Okładka książki - Przeklęci

Przeklęci


Ocena: 2 (1 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Rok 1951. W położonym między Tatrami i Pieninami malowniczym Polskim Spiszu dochodzi do tragicznego pożaru kaplicy, w którym giną wychowankowie miejscowego sierocińca. Podpalenia dokonuje ich opiekunka, znana z brutalnych metod wychowawczych siostra Felicja Roman, która po wszystkim popełnia samobójstwo.

Rok 2021. Podróżujący po Spiszu Michał Korcz udaje się samotnie do pobliskiego lasu, z którego już nie wraca. Śledczy sądzą, że chciał odwiedzić znajdujące się tam ruiny kaplicy i oddać cześć ofiarom w 70. rocznicę tragedii. Miejscowi zaś wierzą, iż padł ofiarą ciążącej na tej okolicy klątwy.

Gdy policyjne śledztwo nie przynosi rezultatu, zrozpaczona matka Michała zwraca się o pomoc do prowadzonej przez Ignacego ,,Igiego" Sznydera i Sandrę Milton agencji ,,ECHO". Detektywi podejmują się zlecenia i wraz z nową pracownicą, błyskotliwą Amelią ,,Velmą" Rutką, stawiają czoła demonicznej legendzie o Siostrze Diabeł. Im głębiej zanurzają się w przeszłość, tym więcej odkrywają przerażających faktów.

JESTEM NAJWIĘKSZYM ZŁEM, A MOJE MIEJSCE JEST W PIEKLE. TO JA JESTEM PRZEKLĘTA. NIE WY.

Informacje dodatkowe o Przeklęci:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-09-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788384027400
Liczba stron: 400

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Przeklęci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przeklęci - opinie o książce

Sporo czasu minęło odkąd przeczytałam pierwsze cztery tomy serii ECHO, ale zapamiętałam, że była to seria na poziomie, która mi się podobała. Nie wiem dlaczego w piątym tomie autor tak pozmieniał na niekorzyść zachowanie głównych bohaterów czyli szefów tej agencji w osobach Sandry oraz Igiego. A przez to całość nabrała też bardziej negatywnego wymiaru. Bohaterowie trochę szaleni, doświadczeni przez życie, którzy pomimo pewnej swobody zachowania trzymali jakiś poziom, w tomie piątym pod względem osobowości i kultury zeszli na psy.

 

I właśnie tym, co od razu rzuciło mi się w oczy, to zachowanie Sandry w stosunku do innych ludzi, między innymi do: przeprowadzającej z nią wywiad młodej dziennikarki, do matki błagającej o odnalezienie syna Michasia (przeszkadzało jej nawet to, że matka zdrabnia imię syna), do Becky, ale też do innych ludzi, z którymi miała kontakty zawodowe i prywatne. Czyżby woda sodowa uderzyła do głowy po zyskaniu jej agencji na popularności? Zachowywała się w stosunku do innych lekceważąco, chamsko, zrobiła się też jakaś strasznie drażliwa i zaczęła gwiazdorzyć. Klęła jak żul spod budki z piwem.  Igi też się zmienił na gorsze, aczkolwiek u niego ta zmiana nie była aż tak drastyczna, chociaż w kwestiach lojalności (czy może jednak jej braku?) w stosunku do Sandry - poszedł na całość...

 

Matka, o której wcześniej wspomniałam, poszukuje syna Michała Korcza, który w Spiszu udał się do lasu w dniu 70-tej rocznicy podpalenia sierocińca właśnie w tym lesie, przez zarządzającą nim zakonnicę, a wszystkie dzieci żywcem spłonęły w tym pożarze, natomiast zakonnica Felicja Roman (zwana siostrą Diabeł) popełniła samobójstwo. Dlaczego Michał w towarzystwie dwójki przyjaciół poszedł tam akurat w tym dniu i oni wrócili a on przepadł bez wieści? Czy mieli z tym coś  wspólnego? Matka mężczyzny uważa, że policja nie zrobiła wystarczająco wiele aby go odnaleźć, dlatego prosi o pomoc agencję ECHO.

 

Jednocześnie przenosimy się do roku 1951 aby poznać szczegółowo historię Zosi, która po tragicznej śmierci obojga rodziców trafia do tego sierocińca i przeżywa tam prawdziwy koszmar. Opisy znęcania się nad nią są odrażające. Naprawdę Pan Moss mógł nam tego oszczędzić. Sposób dręczenia dzieci przez zakonnice wydaje mi się mocno wyolbrzymiony i nierealny. A zabójstwo jednego z dzieci to już w ogóle gruba przesada. I w dodatku uchodzi  to zakonnicom na sucho. Rozumiem, że one mogły być złośliwe i okrutne, ale niektóre sceny wydają mi się mocno przerysowane jak również to, że siostra Felicja klęła jak szewc w obecności dzieci oraz potrafiła zwrócić się do małej dziewczynki tekstem w stylu: ty mała kurwo. Albo kopać ją po głowie, twarzy, brzuchu. Czy wyobraźnia nie poniosła autora zbyt mocno? Poza tym wątek sierocińca i okrutnych zakonnic wydaje mi się  przewałkowany w literaturze i filmie, więc wyszedł z tego mocno odgrzewany kotlet i to nieświeży.

 

Jeszcze taka uwaga odnośnie dialogów prowadzonych przez bohaterów po angielsku. Dlaczego nie były tłumaczone? Autor najwyraźniej wychodzi z założenia, że w tych czasach każdy Polak zna język angielski, przynajmniej w stopniu podstawowym. I tu się może mocno zdziwić...

 

To, co dzieje się w czasie teraźniejszym bardzo mnie wynudziło i chwilami irytowało, bo gdyby do mnie wynajęta prze ze mnie prywatna detektyw odzywała się w taki sposób, to dostałaby po pysku i usłyszała kilka słów niecenzuralnych i na tym zakończyłaby się nasza współpraca. Tym bardziej, że za swoje usługi zapewne słono sobie liczy. Natomiast wątek z sierocińcem mógłby być nawet ciekawy, gdyby nie został tak mocno odrealniony i przerysowany. Zakończenie durnowate. Zachowanie głównych bohaterów jakieś takie szczeniackie, nie pasujące zupełnie do zawodu prywatnego detektywa. Nie bronię tu zakonnic, bo wiem, że potrafią być wredne, ale w tym przypadku jednak autor pojechał po nich za grubo. W ogóle całość miała jakiś taki wydźwięk negatywny i wywleczono tu chyba najgorsze zakamarki ludzkiej duszy u wielu osób. Może sam diabeł patronował tej książce, bo miałam podczas jej czytania same negatywne odczucia i i jakąś niefajną, mroczną aurę. Cóż - tom piąty bardzo przeciętny,  nawet słaby, może szósty okaże się lepszy.

Link do opinii
Inne książki autora
Polana
Marcel Moss0
Okładka ksiązki - Polana

WYCOFAJ SIĘ, PÓKI MASZ CZAS. ZOSTAŃ, A WCHŁONIE CIĘ LAS. Mieszkańcami wsi Runowo położonej w sąsiedztwie Puszczy Gorzowskiej wstrząsa zaginięcie Artura...

Idealna para
Marcel Moss0
Okładka ksiązki - Idealna para

Żadna z nas nie poleciała do Dubaju po miłość... OCH, BĘDZIECIE IDEALNĄ PARĄ. WSZYSCY WAM UWIERZĄ. JUŻ WIDZĘ TE OKŁADKI GAZET I KOLEJNE OFERTY... Cierpiąca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy