Serca ze śniegu i płomieni

Ocena: 4.57 (7 głosów)

Mrok tej zimowej nocy może rozświetlić tylko miłość.

Bianca Miller właśnie dowiedziała się o zdradzie męża. Zrozpaczona postanawia wybrać się do przyjaciółki mieszkającej na Alasce, aby w spokoju podjąć trudną decyzję o przyszłości swojego małżeństwa. W drodze Bianca ma jednak poważny wypadek samochodowy. Poturbowana i przerażona rusza po nim przez las w poszukiwaniu pomocy. Kiedy zostaje zaatakowana przez niedźwiedzia, nieoczekiwanie ratuje ją nieznajomy mężczyzna.

Bianca odzyskuje przytomność w tajemniczym zamku. Mimo upadku ze skały nie ma żadnych ran. Szybko przestaje jednak uważać, że miała szczęście, ponieważ na jej oczach rozgrywa się coraz więcej niewytłumaczalnych incydentów. Choć wyruszała w podróż w słoneczny letni dzień, za oknami rezydencji panuje zimowa noc. Bianca nie może wykonać żadnego telefonu, a jej zegarek, podobnie jak wszystkie zegary w zamku, zatrzymał się na godzinie dwunastej piętnaście. Nocą przez ściany z sąsiednich pomieszczeń dobiegają potworne krzyki, a Bianca przekonuje się, że nie może wydostać się z budynku.

Jaką tajemnicę skrywa to miejsce? Odpowiedzi na to pytanie może udzielić Biance tylko jej tajemniczy wybawca. Kobietę połączy z nim coś więcej niż rozwikłanie sekretu świata, do którego trafiła.

Informacje dodatkowe o Serca ze śniegu i płomieni:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-01-31
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383217758
Liczba stron: 320

Tagi: Romans współczesny

więcej

Kup książkę Serca ze śniegu i płomieni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Serca ze śniegu i płomieni - opinie o książce

Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2024-03-09, Ocena: 4, Przeczytałem,

Lubicie książki z wątkiem paranormalnym ?


Monika Magoska - Suchar to autorka, która ma na swoim koncie już sporo napisanych książek, co rusz kolejna premiera. Fanek też jej nie brakuje. I mimo, że niejedna jej książka gości na mojej półce, to aż głupio mi było, że jeszcze żadnej nie przeczytałam… 


Tak więc, by naprawić ten błąd i zapoznać się z twórczością kolejnej naszej polskiej autorki, zgłosiłam swoją chęć zrecenzowania tej historii i miałam to szczęście, że otrzymałam jej książkę. 


Ale nie wiedziałam czego się tu spodziewać. Opis dawał takie wrażenie, że czeka nas wręcz coś na pograniczu fantastyki. I może coś w tym jest, tak to chwilami wręcz odbierałam. Choć zjawiska paranormalne to nie magia. A może jednak? Zależy jak się na to spojrzy. 


Jednak gdy Bianka odkryła, że jej mąż ją zdradza, nie chciała na to spojrzeć z innej perspektywy.  Postanowiła uciec do przyjaciółki na Alaskę, by na spokojnie to przemyśleć, opracować plan działania. W końcu wraz z tym zdrajcą budowała swoją karierę od lat. A kobieta, czuć od początku, że ma bardzo niskie poczucie własnej wartości i przekonana jest, że sama, już nie będzie tak cenna dla telewizji. Przyjaciółka próbuje wyprowadzić ją z błędnego przekonania i może by jej się to udało, gdyby Bianka do niej dotarła…


Wypadek. Chwila nieuwagi i wszystko wskazuje na to, że cudem uszła z życiem. Kolejny raz ocalała gdy tajemniczy myśliwy ocalił ją przed niedźwiedziem. Wybudziła się w zamku, bez zasięgu w telefonie, bez kontaktu ze światem zewnętrznym i wszystko wskazuje na to, że bez możliwości wydostania się z tego miejsca. Ale za to ma swojego przystojnego i gorącego Thora na wyciągnięcie ręki i…conocne, mrożące krew w żyłach wrzaski. O co w tym wszystkim chodzi ?


Książka jest z gatunku tych, które czyta się ekspresowo. Kilka godzin i po wszystkim, taka na jeden wieczór. Ma wady i zalety. Wadami są - o dziwo - świetne wątki, które dodałyby tej historii wartości gdyby były lepiej rozbudowane - przeszłość bohaterów chociażby. Ta traumatyczna, wręcz tylko wspomniana i pobieżnie opisana, Bianki. A także może lepiej rozbudowana historia życia Theodora ? 


Fajnie autorka dodała tu wręcz taki wątek kryminalny, i to zdecydowanie mnie zaintrygowało tu najmocniej. Kwestia wątku paranormalnego też jest dość fajnie skonstruowana. Erotyka ? Cóż, przyznam, że ta znajomość rozwinęła się w ekspresowym tempie, zarówno uczucia jak i pożądanie, migusiem się pojawiły, co niekoniecznie lubię. Wolę jak jest to głębsze aczkolwiek to moje odczucie, każdy może widzieć to inaczej. 


Zakończenie? Satysfakcjonujące. Na swój sposób zaskoczyło, pozytywnie choć w zależności od tego jak na nie spojrzymy, może wydać się albo szczęśliwe albo drastyczne. 


Nie jest to zła książka, raczej z tych na oderwanie się od rzeczywistości, na odstresowanie. 


Skusicie się ? Czy może już czytaliście ?


Jeśli macie swoją ulubioną książkę autorki, dajcie mi koniecznie znać  po co jeszcze warto sięgnąć. Tymczasem dziękuję za egzemplarz do recenzji.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło waszym filozofom” (W. Shakespeare)

 
„Serca ze śniegu i płomieni” to mroźny romans autorstwa Moniki Magoskiej-Suchar, który rozgrzeje Wasze serca oraz zaostrzy Wasz apetyt na pióro Autorki ❤🔥.  

 
Poznajemy w nim Biankę Miller, która ucieka na Alaskę po tym jak dowiedziała się, że jej mąż ją zdradza. Niestety jadąc tam ulega poważnemu wypadkowi, z którego to ratuje ją tajemniczy myśliwy, zabierając ją do swojego zamku. Zamek ten okazuje się dla niej niezwykłym miejscem, gdzie panuje cały czas zimowa noc, a wskazówki zegara są zamrożone na dwunastej piętnaście. Na domiar nietypowych rzeczy w oddali pałacu słychać przerażające krzyki. Czyje to krzyki? Co kryje w sobie fasada zamku? I czy Blankę i myśliwego połączy uczucie? ❄🏹❤🔥

 
Autorka zaprasza nas do świata, w którym magia, sekrety i niebezpieczeństwa są na porządku dziennym, a miłość musi zmierzyć się z przeszłością i groźną klątwą. W towarzystwie Blanki przechadzamy się po klimatycznym i mrocznym zamku, rodem z dynastii Tudorów. Dzielimy z nią z cały wachlarz emocji, który mrozi i rozgrzewa na przemian, razem staramy się znaleźć wyjaśnienia na pojawiające się pytania, a także poznajemy intrygującego myśliwego 🏹 . 

 
Autorka odważnie i z wyczuciem łączy elementy romansu, fantasy, horroru i thrillera, tworząc oryginalną historię, od której nie sposób się oderwać choćby na chwilę 📖. 

 
„Serca ze śniegu i płomieni” to idealna lektura zarówno dla fanów romansów, jak i fantasy. Porywająca, wciągająca i niepozwalająca na pozostanie obojętnym. Czytajcie!  A ja czekam na kolejne książki Autorki ❤🔥.


Hot level (wg @wydawnictwopapieroweserca) ❤🔥❤🔥❤🔥❤🔥

Rekomendowany wiek: 18+


Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwopapieroweserca, a Autorce @mmsuchar_autorka za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷

Link do opinii

? Recenzja ?

''Serca ze śniegu i płomieni'' Monika Magoska-Suchar

? W ostatnią godzinę Lutego udało mi się dokończyć czytanie powieści, co do której miałam lekkie obawy, ale i tu sprawdziło się przysłowie ''Nie taki diabeł straszny, jak go malują''.

? ''Serca ze śniegu i płomieni'' Na pierwszy rzut oka może Wam się wydawać standardowym romansem, takim jednym z wielu, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Też miałam takie pierwsze wrażenie, ale muszę przyznać, że ta opowieść zawiera w sobie wiele wątków. Dosłownie każdy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie. Po raz pierwszy miałam okazję poznać styl pisarski Moniki i muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona.

Historia zawiera w sobie kilka trudnych tematów i skłania, do refleksji szczególnie dotyczy to małżeństwa bohaterów oraz ich wzajemnych relacji. Myślę, że czytając tę książkę warto poświęcić jej więcej uwagi.

Powieść mogę polecić każdemu, kto lubi opowieści, które kryją w sobie wiele wątków.

? Fabuła: Przyjemna dzięki temu książkę można przeczytać w mgnieniu oka. Tak, jak napisałam, kryje w sobie kilka trudnych tematów, uważam więc, że trzeba się porządnie wczytać, żeby wszystko zrozumieć. Poza tym, tak perfekcyjnie opisanych sen zbliżeń nie doświadczyłam chyba w żadnej innej książce.

? Bohaterowie: Na początku do szewskiej pasji doprowadzała mnie Blanca. Uznałam ją za użalającą się nad sobą księżniczkę, wokół której wszystko się kręci. Natomiast im dalej, tym milej mi było obserwować jej przemianę. Najlepsza była końcówka powieści. Wtedy naprawdę Blanca mi zaimponowała.

Co do Theodora wydaję mi się, że bardzo dobrze został wykreowany. Podobał mi się nie tylko wizualnie, ale i charakterologicznie. Imponował mi tym, że potrafił zadbać o Blance, a przy tym zmienił w niej wiele cech. Dzięki temu dziewczyna zaczęła postrzegać inaczej pewne rzeczy. Bardzo mi się taki zabieg spodobał.

Historię poznajemy z perspektywy kilku bohaterów: Blancy, Tonego, Theodora oraz przyjaciółki Blancy z lat młodzieńczych.

? Korekta: W prawie każdej książce możemy napotkać błędy w tekście. W tej powieści też są, ale jest ich stosunkowo mało i łatwo da się je przeoczyć.

? Narracja i okładka: Oprawa bardzo ładna przyjemna dla oczu czytelników. Narracja pierwszoosobowa, którą bardzo lubię i cieszę się, że mam tylko takie książki do recenzowania.

@mmsuchar_autorka Mój pierwszy raz z twoją twórczością zaliczam do udanych. Co prawda recenzowałam dla Ciebie pierwszy raz, ale kilka twoich powieści mam w domu poza współpracą. Myślę, że jak tylko znajdę, trochę czasu to do nich usiądę. Dużo zdrówka i ciepła w serduszku Ci życzę. Pozdrawiam.

? Książka bierze udział w maratonie @relax_with_a_book

? Współpraca reklamowa @mmsuchar_autorka @wydawnictwopapieroweserca

? Ilość stron: 316

? Ocena: 8/10

Link do opinii

Podczas poznawania tej historii, od razu odczułam mistyczną znajomość, jakby zawarte w niej tajemnice przenikały moją pamięć literacką. Dopiero w połowie drogi przez strony książki, odkryłam, że już wcześniej zetknęłam się z podobnym wątkiem.  Tak, mam na myśli ,,Ścigając motyle". I mając okazję poznać tę pozycję, przy tej książce cały czas uciekałam się do tamtej poprzedniej, przewidując nawet jak może się ta historia zakończyć. 

 

Kreacja głównej bohaterki pozostawiła we mnie niezadowolenie. Postać, która przeszła przez bolesne doświadczenia, wydawała się wyłącznie używać ich jako tarczy w relacjach z mężem, ale nagle zmieniała swoje zachowanie w obliczu innego mężczyzny. To szczególne odstępstwo w jej postawie przykuło moją uwagę, gdyż brakowało głębszego, bardziej złożonego spojrzenia na nią. Pomimo podanych informacji dotyczących wieku i zawodu, reszta jej charakteru pozostawała w cieniu, co pozostawiło nas z niewielką wiedzą na temat jej prawdziwej istoty.

 

Zakończenie tej historii wprawiło mnie w stan zaciekawienia, jednakże równie szybko, jak się rozpoczęło, tak samo szybko dobiegło końca. Mimo że była nieunikniona ofiara, nie spodziewałam się, że zakończenie będzie tak raptowne. Niestety, szansa na szczęśliwe rozwiązanie szybko rozpłynęła się w powietrzu. 

 

Pomiędzy mną a tą książką brakowało tej nieuchwytnej iskry, która z każdą kolejną stroną mogłaby wzniecać płomień zainteresowania. Niestety, zanim nawet się pojawił, ogień ten został stłumiony na dobre. Gdyby postawa głównej bohaterki nie była tak infantylna, być może mogłabym poczuć do niej pewną nutkę sympatii, ale ostatecznie pozostała tylko gorycz.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2024-02-23, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Śmierć była ostateczna, była kre­sem, który cze­kał każ­de­go z nas. Opo­wie­ści o tym, co rze­ko­mo dzia­ło się po niej, ja­wi­ły mi się jako bajki. A mnie nie dane było w nie wie­rzyć."

 

Gdy Bianca odkrywa zdradę męża, postanawia wyjechać na Alaskę do przyjaciółki, aby przemyśleć trudną decyzję po definitywnym rozstaniu z mężem.

Niestety chwila nieuwagi wystarczy, aby dziewczyna straciła panowanie nad kierownicą, co skutkuje bliskim spotkaniem z drzewem.

Gdy okazuje się, że jej komórka nie działa, Kobieta postanawia szukać pomocy na własną rękę. Zmarznięta, załamana i zmęczona, dziewczyna przedziera się przez las, aż na jej drodze pojawia się niedźwiedź. Blanca już zaczęła żegnać się z życiem, kiedy na ratunek przychodzi jej tajemnicza postać w płaszczu i nagle cały świat znika a ona spada w dół.

Kiedy odzyskuje przytomność nie może uwierzyć własnym oczom, znalazła się w pięknej zamkowej komnacie, a na jej ciele nie ma żadnych obrażeń.

Jednak to nie jedyna anomalia w tym zamku.

 

Co tak naprawdę oznacza tajemnicza godzina 0:15, którą wskazują wszystkie zegary w zamku?

Do kogo należą okropne głosy, które słychać każdej nocy?

 

"Serca ze śniegu i płomieni'' to książka na raz, czyta się ją naprawdę szybko.

Historia jest niezwykła, pierwszy raz spotkałam się z romansem gdzie jedną z głównych postaci był duch.

Dodatkowym plusem jest wplątanie w tę historię zagadki, z wielką przyjemnością odkrywałam puzzle tej układanki. Nie zabraknie tu emocji i gorących scen.

Bohaterowie są fajnie wykreowani, chociaż z początku Blanca mnie trochę irytowała swoim zachowaniem. Za to Theodora wykreowano na prawdziwe ciacho ?

Są też w tej książce momenty, które mniej mi się podobały. Trochę mało realnie wyszło, ponowne spotkanie Theodora z Blanca już po tym, gdy kobieta wróciła.

Za dużo było tych znaków, że on jest koło niej. Przychodzące SMS, auto poruszało się samo, trochę to nierealne i choć wiem, że to romans fantasy to jednak te momenty jakoś nie przypadły mi do gustu.

Co do pikantnych scen to było naprawdę gorąco ?

Autorka ma świetny styl pisania i choć były plusy i minusy to naprawdę przyjemnie spędziłam z nią czas. A pod koniec żałowałam, że już się skończyła.

A i warto wspomnieć, że okładka jest cudowna ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaulcia
zaczytanaulcia
Przeczytane:2024-02-07, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Tymczasem tutaj nie ma przyszłości. Nie ma nadziei... To znaczy nie było do czasy, aż pojawiłaś się ty (...) Jesteś moim cudem. Zjawiskiem nadprzyrodzonym w tyn nadprzyrodzonym świecie beż wyjścia."

???

Owiana aurą tajemniczości, która nadaje całości jeszcze większego wydźwięku.
Okraszona zjawiskami paranormalnymi, stanowiącymi niezwykłe tło powieści.
Otulona miłością, którą można odnaleźć dosłownie wszędzie, nawet na pograniczu jawy i snu.

"Serca ze śniegu i płomieni" to powieść, która zaskakuje już od pierwszych stron, a emocje, jakie wywołuje, towarzyszą do samego końca.

Bianca i Anthony są małżeństwem bardzo medialnym. Od jakiegoś czasu wspólnie prowadzą program "Remontowe perełki", które cieszą się popularnością. Bianca jest jedną z najlepszych amerykańskich architektek. Brak jej jednak pewności siebie. Jest przekonana, że to dzięki jej mężowi, ich program zyskuje na oglądalności. Wszak to on jest jego twarzą...

Kiedy kobieta dowiaduje się o zdradzie męża, jest zrozpaczona. Postanawia wyjechać na kilka dni na Alaskę. Ma tam przyjaciółkę, na którą zawsze może liczyć. Wierzy, że podróż dobrze jej zrobi i na spokojnie pomyśli nad swoją przyszłością i przyszłością swojego małżeństwa.
Niestety nie dane będzie jej tego doświadczyć.
Bianka ulega wypadkowi. Poturbowana i przestraszona przemierza gęsty i ciemny las. Zaatakowana przez niedźwiedzia jest niemal pewna, że to koniec jej życia. Wtedy z pomocą przychodzi tajemniczy myśliwy...

Gdy kobieta odzyskuje przytomność, spostrzega, że jest w zamku. Zauważa też, że dzieje się tu wiele dziwnych rzeczy. Niedziałające telefony,  zegarki, które zatrzymały się na godzinie dwunastej piętnaście, zima za oknem (chociaż jest środek lata) i przerażające krzyki to tylko niektóre z nich.
Bianca za wszelką cenę chce wiedzieć, gdzie się znajduje i dlaczego w żaden sposób nie może wydostać się z zamku.
Odpowiedzi może udzielić jej tylko jeden człowiek - myśliwy, który ją ocalił, który ją przeraża i fascynuje jednocześnie.
Bianca postanawia z nim porozmawiać. Theodor, choć wydaje się ponury i niedostępny, jest też pociągający i męski. Zarówno on jak też Bianca nie spodziewają się, że tak szybko zatracą się w sobie nawzajem, tak szybko obdarzą siebie uczuciem.
A prawda, z jaką przyjdzie jej się mierzyć okaże się nie tylko szokująca, ale także zaważy na ich przyszłości.

"Serca ze śniegu i płomieni" to coś więcej niż romans. To niezwykła powieść, która sprawi, że nie tylko serce mocniej zabije, ale także rozpali je do czerwoności. Autorka stopniowo dozuje emocje. Akcja z każdą przewróconą stroną coraz bardziej zaskakuje, a aura tajemniczości towarzyszy do końca.
Przynam, że nie przepadam za fantastyką, ale ta połączona z romansem i rzeczywistością naprawdę mnie oczarowała. Romans na pograniczu jawy o snu? A dlaczego nie? "Serca ze śniegu i płomieni" całkowicie mnie kupiła ??
Gorrrąco polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kaktuslovebook
Kaktuslovebook
Przeczytane:2024-02-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

?RECENZJA?
"Spraw... Spraw, bym zapomniała o tym, co było. Spraw, bym odrodziła się na nowo i nie żałowała tego, co za mną. Bym już nigdy nie chciała tam wrócić.."

Współpraca reklamowa z @mmsuchar_autorka @wydawnictwopapieroweserca

Zdradzona i zraniona przez męża Bianca, postanawia uciec od dotychczasowego życia wśród blasku fleszy, wybiera się w podróż do przyjaciółki na Alaskę. Chciała złapać oddech, wyżalić się i postanowić co dalej począć. Niestety ulega wypadkowi. Budzi się jakby w tym samym, ale jednocześnie innym i bardziej mrocznym miejscu, szukając pomocy trafia na problemy, z których zostaje uratowana przez nieznajomego i potężnego mężczyznę. Po raz kolejny traci świadomość, dochodzi do siebie w zamku, który owiany jest wieloma tajemnicami. Żyje, ale jakby nie istniała, czuje, ale jej umysł jej wciąż zaszokowany, przyćmiony po dotychczasowych wydarzeniach. Podróżowała latem, a za oknem panuje śnieżyca i zawierucha. Theodor Mercer to mroczny pan zamku, potężnie zbudowany,  skrywający sekrety, których wyjawienie spowoduje nieodwracalne zmiany. Bianca znalazła się w krainie duchów, lecz ona sama nadal żyje po drugiej stronie. Uwięziona w dwóch światach, nie wie, że to co wydaje jej się teraz koszmarem, będzie najlepszym ratunkiem z szansą na prawdziwą miłość, a dotychczasowe życie będzie najgorszym z możliwych koszmarów. Jej pojawienie się w zaświatach to misja, której powodzenie będzie zależeć wyłącznie od niej. Czy podejmie ryzyko?

Muszę wam się przyznać, że tę książkę przeczytałam jednym tchem. Choć nie lubię fantastyki to fabuła, którą wymyśliła Monika pochłonęła mnie bez reszty. Zgrabnie połączyła romans, fantastykę, erotyk, thriller i nadprzyrodzone moce. Bianca żyła w blasku fleszy, pośród mnóstwa ludzi, ale tak naprawdę miała jedną prawdziwą przyjaciółkę, reszta po czasie przypominała fikcję stworzoną pod publikę, aniżeli prawdziwe życie. Historia Bianki przypomina jeden wielki zagmatwany sen. Lecz to ona raz śni, a raz żyje na jawie. Myślała, że po wypadku trafiła do krainy koszmarów, ale to jej dotychczasowe życie takim właśnie było. Poznanie Theodora po drugiej stronie zmieniaja w niej wszystko. Całe jej myślenie, odczucia i uczucia. Nagle zaczęła go pragnąć, choć od początku chciała uciec jak najdalej, uwolnić się. Theo jest kluczem do bardzo skomplikowanej zagadki, która dotyczy także i jej. Żyła u boku męża, który miał dwa oblicza dotychczas jej nie znane. Powracając do świata żywych, po drugiej stronie zostawiła całe swoje serce i miłość, której zemstę przysięgła. Jest to emocjonalna książka, z bardzo mocnymi i działającymi na wyobraźnię scenami erotycznymi i mrożącymi krew w żyłach, która będzie szokowała, zaskakiwała, wkurzała i radowała serce, wszystko to znajdziemy w jednym miejscu. Fantastyczna mieszanka, porywająca do swojego skomplikowanego i zawiłego świata, że ciężko było się od niej oderwać do samego końca. Nie spodziewałam się, że będę naprawdę pod wielkim wrażeniem po jej przeczytaniu. Z całego serca wam ją polecam, nawet jeśli nie lubicie fantastyki, nawet jeśli nie przepadacie za romansami, z pewnością znajdziecie coś innego, co was przekona. Wielkie brawa dla ciebie Moniko, książka inna od dotychczasowych mimo wszystko pozostanie niezapomniana.

Link do opinii
Inne książki autora
W słońcu Dubaju
Monika Magoska-Suchar0
Okładka ksiązki - W słońcu Dubaju

Gorący Dubaj, arabska księżniczka, nieokiełznane namiętności i rozgrywki, w których stawką jest życie. Peter Kelly to pewny siebie agent CIA, uzależniony...

Skradziona tożsamość. Spadkobierca
Monika Magoska-Suchar0
Okładka ksiązki - Skradziona tożsamość. Spadkobierca

Holly umarła. Ktoś zabił ją na moich oczach. A teraz trafiłam do nie swojego domu i miałam spać w nieswoim łóżku, bo kilka godzin wcześniej podszyłam się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy