Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 426
Nina i Natalia nie znoszą się od pierwszego wejrzenia. Gdyby mogły, nie spotkałyby się nigdy więcej. Ale nie mają wyjścia… Los (oraz siostra przełożona, z którą się nie dyskutuje) sprawia bowiem, że trafiają do tego samego ciasnego pokoiku w sanatorium w Ciechocinku. Najbardziej niedopasowana para, jaką można sobie wyobrazić, skazana na siebie przez cztery długie tygodnie. Gorzej być nie może, prawda? Ależ może! Ukochany Niny wyjeżdża samotnie w podróż, która miała być ich poślubną, po czym dziwnym trafem przestaje odbierać telefon i odpisywać na maile, a firma pod jej nieobecność zaczyna dryfować ku przepaści. Z kolei Natalia musi w tajemnicy przed siostrą przełożoną zniknąć z Ciechocinka na 36 godzin, by wykonać najważniejsze zdjęcie w swoim życiu. W dodatku w sanatoryjnym basenie pływa nieboszczyk, którego nazwiska nie zna nawet wszystkowiedząca siostra przełożona. Wszystko wskazuje na to, że zabić go mogły tylko Nina i Natalia. Czy przełamią niechęć i odeprą zarzuty, wspólnie rozwiązując tę zagadkę? Ta powieść zadaje kłam stereotypom i przełamuje niejedno tabu. Ani pogodna staruszka, ani zimna bizneswoman nie są takie, jak się wszystkim wydaje. A ich relacja zmienia się jak w kalejdoskopie.
Lekka, pełna humoru i łatwa powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Dwie kobiety, które różnią się wiekiem i postrzeganiem świata spotykają się w sanatorium i pomimo początkowej niechęci z czasem stają się sobie bardzo bliskie.
Historia, która zadaje kłam stereotypom i przełamuje niejedno tabu.
Nina właśnie za chwilę ma wyjść za mąż ,ale jeszcze fryzura próbna i zdjęcia u profesjonalnego fotografa ,a w międzyczasie na głowie firma którą trzeba ogarnąć. Wszystko wychodzi nie tak u fotografa Nina spada z drabiny konsekwencją upadku jest wyjazd do sanatorium który załatwiają jej siostry. Trafia do pokoju ze starszą panią po 70-tce. Bardzo jej się to nie podoba ,ale nie ma wyjścia. Pewnego dnia na basenie odnajdują nieboszczyka i zaczynają wspołpracować. Starsza pani okazuje się być bardzo młoda duchem co zaskakuje Ninę . Obie kobiety dobrze się z sobą czują. Pełna przygód książka i z mnustwem humory.
Kolejne fantastyczne odkrycie! Komedia, kryminał, powieść obyczajowa, wszystko w jednym. Zabawna, trzymająca w napięciu, nie zwalniająca tempa historia znajomości Natalii i Niny w otoczeniu kosmicznego Ciechocinka. Autorka wrzuciła do jednego kotła i wymieszała wszystko: młodą, śliczną biznesmenkę, starszą, oryginalną fotografkę, koty, psa, starą miłość, zbrodnię, sanatoryjne romanse, małego fiata i 500-letni ołtarz. Książkę czyta się jednym tchem, pomimo tego, że jest kompletnie oderwana od szarej codzienności i rzeczywistości (a może właśnie dlatego!), ale jakoś zawsze autorce udaje się nie dotrzeć do granicy kiczu. Mnie osobiście się bardzo podobała. I od razu sięgnęłam po drugą część :) Polecam!
Dzieciaku, noś odblaski, bo to ważne! Dziecko na drodze musi być bezpieczne! Oto dwie nowe książki o przepisach ruchu drogowego dla najmłodszych...
Gdyby Harry poznał Sally dzisiaj gdzieś w Polsce, czyli komedia romantyczna o pokoleniu czterdzieści plus zagubionym w epoce Tindera Miłka i Marek niedawno...
Przeczytane:2017-03-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
Młoda bizneswoman Nina i starsza pani Natalia trafiają do jednego sanatorium w Ciechocinku, ba trafiają do jednego pokoju, czego żadna z nich nie planowała. Nina po wypadku i ucieczce ukochanego z którym miała brać ślub oczekiwała spokoju i wyciszenia. Starszej pani również zależało na tym aby w spokoju zrealizować swój zamierzony plan. Pełne uprzedzeń panie są zmuszone przebywać w swoim towarzystwie, jednak bardzo szybko przekonują się do siebie, pomagają a nawet zaprzyjaźniają, połączy ich bowiem pewna zagadka kryminalna, którą będą musiały rozwiązać, ponieważ to Ninie i Natalii ukazał się trup pływający w basenie. Kto zamordował mężczyznę?