Książka z serii "Powieści piastowskie". Z wieży kościoła Najświętszej Panny sandomierski kasztelan, Piotr z Krępy, patrzył na rozległy u stóp wzgórza raj. Pogodny dzień zimowy miał się ku wieczorowi, w miarę jak słońce chyliło się, błękitnawe cienie pełzły na wschód, a śnieżny całun mienić się zaczął różowymi odblaskami. Szło na zmianę, trzaskający mróz sfolgował, na zachodnim niebie wstawała srzeżoga, w którą zanurzając się słońce czerwieniało, potem przeświecał już tylko miedziany, spłaszczony krążek i wreszcie rozmazał się w tumanie - fragment.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 315
Język oryginału: polski
Świetnie mi się ten tom czytało, chociaż był tu wyraźny schemat z popularnych kiedyś powieści o biednych sierotach i ich zmaganiach ze światem. Ale czytałam jednym tchem.
W Atenach minęły dni wielkich napięć. Jak w prowincjonalnym miasteczku nie działo się nic ważnego, dzień podobny do dnia, a noc do nocy. Wielka polityka...
W tej samej serii: Dzikowy skarb, Ojciec i syn, Rok tysięczny, Bracia, Bezkrólewie, Odnowiciel, Imiennik (Śladem pradziada), Przekleństwo, Zdobycie Kołobrzegu...
Przeczytane:2025-12-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,