spełnione marzenia opowiada o trudach życia zwykłych ludzi po zakończeniu drugiej wojny światowej szczególnie tych, którzy zamieszkali na Ziemiach Zachodnich, szukaniu szczęścia oraz nowych (nie) łatwych początkach. Autorka jak zwykle oddała w ręce czytelnika wartościową, ale jednocześnie do bólu realistyczną i nieco trudną powieść. Z lektura pewnością pozwoli nam docenić to, co mamy. A jak się okazuje mamy całkiem sporo...


Link do opinii
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2023-11-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 2023,
Avatar użytkownika - patrycjadyrda
patrycjadyrda
Przeczytane:2023-11-08, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Szkielet
Janusz Mika
Szkielet
Spotkamy się we śnie
Jolanta Kosowska; Marta Jednachowska
Spotkamy się we śnie
Opera na trzy śmierci
Sylwia Stano
Opera na trzy śmierci
Ocalało pięciu
Holly Jackson
Ocalało pięciu
Zbój
Joanna Jagiełło
Zbój
Sekrety Białej. Leśniczówka
Agnieszka Panasiuk
Sekrety Białej.  Leśniczówka
Ulica Pazurkowa. Zaklinacz kotów
Aleksandra Struska-Musiał ;
Ulica Pazurkowa. Zaklinacz kotów
Wtem denat
Marta Kisiel
Wtem denat
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy