Rose jest jak pąk róży, ale nie ma możliwości rozkwitnąć. Dziewczyna tonie -- nie tylko w poczuciu winy, lecz także w lazurowym spojrzeniu mężczyzny, którego uważa wyłącznie za wytwór swojej wyobraźni. Po latach trwania w zawieszeniu postanawia wziąć los w swoje ręce. Nowy adres, nowa praca i nowy sąsiad. Nixon. Nowoczesny, warto dodać. Gość ma pralkę! A co ma Rose? Czerwone włosy, wredną siostrę, mętlik w głowie i... chłopaka. Czy z takiego połączenia może wyniknąć coś więcej niż kłopoty?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-09-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 290
Język oryginału: polski
Przygotowałam dzisiaj dla Was recenzję książki “Tonę w Twoich oczach” autorstwa Agi Kalickiej. Z piórem autorki miałam okazję zapoznać się jakiś czas temu przy okazji lektury książki “Furiat”. Spotkanie to było dla mnie naprawdę bardzo udane, a unikalny styl autorki zapadł w mojej pamięci. Dlatego też, kiedy okazało się, że po raz kolejny dostanę szansę, a “Tonę w Twoich oczach” trafi w moje ręce, byłam przepełniona czytelniczą ciekawością.
Życie jednak zdecydowało, że po najnowszą powieść Agi Kalickiej sięgnąć musiałam nieco później, niż zakładałam. Chciałabym od razu na wstępie przeprosić autorkę za opóźnienie i nosze w sobie nadzieję, że nie wpłynie to na naszą ewentualną przyszłą współpracę przy kolejnych tytułach.
Rose i Flo to najlepsze przyjaciółki, które postanawiają razem zamieszkać. Rose ma za sobą nieciekawą przeszłość, pełną toksycznych ludzi i tragicznych zdarzeń. Pragnie zacząć na nowo, a początkiem zmian ma być nowy dom, praca i otoczenie. Nikt jednak nie mówił, że wszystko przyjdzie jej z łatwością. Dziewczyna ma całą masę nietuzinkowych pomysłów, “odrobinę” wrodzonej niezdarności i niebywałą zdolność do przyciągania nieprawdopodobnych zdarzeń… Jednym z nich jest poznanie charyzmatycznego sąsiada — Nixona. Może się wydawać, że wyniknie z tego, jakieś ckliwe love story... No cóż, nie w tym przypadku. Rose ma chłopaka, a Nixon bardzo ceni sobie weekendowe przygody. To jednak nie wszystko, co dzieli tę dwójkę. Ale być może, jest też coś, co ich łączy?
Książka przedstawiana jest jako “lekka historia z humorem”. Trudno się z tym nie zgodzić. Historia rzeczywiście jest przyjemna i czuć podczas lektury wspomnianą lekkość.
Jest również humor, a raczej ogromna ilość humoru, który tak, jak w poprzedniej książce autorki bardzo wpasowuje się w moje gusta. Jestem pod wrażeniem tego, jak doskonale autorka zabawia czytelnika słowem. Zabawne opisy przygód bohaterów, dialogi czy ich przemyślenia rozbawiły mnie do łez, a że śmiać się uwielbiam, to często jeden fragment czytałam kilka razy. Co więcej, za każdym razem bawił tak samo :D. Myślę, że nie byłoby tego efektu, gdyby nie zdolności autorki, która bardzo szczegółowo przedstawiała sytuacje, w których znajdowali się bohaterowie.
Oprócz sporej dawki doskonałego humoru nie zabrakło także innych elementów fabuły, które zbudowały całą historię. Trochę dramatu, nieco bardzo dobrej psychologicznej konstrukcji postaci szczególnie głównej bohaterki, trudna przeszłość i wybijający się wątek romantyczny związany z przeznaczeniem. Autorka postanowiła, że najważniejsze wątki zaserwuje czytelnikowi polane tajemnicą, a więc od początku powieści czuć, że wydarzy się coś ważnego, coś, co czytelnik będzie chciał z kolejnymi stronami zrozumieć i odkrywać. Wszystko to sprawiło, że powieść wywołuje oprócz rozbawienia, także inne emocje, a nawet całą ich gamę.
Podoba mi się to połączenie komedii z poważniejszymi, poruszającymi wątkami. Najbardziej jednak doceniam technikę wykonania takiego dzieła. Wszystko jest ze sobą spójne i logiczne. Nie ma drastycznego przeskoku między humorystyczną, czy nawet groteskową sytuacją, a poruszającą, trudną i naładowaną emocjami sceną. Dlatego czuć tę płynność, kompatybilność całej fabuły, która oddaje charakter historii.
Kreacja postaci to znowu duży plus całej książki. Zarówno Rose, jak i Nixon są bardzo oryginalni, tacy indywidualiści. Trochę przerysowani i skonstruowani raczej pod komedię, ale mimo tego nadal trudno odmówić im realizmu. Po raz kolejny autorka stworzyła postacie tak wyraziste, że chciałoby się wyciągnąć z książki, by się z nimi zaprzyjaźnić i towarzyszyć w tym wszystkich przygodach, przytulać i pocieszać w trudnych chwilach, wspierać w przemianach i cieszyć się sukcesami.
“Tonę w Twoich oczach” zabrałam ze sobą do szpitala, mając nadzieję, że pośmieję się i złapię choć trochę luzu, w tym przygnębiającym dla mnie czasie. Książka jest genialnym “pożeraczem” czasu i spełniła się w roli “odwracacza” uwagi. Mam wrażenie, że byłam jednym z najbardziej uśmiechniętych pacjentów na oddziale, co potwierdzić mogą ukradkowe spojrzenia współtowarzyszy szpitalnej niedoli :D
Powieść ma wszystko to, co czego oczekiwałam. Ogrom humoru, rzucający się w oczy świetny warsztat pisarki, barwne postacie i chwytającą historię. Zapomniałabym o okładce, która bardzo przyciąga wzrok i hipnotyzuje barwami oraz grafikami.
Aga Kalicka po raz drugi oczarowała moje czytelnicze serducho, więc nie nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić Wam tę historię, która bawi, wzrusza i pozostaje w pamięci na długo po odłożeniu na półkę. A ja muszę przyznać, że autorka i jej twórczość to moje odkrycie roku. Mam to szczęście, że kilka pozycji spod jej pióra mam do nadrobienia, więc będę się delektować wyjątkowym stylem autorki jakiś czas, bacznie obserwując przy okazji kolejne nowości! ;)
Lubicie czytać książki z humorem? Jeśli tak, to mam dla Was idealną propozycję od niezawodnej w tym temacie Agi Kalickiej. Wiecie.. niektórzy, autorzy mają to do siebie, że już po lekturze jednej książki wiecie, że będziecie brać ich kolejne książki w ciemno.. a ja mam ten ogromny zaszczyt patronować po raz drugi książce Agi. ? I jest to dla mnie ogromne szczęście, bo ta książka zasługuje na Waszą uwagę! ?
?? RECENZJA PATRONACKA ??
Rose młoda dziewczyna z trudną przeszłością, ale oczywiście od czego ma się przyjaciół? Przyjaciółka pomaga Rose wyjść na prostą ponadto teraz zamieszkają razem jak kiedyś.. dziewczyna musi tylko znaleźć pracę i nowe lepsze życie już gotowe ?. W dodatku jest jeszcze nowy sąsiad Nixon, gość niezwykle zabawny i do tego taki nowoczesny.. posiada we własnym domu pralkę czaicie to? Ba! Pod wpływem pewnych wydarzeń robi nawet nowej sąsiadce pranie.. które ta sobie odbierze w bardzo oryginalny sposób ?? .. jesteście ciekawi jaki finał będzie miała ta historia? W takim razie musicie przeczytać, bo tam w środku jest wiele takich perełek
Wiecie co? Wiele razy śmiałam się w głos podczas czytania lektury, sytuacje, wydarzenia a także ich interpretacja bohaterów całkowicie oderwana od rzeczywistości jest po prostu mistrzowska, ale to jednak nie wszystko.. podoba mi się to, że między tymi wszystkimi super śmiechami Autorka pięknie przeplata trudne tematy.. przez to książkę czyta się lekko, ale zdecydowanie mocno daje też do myślenia.. Uwielbiam styl i poczucie humoru Autorki! Czekam na kolejne książki, i mam nadzieję, że niedługo się doczekam ??
Axel Troy nigdy nie jest sam. Zawsze towarzyszą mu przyjaciele: Bezsilność, Złość, Ból, Zemsta. Jest jeszcze ona. Ta, która ściska za gardło, zabiera...
Gdy Efesto po raz pierwszy położył dłoń na jej policzku, nie wiedział, że dziewczyna gorąca jak wulkan i równie nieprzewidywalna, co on, będzie należeć...
Czarna pasja przepływa przez moje żyły, a dwie bryły rozżarzonego węgla przepalają dogłębnie mój umysł. To drugie dopadło mnie z czasem.
Więcej